Zamierzam zorientować się, jak wygląda możliwość otworzenia oddziału firmy w
Portugalii. W tym celu zamierzam umówić się na konkretny dzień i godzinę w
biurze podatkowym w Lizbonie i omówić szczegóły. Zamierzam jechać tam
samochodem osobowym i rozliczyć wyjazd na zasadzie kilometrówki.

Czy tak daleki wyjazd, w takim celu, upoważnia mnie do wrzucenia go w
koszty, czy raczej ktoś może się przyczepić, że pojechałem sobie na wakacje?

Jeśli można to wrzucić w koszty na zasadzie kilometrówki, to co z fakturami
za paliwo?
Bo w Polsce to wiadomo, a po drodze? Czy US będzie honorował zagraniczne
faktury i co muszą one zawierać?

Dzięki!

do góry

Użytkownik "arek" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g3isgq$ek7$1@news.onet.pl...

> Czy tak daleki wyjazd, w takim celu, upoważnia mnie do wrzucenia go w
> koszty, czy raczej ktoś może się przyczepić, że pojechałem sobie na
> wakacje?

A co będziesz miał na poparcie?
(nie samego faktu wyjazdu,
tylko udokumentowania celu podróży)
Jakieś wcześniejsze kontakty z firmami z Portugalii,
faktury do tego kraju,
znajomość języka, może faktury za tłumacza itp.

do góry

> A co będziesz miał na poparcie?

Fakturę z biura rachunkowego za poragę. Szukam takiego, w którym pracują
Polacy lub w którym można dogadać się po angielsku.

do góry

Użytkownik "arek" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g3j1ip$q93$1@news.onet.pl...
>> A co będziesz miał na poparcie?
>
> Fakturę z biura rachunkowego za poragę. Szukam takiego, w którym pracują
> Polacy lub w którym można dogadać się po angielsku.

Wycieczka w kosztach za jedną dodatkową opłatę z biura?
Myślisz, że US to łyknie?

do góry

"cef" <c...@i...pl> wrote
> Wycieczka w kosztach za jedną dodatkową opłatę z biura?
> Myślisz, że US to łyknie?

Jest aż tak ciężko z tym 8-/ ? A gdyby tam jechał np. w celach
marketingowych zaprezentować produkt, to jak miałby udowodnić ten cel? Nie
miałby nawet faktury.

do góry

Piotr [trzykoty] wrote:

> Jest aż tak ciężko z tym 8-/ ? A gdyby tam jechał np. w celach
> marketingowych zaprezentować produkt, to jak miałby udowodnić ten
> cel? Nie miałby nawet faktury.

Nie chodzi o faktury z wyjazdu, bo to nie jest problem,
skoro on tam fizycznie będzie. Chodzi o uprawdopodobnienie
służbowego celu podróży.
Jeśli nie jedzie na wycieczkę, to na pewno ma nawet kilka
sensownych podkładek.
Pomyśl: jak powinna wyglądać dokumentacja takiej firmy,
która myśli o założeniu oddziału w Portugalii.

do góry

arek <r...@a...pl> wrote:
> Zamierzam zorientować się, jak wygląda możliwość otworzenia oddziału firmy w
> Portugalii. W tym celu zamierzam umówić się na konkretny dzień i godzinę w
> biurze podatkowym w Lizbonie i omówić szczegóły. Zamierzam jechać tam
> samochodem osobowym i rozliczyć wyjazd na zasadzie kilometrówki.
> Czy tak daleki wyjazd, w takim celu, upoważnia mnie do wrzucenia go w
> koszty, czy raczej ktoś może się przyczepić, że pojechałem sobie na wakacje?

Ale wracasz następnego dnia? Nie powinno być problemu.

> Jeśli można to wrzucić w koszty na zasadzie kilometrówki, to co z fakturami
> za paliwo?
> Bo w Polsce to wiadomo, a po drodze? Czy US będzie honorował zagraniczne
> faktury i co muszą one zawierać?

Jechać to bez sensu, lepiej (i taniej) polecieć.

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal

do góry