Witam, mam pytanie, czy ktos z Was jest zorientowany jak to jest. Chce kupic
auto w tzw. auto-handlu. Chce by na to auto wystawiono f-re VAT, a oni na
to ,ze Faktury wystawic mi nie mogą. Tzn. na to auto co chcialabym kupic to
nie mogą ,ale pokazują mi inne i mowią ,ze na to drugie, jesli je kupie, to
mogą wystawić fakturę.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

f...@p...onet.pl wrote:
> Witam, mam pytanie, czy ktos z Was jest zorientowany jak to jest. Chce kupic
> auto w tzw. auto-handlu. Chce by na to auto wystawiono f-re VAT, a oni na
> to ,ze Faktury wystawic mi nie mogą. Tzn. na to auto co chcialabym kupic to
> nie mogą ,ale pokazują mi inne i mowią ,ze na to drugie, jesli je kupie, to
> mogą wystawić fakturę.

Nie wiem, czy się do końca z nimi dogadałeś ale w komisie jest tak, że
dostajesz wprawdzie fakturę ale VAT jest naliczany tylko od marzy
(prowizji) komisanta (mogę ci takie cosik przeskanować i przysłać).
Natomiast jesli taki autohandelek kupi sobie autko i traktuje je jako
towar to masz - jak w każdym innym przypadku - wartość netto wehikułu i
do tego VAT.





--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
= " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==

do góry

Na tablicy przy wjezdzie jest napisane auto handel, a nie auto komis. Cos
kombinują, bo nawet jak juz skłonna byłam kupić to auto bez faktury to zaczely
sie dyskusje, ze na umowie nie napisza mi ceny za jaka kupie ,tylko nizszą. To
mi sie nie spodobalo,chyba zaczne szukac w prywatnych ogloszeniach , bo te
autohandle mi podpadaja w naszym miesci, kilka ich w tym tygodniu odwiedzilam.

Dzieki za Twą odpowiedz.
Pozdrawiam .
M

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 10 Jul 2003, maup wrote:

>+ f...@p...onet.pl wrote:
>+ > Witam, mam pytanie, czy ktos z Was jest zorientowany jak to jest. Chce kupic
>+ > auto w tzw. auto-handlu. Chce by na to auto wystawiono f-re VAT, a oni na
>+ > to ,ze Faktury wystawic mi nie mogą. Tzn. na to auto co chcialabym kupic to
>+ > nie mogą ,ale pokazują mi inne i mowią ,ze na to drugie, jesli je kupie, to
>+ > mogą wystawić fakturę.
>+
>+ Nie wiem, czy się do końca z nimi dogadałeś ale w komisie jest tak, że
>+ dostajesz wprawdzie fakturę ale VAT jest naliczany tylko od marzy
>+ (prowizji) komisanta (mogę ci takie cosik przeskanować i przysłać).
>+ Natomiast jesli taki autohandelek kupi sobie autko i traktuje je jako
>+ towar to masz - jak w każdym innym przypadku - wartość netto wehikułu i
>+ do tego VAT.

Jest jeszcze kilka innych koncepcji :)
Pierwsza taka, że "to VATowe" auto sprzedaje jakaś firma będąca
VATowcem i która VAT odliczyła. Wtedy na fakturze sprzedaży
będą dwie wartości netto i dwa VATy :) do odliczenia, IMO.
A o innych byłoby niegrzecznie pisać, bo w końcu firma mogłaby
się poczuć dotknięta możliwością że coś nieuważnie księguje :> :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> >+ f...@p...onet.pl wrote:
> >+ > Witam, mam pytanie, czy ktos z Was jest zorientowany jak to jest.
Chce kupic
> >+ > auto w tzw. auto-handlu. Chce by na to auto wystawiono f-re VAT, a
oni na
> >+ > to ,ze Faktury wystawic mi nie mogą. Tzn. na to auto co chcialabym
kupic to
> >+ > nie mogą ,ale pokazują mi inne i mowią ,ze na to drugie, jesli je
kupie, to
> >+ > mogą wystawić fakturę.
> >+
> >+ Nie wiem, czy się do końca z nimi dogadałeś ale w komisie jest tak, że
> >+ dostajesz wprawdzie fakturę ale VAT jest naliczany tylko od marzy
> >+ (prowizji) komisanta (mogę ci takie cosik przeskanować i przysłać).
> >+ Natomiast jesli taki autohandelek kupi sobie autko i traktuje je jako
> >+ towar to masz - jak w każdym innym przypadku - wartość netto wehikułu i
> >+ do tego VAT.
>
> Jest jeszcze kilka innych koncepcji :)
> Pierwsza taka, że "to VATowe" auto sprzedaje jakaś firma będąca
> VATowcem i która VAT odliczyła. Wtedy na fakturze sprzedaży
> będą dwie wartości netto i dwa VATy :) do odliczenia, IMO.
> A o innych byłoby niegrzecznie pisać, bo w końcu firma mogłaby
> się poczuć dotknięta możliwością że coś nieuważnie księguje :> :)
>

Sprawa jest prosta: auto nie jest ich, sprzedadzą ale umowę kupna-sprzedaży
spiszesz pewnie z właścicielem (pewnie pół tej umowy już jest gotowe:))
Oni rozliczą się między sobą - być może to wałaśnie ta niższa kwota na
umowie.
Żadna nowość :))


Pozdrowionka
WielkoDuch

do góry