Potwierdziły się nasze przypuszczenia. Wybory w naszym okręgu zdecydowanie
wygrała Platforma Obywatelska. Samoobronę zgubiła pycha jej liderów.
Kolejność czołowych partii politycznych, zwłaszcza w Jeleniej Górze (PO,
LPR, SLD-UP, Pis, Samoobrona), przewidzieliśmy z dokładnością błędu
statystycznego. Rokowania ugrupowań pozaparlamentarnych były raczej naszą
postawą życzeniową. Nie mniej jednak około 1% na początku drogi dla Polskiej
Partii Pracy pozwala przypuszczać, iż ugrupowanie to na trwałe wpisze się w
polską scenę polityczną. Tłumaczenia przywódców Samoobrony czy innych
ugrupowań, że niska frekwencja (niespełna 20%) działała na ich niekorzyść
jest fałszywie pojętą skromnością. Dlaczego trybuni ludu nie potrafili
przekonać 80% wyborców, że warto na nich głosować? Na wybory poszli aktorzy
zaangażowani w wyborach (mający interes własny) i żelazny elektorat
biorących udział w tym spektaklu komitetów wyborczych. W przypadku większej
frekwencji polaryzacja sceny politycznej byłaby jeszcze większa. PO
zdystansowałaby się bardziej od pozostałych "ważnych" partii politycznych, a
ugrupowania "kanapowe" uzyskałyby śladowe poparcie. Działałaby tzw. zasada
zmarnowanego głosu i mniejszego zła. UW nie znalazłaby się w ogóle w
Parlamencie Europejskim.

Samoobrona w okręgu dolnośląsko-opolskim prawdopodobnie nie zdobędzie
żadnego mandatu. Wynik Samoobrony w regionie jeleniogórskim jest najgorszy z
całego okręgu wyborczego nr 12, ale tak to jest jak na pełnomocnika
desygnuje się sabotażystę;-)

G.N.

http://www.ropoiwzk.com/PE.htm