dnia 14-10-2002r.

Szanowni Państwo

Od miesiaca szukam pomocy i w różnych instytucjach na poniższy temat.
Rozmawiałem {wyłącznie}z Urzędem Skarbowym w Gxxxxxxx, specjalistą w
Ministerstwie Finansów oraz Wielkopolskim Centrum Informacji Podatkowej przy
Izbie Skarbowej w Lesznie Panią Sxxxxxxxxxx. Nie rozpocząłem rozmów
pisemnych gdyż nie jestem pewien swoich uwag.

Interesuje mnie temat opodatkowania akcyzą samochodów osobowych przy
sprzedaży w kraju i przed pierwszą rejestracją. Znalazłem artykuł w DORADCY
PODATNIKA nr 34 z dnia 24 sierpnia 2002r. str. 8 i 9 mówiącym że :
"Stosownie do art. 15 ust. 7 ustawy (vatowskiej) w przypadku sprzedaży
towaru podlegającego akcyzie podstawą opodatkowania objęta jest również
kwota tego podatku. Tak więc kwota akcyzy wliczana jest do obrotu i do
podstawy opodatkowania VAT."

Zgadzam się z twierdzeniem że, kwota akcyzy wliczana jest do obrotu podstawy
opodatkowania VAT. Nie zgadzam się jednak z twierdzeniem że kwota akcyzy
wliczana jest do obrotu w przypadku liczenia podatku akcyzowego.

Art. 36 ust. 1 mówi że "Podstawę opodatkowania akcyzą stanowi....obrót
wyrobami akcyzowymi"
Art. 36 ust. 4 mówi że "W zakresie nie uregulowanym w ust. 1-3 stosuje się
odpowiednio art. 15 ust. 1-5."
Art. 15 ust. 1 mówi że "Podstawą opodatkowania jest obrót. Obrotem .....jest
kwota należna z tytułu sprzedaży towarów, pomniejszona o kwotę należnego
podatku."

Ustawodawca nie wskazał w artykule 36 ust. 4 ani w żadnym innym zastosowania
art. 15 ust. 7 a jedynie ograniczył się do ust. 1-5. które to artykuły nie
dają upoważnienia do zastosowania art. 15 ust. 7.

Moim skromnym zdaniem nie należy lub nie trzeba liczyć podatku akcyzowego
według tzw. rachunku "w stu"
np.
koszt + zysk
kwota akcyzy = ------------------------------------ x stawka akcyzy
(%)
100 - stawka akcyzy (%)

Natomiast należy lub można liczyć podatek akcyzowy według starej zasady np.


stawka akcyzy (%)
wartość sprzedaży netto bez VAT x ------------------------------------
= kwota akcyzy
100 +
stawka akcyzy (%)


Nie jestem przekonany, czy wyczerpująco wyjaśniłem dręczący mnie problem.
Wszyscy wokół mnie stosują się do interpretacji Urzędów Skarbowych i
Ministerstwa Finansów korzystając z tzw. rachunku "w stu". Nie mam z kim
wyjaśnić tej sprawy - może się mylę - ale nikt nie umie mi powiedzieć gdzie
jest mój błąd. A może mam rację - to była by dopiero afera.

Proszę o pomoc i kontakt.

********************************

e-maił : m...@p...onet.pl


********************************

do góry

*.* delete

Wiesz są jeszcze doradcy podatkowi i kancelarie prawne

rafal

do góry