Ulga rodzinna kosztowała budżet 2 mld mniej
2008-07-24 12:01
Przeczytaj także: Ulgi podatkowe i odliczenia od podatku w PIT 2022/2023 - kompletny wykaz
Zgodnie z założeniami resortu, ulga rodzinna miała kosztować Skarb Państwa 7,1 mld zł. Tymczasem okazuje się, że kwota ta sięgnęła niespełna 5 mld zł. Wprawdzie za wcześnie jest jeszcze mówić o ostatecznych danych, jednak wydaje się mało prawdopodobne, aby zakładana suma uległa znacznemu podwyższeniu. Szacuje się, że z przywileju skorzystali rodzice ok. 4,4 mln dzieci. Wyliczenie to jest jednak bardzo ogólne, ponieważ podatnicy nie mieli obowiązku zaznaczać w deklaracjach, ilu dzieci ulga dotyczy.Wielu podatników nie skorzystało z pełnej kwoty odliczenia. Sytuacja taka miała miejsce głównie w przypadku rodzin wielodzietnych, gdzie przysługująca kwota ulgi znacznie przewyższała podatek należny.
Dane, którymi dysponuje dziennik, mówią, że niekwestionowanymi liderami w wielkości odliczeń byli mieszkańcy Śląska. Odliczyli bowiem 795 mln zł. Na drugim miejscu uplasowało się województwo mazowieckie, gdzie odliczenia sięgnęły 730 mln zł. Z kolei z najmniejszych kwot musiał zrezygnować opolski fiskus- tu podatnicy odliczyli jedynie 133 mln zł.
Resort finansów podkreśla jednak, że o rzeczywistych skutkach wprowadzenia ulgi rodzinnej będzie można mówić dopiero pod koniec sierpnia, kiedy znane już będą końcowe wyliczenia.
Janusz Jankowiak, ekonomista z zespołu ekspertów ekonomicznych premiera Donalda Tuska, nie kryje zaskoczenia wstępnymi wyliczeniami izb skarbowym. Spodziewał się bowiem, jak przyznaje dziennikowi, bardziej precyzyjnych szacunków skutków ulgi ze strony MF. Widocznie jednak resort postanowił przyjąć wariant najmniej optymistyczny dla budżetu, aby potem nie szukać w pośpiechu brakującej kwoty.
Rozmówca podkreśla również, że uzyskany wynik jest niewątpliwie korzystny dla Skarbu Państwa, ale może skłonić niektórych polityków do niepożądanego forsowania rozszerzenia ulgi na kolejne grupy społeczne.
Szacuje się, że skutki ulgi rodzinnej za 2008 r. wyniosą ok. 8 mld zł. Być może, podobnie jak w tym roku, będą jednak mniejsze. Mogą je ograniczyć przepisy, które przygotował już resort finansów. Od przyszłego roku znacznej zmianie ulegnie bowiem sposób ustalania kwoty przysługującego odliczenia. Prawo do ulgi będzie przysługiwało wyłącznie za miesiące, w których dziecko pozostawało pod faktyczną władzą rodzicielską. Jeżeli więc dziecko przyjdzie na świat w grudniu, rodzice będą mogli skorzystać jedynie z odliczenia 1/12 kwoty ulgi, a nie jak dotychczas z całości.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl