Prorodzinna ulga podatkowa przyjęta przez Senat

Przeczytaj także: Ulga podatkowa na dzieci zrujnuje budżet?

Za przyjęciem ustawy bez poprawek opowiedziało się 78 senatorów, wstrzymało się 6, a tylko jeden był przeciwny. Tym samym Senat zaakceptował prorodzinną ulgę podatkową w wysokości iloczynu liczby dzieci oraz dwukrotności kwoty zmniejszającej podatek dochodowy w pierwszym progu podatkowym.

Przyjęcie ustawy bez poprawek oznacza także, iż nowy limit ulgi będzie miał zastosowanie już do dochodów rozliczanych za rok 2007 (a więc tych, które będziemy rozliczać w okresie od początku stycznia do końca kwietnia 2008 roku). W poszczególnych latach wysokość ulgi na każde dziecko będzie się zmieniać w zależności od tego, jaka będzie kwota zmniejszająca podatek w pierwszym progu podatkowym. I tak ulga ta w latach 2007 – 2009 wyniesie:

• w roku 2007: 1 145,08 zł na każde dziecko (kwota zmniejszająca podatek w pierwszym progu podatkowym to 572,54 zł)
• w roku 2008: 1 173,70 zł na każde dziecko (kwota zmniejszająca podatek w pierwszym progu podatkowym to 586,85 zł),
• w roku 2009: 1 112,04 zł na każde dziecko (kwota zmniejszająca podatek w pierwszym progu podatkowym to 556,02 zł; w roku tym także zaczną obowiązywać dwie stawki podatku, tj. 18 proc. i 32 proc.)

Z ulgi mogą skorzystać rodzice wychowujący w danym roku podatkowym własne bądź przysposobione dzieci małoletnie, dzieci bez względu na wiek, które otrzymują zasiłek pielęgnacyjny oraz dzieci do ukończenia 25 roku życia, które uczą się w szkołach wyższych, jeżeli w danym roku nie osiągnęły one własnych dochodów, z wyjątkiem dochodów wolnych od podatku dochodowego, renty rodzinnej oraz dochodów w wysokości niepowodującej obowiązku zapłaty podatku. Jest to oczywiście ulga podlegająca odliczeniu od podatku.

Wprowadzenie tak wysokiej ulgi na dzieci może doprowadzić do sytuacji, że nawet 10 mln podatników przestanie płacić podatek dochodowy od osób fizycznych. Szacuje się, że całkowity koszt ulgi wyniesie ponad 7 mld zł, z czego ok. 3 mld zł stracą samorządy.

Ustawa czeka już obecnie tylko na podpis prezydenta.