inFakt Check: analiza obietnic wyborczych Bezpartyjnych Samorządowców
2023-10-12 12:36
inFakt Check: analiza obietnic wyborczych Bezpartyjnych Samorządowców © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kto obniży podatki, a kto zlikwiduje ZUS? Sprawdź podsumowanie obietnic wyborczych
W ramach cyklu „inFakt Check – Wybory 2023” eksperci z firmy inFakt analizują obietnice wyborcze Polski 2050, Konfederacji, Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy oraz Bezpartyjnych Samorządowców. W każdym materiale eksperci biorą pod lupę kwestie dotyczące przedsiębiorczości i prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.Każdy komitet startujący w wyborach 2023 ma swój pomysł na polski system podatkowy. Bezpartyjni Samorządowcy proponują m.in. wprowadzenie zerowej stawki PIT dla wszystkich, co ma spowodować wzrost wynagrodzeń pracowniczych i emerytur oraz obniżyć koszty ponoszone przez pracodawców. Komitet chce również zastąpić podatek CIT ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, czyli podatkiem przychodowym.
Bezpartyjni Samorządowcy proponują wprowadzenie kwoty wolnej od podatku Belki w wysokości do 100 tys. zł dochodu rocznie oraz możliwość odliczania składki zdrowotnej od podatku. Komitet zapowiada reformę administracji skarbowej, aby traktowała ona obywatela jak klienta, a nie jak petenta.
Propozycja wprowadzenia zerowej stawki podatku PIT to duży uszczerbek dla budżetu. Jeśli obejmie wszystkich, czyli pracowników i przedsiębiorców, może spowodować stratę ponad 100 mld zł rocznie. Tej propozycji w mojej ocenie nie da się zrealizować. Dodatkowo stoi ona w sprzeczności z pomysłem odliczania składki zdrowotnej od podatku. Przecież brak PIT spowoduje, że nie będzie od czego odliczyć tej składki.
Zmiana w CIT opodatkowania na ryczałt, oznaczałaby opodatkowanie przychodów. W mojej ocenie wybór tylko takiego opodatkowania to zbyt dalekie posunięcie, które negatywnie wpłynęłoby na podatników CIT. Bezpartyjni proponują jednak wprowadzenie kwoty wolnej od podatku Belki w wysokości 100 000 zł, co mogłoby podatnikowi przynieść nawet do 19 000 zł oszczędności rocznie.
W mojej ocenie propozycje ruchu Bezpartyjnych Samorządowców są w większości niemożliwe do zrealizowania – komentuje Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.
Szereg ułatwień dla przedsiębiorców
Program wyborczy Ruchu Bezpartyjnych Samorządowców zawiera wiele propozycji dla przedsiębiorców, dlatego, że ich przedstawiciele są częścią komitetu i znają realia prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Komitet chce więc wprowadzić dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców i zlikwidować obowiązek opłacania składki zdrowotnej przy jednoosobowej działalności gospodarczej jako drugim źródle dochodu.
Bezpartyjni proponują również zwiększenie limitu przychodu z działalności nierejestrowanej do 100% minimalnego wynagrodzenia. Zapowiadają również pociągnięcie urzędników do odpowiedzialności dyscyplinarnej i majątkowej w przypadku naruszenia przez nich przepisów. Komitet zapowiada ograniczenie biurokracji, zbędnych regulacji i raportów oraz przypisanie opiekuna do każdego podatnika.
fot. mat. prasowe
inFakt Check: analiza obietnic wyborczych Bezpartyjnych Samorządowców
Inne obietnice Bezpartyjnych Samorządowców obejmują:
- zakaz nakładania przez ustawodawcę nowych obowiązków biurokratycznych na mikroprzedsiębiorców i redukcja obecnie istniejących;
- nowe obowiązki dla przedsiębiorców w prawie gospodarczym z minimum półrocznym wyprzedzeniem;
- możliwość rozliczania się ryczałtem od przychodów bez ograniczeń wraz z dostosowaniem stawek do realiów w poszczególnych branżach;
- zniesienie zawieszenia biegu terminu zobowiązania na skutek wszczęcia postępowania karno-skarbowego;
- ograniczenie tymczasowych aresztowań przy podejrzeniu popełnienia przestępstwa gospodarczego;
- powołanie Powszechnego Samorządu Gospodarczego;
- rozwój systemu finansowania MŚP.
Propozycja wprowadzenia dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców bardzo ucieszy tę grupę wyborców. Dziś jednoosobowe działalności gospodarcze płacą składki ZUS na poziomie 1 400 zł miesięcznie, a w przyszłym roku będzie to już ok 1600 zł. Do tego dochodzi jeszcze składka zdrowotna. Mając to na uwadze, Bezpartyjni Samorządowcy chcą dodatkowo likwidacji obowiązku opłacania podwójnej składki zdrowotnej. Zmiany te znacząco wpłynęłoby na budżet, ale jednocześnie sprzyjałyby rozwojowi przedsiębiorczości w Polsce – tłumaczy ekspert inFakt.
Rynek pracy: Rodzina przede wszystkim
Wsparcie dla rodzin, zwiększanie atrakcyjności państwa na arenie międzynarodowej czy opieka nad seniorami to tylko kilka punktów z zaprezentowanego programu wyborczego, które mają wpłynąć na polski rynek pracy po wyborach. Bezpartyjni Samorządowcy chcą również podjąć działania mające zachęcić Polaków do pozostania w kraju, do powrotu do Polski po emigracji, a także ułatwić obcokrajowcom funkcjonowanie w Polsce.
Inne propozycje dotyczące rynku pracy to m.in.:
- wprowadzenie elastycznego systemu pracy dla pracujących rodziców;
- uruchomienie programów wsparcia finansowego dla rodzin, które zatrudniają m.in. dziadków/seniorów jako opiekunów dzieci;
- stworzenie programów finansowania opieki nad dziećmi, takich jak zasiłki opiekuńcze lub umożliwienie opieki nad dziećmi w miejscu pracy;
- subwencje dla firm, które zatrudniają pracowników z dziećmi;
- stworzenie specjalnych placówek dla dzieci, w których opiekę nad nimi sprawować będą dziadkowie/seniorzy;
- wzmocnienie roli ojca jako opiekuna poprzez wprowadzenie modelu szwedzkiego, w którym ojcowie mają prawo do 10 tygodni urlopu tacierzyńskiego, który może być wykorzystany do uzupełnienia urlopu macierzyńskiego matki;
- reaktywowanie „przedszkola w pracy”;
- zmniejszenie obciążenia młodych rodziców opieką nad seniorami.
W obszarze rynku pracy widać, że Bezpartyjni Samorządowcy mocno stawiają na rodzinę. Świadczą o tym propozycja elastycznego czasu pracy czy subwencji dla firm, które zatrudniają pracowników z dziećmi, a także przedszkola w miejscach pracy. Wpisuje się to w ideę przyjaznego państwa – mówi Piotr Juszczyk.
ZUS i świadczenia socjalne: Większa dobrowolność i cofnięcie ustaleń Polskiego Ładu
Bezpartyjni Samorządowcy chcą zwiększyć limit rocznych wpłat na IKE i IKZE oraz wprowadzić preferencje podatkowe dla trzeciego filaru emerytalnego, jeśli nie uda się zlikwidować podatku PIT albo podnieść kwoty wolnej od podatku Belki do poziomu 100 tys. zł. Ruch planuje stworzyć Państwowy Bank Emerytur i Rent (PBEiR) w miejsce ZUS oraz ujednolicić daninę i pobór składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Bezpartyjni proponują również powiązanie podstawy składki zdrowotnej z jednym z parametrów podatkowych i uproszczenie zasad ustalania jej wysokości, a także ułatwienie weryfikacji prawidłowości naliczonej i zapłaconej składki poprzez wymianę informacji pomiędzy ZUS a Krajową Administracją Skarbową (KAS).
Komitet Bezpartyjnych Samorządowców zapowiada rezygnację z wprowadzenia odrębnej ewidencji finansowej na potrzeby składki zdrowotnej oraz zmniejszenie kosztów poboru składki zdrowotnej po stronie ZUS. W programie wyborczym znalazł się również zapis o podziale składki – 75% miałoby zostać przeznaczone na finansowanie świadczeń na rzecz ubezpieczonego, a 25% na rzecz pozostałych świadczeń. Ponadto, Bezpartyjni zapowiadają, że przy wykupie prywatnych usług leczniczych będzie istniała możliwość odliczenia w podatkach tzw. limitów kwot z jednoczesnym zachowaniem prawa do publicznej służby zdrowia.
Z programu wyborczego komitetu wynika, że partia patrzy realnie na to, co można zrobić. Z jednej strony mówi o likwidacji PIT, ale wskazuje też na niemożliwość wprowadzenia takiego rozwiązania. W związku z tym proponuje preferencje podatkowe w miejsca zerowego PIT. Wprowadzenie odliczeń od podatku z pewnością jest dobrym rozwiązaniem i alternatywą dla programów socjalnych.
W mojej ocenie rozwiązania proponowane przez Bezpartyjnych Samorządowców są przyjazne przedsiębiorcom, ale nie wszystkie są możliwe do zrealizowania. Komitet prezentuje plan w swoim odczuciu idealny, ale podaje też alternatywy. Przedsiębiorcom należy ułatwiać prowadzenie biznesu w Polsce i taki też proponują program Bezpartyjni Samorządowcy – ocenia Piotr Juszczyk.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)