Fiskus żąda podatku od sprzedaży mieszkania, którego miało nie być
2017-05-05 12:10
![Fiskus żąda podatku od sprzedaży mieszkania, którego miało nie być [© andriano_cz - Fotolia.com] Fiskus żąda podatku od sprzedaży mieszkania, którego miało nie być](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/ulga-meldunkowa/Fiskus-zada-podatku-od-sprzedazy-mieszkania-ktorego-mialo-nie-byc-192047-200x133crop.jpg)
Fiskus chce zapłaty podatku od sprzedaży mieszkań z lat 2007-2008 © andriano_cz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kiedy ulga meldunkowa na sprzedaż gruntu?
Teoretycznie podatkiem od sprzedaży nieruchomości nabytych w latach 2007-2008 nie powinniśmy się już przejmować. Praktycznie jednakże pełny spokój uzyskamy dopiero po roku 2019, a niektórzy jeszcze później (jeżeli zostanie im wydłużony termin przedawnienia zobowiązań podatkowych, co nie jest dla skarbówki zbyt trudnym zadaniem).Dlaczego tak się dzieje? Z jednej strony mamy bowiem przepisy regulujące, kiedy powstaje źródło przychodu w podatku dochodowym (czyli kiedy trzeba się rozliczyć), z drugiej zaś terminy przedawnień zobowiązań podatkowych. I tak sprzedaż nieruchomości jest objęta PIT-em, jeżeli ma miejsce przed upływem pięciu lat licząc od końca tego roku, w którym daną nieruchomość nabyliśmy bądź wybudowaliśmy. W związku z tym w przypadku nieruchomości nabytych w roku 2007 podatkiem nie przejmujemy się, jeżeli sprzedaż nastąpi po 2012 r., zaś w przypadku nieruchomości nabytych w 2008 r. - po roku 2013.
Okres, w którym powstaje przychód to jednak nie wszystko. Ważne też jest to, kiedy się z takiego przychodu rozliczyć oraz kiedy podatek z tego tytułu się przedawnia.
A podatek od sprzedaży nieruchomości nabytych we wskazanym okresie i przed upływem wspomnianych pięciu lat należało rozliczyć do końca kwietnia roku następującego po tym, w którym miała miejsce sprzedaż.
Do tego czasu fiskus ma prawo sprawdzać, czy prawidłowo wywiązaliśmy się ze swoich obowiązków. I z całą pewnością to zrobi, zwłaszcza gdy idzie o podatek od sprzedaży nieruchomości. Często bowiem wyliczony podatek do małych wartości się nie zalicza. A do tego uregulować go będzie trzeba z odsetkami za zwłokę - jeżeli został zaniżony bądź w ogóle niewykazany.
fot. andriano_cz - Fotolia.com
Fiskus chce zapłaty podatku od sprzedaży mieszkań z lat 2007-2008
Ulga meldunkowa powodowała, że jeżeli przez rok byliśmy zameldowani w zbywanej nieruchomości, nie musieliśmy z tego tytułu płacić podatku dochodowego. Był tutaj jednak pewien warunek - spełnienie warunków ulgi trzeba było zgłosić fiskusowi. Ten obecnie wzywa tych, którzy podatku nie zapłacili oraz oświadczeń nie złożyli.
Złudna ulga meldunkowa
Rozliczenie podatku od sprzedaży nieruchomości do zadań prostych niestety nie należało i nadal nie należy. Na przestrzeni lat zmieniały się bowiem przepisy regulujące zasady wymierzania podatku. I tak inne zasady opodatkowania stosowało się do sprzedaży nieruchomości nabytych w roku 2006 i wcześniejszych, inne do tych z lat 2007-2008 i inne do nieruchomości nabytych w roku 2009 i latach późniejszych
W związku z tym sprzedając np. w 2012 r. nieruchomość nabytą w roku 2008, powinien stosować przepisy podatkowe roku 2008 a nie 2012, o czym spora część zdaje się zapominać. A to zupełnie inne regulacje prawne.
Co się zmieniło? Same zasady liczenia podstawy o podatkowania czy stawki podatkowej w okresie od 2007 r. do chwili obecnej nie uległy zmianie. Opodatkowany jest tutaj dochód, czyli przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania (ustalane różnie w zależności od tego, w jaki sposób staliśmy się właścicielem zbywanej nieruchomości). Stawka podatku to natomiast 19% - liczona od ustalonego dochodu.
W latach 2007-2008 inne obowiązywało za to zwolnienie. Przy sprzedaży nieruchomości z tamtych lat można było nie płacić podatku dzięki tzw. uldze meldunkowej. Nie ważne ile na sprzedaży zarobiliśmy i jak wykorzystaliśmy te pieniądze.
a. budynku mieszkalnego, jego części lub udziału w takim budynku,
b. lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość lub udziału w takim lokalu,
c. spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub udziału w takim prawie,
d. prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej lub udziału w takim prawie
– jeżeli podatnik był zameldowany w budynku lub lokalu wymienionym w lit. a)-d) na pobyt stały przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy przed datą zbycia, z zastrzeżeniem ust. 21 i 22.
Wystarczyło zatem być zameldowanym w sprzedawanej nieruchomości na pobyt stały przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy, aby podatku nie płacić. Nie miało przy tym znaczenia to, czy zameldowanie takie miało miejsce bezpośrednio w okresie przed sprzedażą czy wcześniej - także w okresie, kiedy jeszcze nie byliśmy właścicielami domu czy mieszkania.
Ulga meldunkowa miała też jeden, bardzo szczególny warunek, niezbędny do skorzystania z niej.
Otóż ustawa o PIT wskazywała, że wspomniane zwolnienia ma zastosowanie, o ile podatnik złoży w urzędzie skarbowy w terminie 14 dni od dnia sprzedaży oświadczenie, że spełnia warunki tego zwolnienia.
Termin bardzo krótki i ostatecznie został znacznie wydłużony. Otóż ostatecznie - zgodnie z ustawą nowelizującą (z 6 listopada 2008 r.) - oświadczenie należało złożyć w terminie złożenia zeznania podatkowego za rok, w którym nastąpiło odpłatne zbycie (czyli do 30 kwietnia roku następnego).
Obecnie fiskus sprawdza, czy osoby, które podatku nie zapłaciły, faktycznie były z niego zwolnione. Okazuje się przy tym, że o ile większość wie czym jest ulga meldunkowa i że można z niej skorzystać, tak o obowiązku złożenia stosownego oświadczenia z reguły już nie pamiętało albo nie wiedziało.
Nietrudno tutaj też o wprowadzeniu w błąd poprzez zastosowanie nie tych przepisów, które wówczas obowiązywały. Niektórzy byli bowiem przekonani, że sprzedając nieruchomość w roku przykładowo 2011 czy 2012 stosują przepisy w tych latach obowiązujące a nie z lat 2008-2009 i zarobione pieniądze przeznaczali na własne cele mieszkaniowe będąc przekonanymi, że dzięki temu unikną zapłaty podatku.
Niestety każda taka sytuacja obecnie jest brzemienna w skutkach. Fiskus domaga się bowiem zapłaty zaległego podatku i to wraz z odsetkami za zwłokę. A nietrudno tutaj o przypadki, w których zbywane nieruchomości pochodziły ze spadków, darowizn czy też tańszego wykupu mieszkań bądź były budowane systemem gospodarczym, gdzie nie dbano o dokumentowanie ponoszonych zakupów. Wówczas owe 19% podatku jest w zasadzie liczone niemalże od kwoty uzyskanego przychodu. W efekcie wyliczony podatek może iść w dziesiątki a niekiedy nawet setki tysięcy złotych.
![Sprzedaż mieszkania: ulga meldunkowa czy cele mieszkaniowe? [© Svyatoslav Lypynskyy - Fotolia.com ] Sprzedaż mieszkania: ulga meldunkowa czy cele mieszkaniowe?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/ulga-meldunkowa/Sprzedaz-mieszkania-ulga-meldunkowa-czy-cele-mieszkaniowe-207597-150x100crop.jpg)
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)