Kontrakt menadżerski to wyższy podatek i składki ZUS
2015-07-06 11:00
Kontrakt menadżerski to wyższy podatek i składki ZUS © kyo - Fotolia.com
Przeczytaj także: Zarządzanie przedsiębiorstwem = skala podatkowa
Aby uciec przed wysokimi daninami, menedżerowie najpierw otwierali działalność gospodarczą na własne nazwisko, w ramach której świadczyli usługi menedżerskie, a następnie spółki osobowe – wybierając oczywiście dla tych form prowadzenia działalności opodatkowanie podatkiem liniowym. Miało ich to ochronić przed płaceniem podatków wg wyższych stawek podatkowych.Niestety zarówno organy podatkowe jak i sądy administracyjne uważały i nadal uważają, że przychody takie zaliczają się nie do działalności gospodarczej, a przychodów z działalności wykonywanej osobiście (i to w każdym przypadku, nawet gdy kontrakt zostanie podpisany przez przedsiębiorcę w ramach prowadzonej firmy).
To z kolei oznacza, że przychodów takich nie można opodatkować liniowo – zawsze ma do nich zastosowanie skala podatkowa. Jeżeli zatem menedżer zarabia rocznie ponad 85,5 tys. zł – od nadwyżki ponad tę kwotę musi płacić nie 18, a 32% podatku dochodowego.
Przydatne narzędzia:
- Kalkulator zaliczki na podatek – skala podatkowa
- Kalkulator zaliczki na podatek – stawka liniowa
fot. kyo - Fotolia.com
Kontrakt menadżerski to wyższy podatek i składki ZUS
17 czerwca 2015 r. uchwałą składu 7 sędziów o sygn. akt III UZP 2/15 jednakże Sąd Najwyższy pozbawił ich i tej drogi optymalizacji.
Sąd Najwyższy uznał, że tytułem do podlegania ubezpieczeniom społecznym przez członka zarządu spółki akcyjnej, który zawarł z tą spółką umowę o świadczenie usług w zakresie zarządzania w ramach prowadzonej przez siebie pozarolniczej działalności gospodarczej, jest umowa o świadczenie usług (art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
Warto w tym miejscu dodać, że we wcześniejszych orzeczeniach Sąd Najwyższy dopuszczał opłacanie składek ZUS przez menadżerów – przedsiębiorców z działalności gospodarczej (por. wyrok z dnia 12 listopada 2014 r., I UK 126/14, czy wyrok z dnia 9 grudnia 2008 r., I UK 138/08).
Sąd Najwyższy nie podzielił jednak takiego stanu rzeczy i jednocześnie, wskutek omawianej uchwały, ujednolicił podejście sądów w tej materii. Zauważył on, iż obecnie można spotkać sytuacje, w których członkowie zarządu spółek kapitałowych zakładają własne firmy, których przedmiotem jest wyłącznie zarządzanie przedsiębiorstwami i następnie w ramach tzw. „samozatrudnienia” obejmują oni funkcje menedżerów. Od uzyskiwanego z tego tytułu wynagrodzenia odprowadzają oni samodzielnie składki ZUS, przy czym podstawa wymiaru składek w tym przypadku jest stosunkowo niska i z reguły wynosi 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia podawanego przez GUS.
SN wskazał, że proceder taki, niewątpliwie korzystny dla samych menadżerów (jako że płacili oni stosunkowo niskie składki), niekorzystnie uderza w Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, czyli ogół ubezpieczonych.
Stąd Sąd Najwyższy uznał, że menedżerowie nie świadczą usług na zasadzie „samozatrudnienia”, lecz są związani ze spółką umową „zlecenia” – inną umową cywilnoprawną o podobnym charakterze. To oznacza, że spółki, w których menedżerowie tacy pracują, powinny odprowadzać do ZUS składki w wysokości liczonej od faktycznie uzyskiwanego przez menedżerów przychodu na podstawie kontraktów menedżerskich.
Będą to niewątpliwie składki dużo wyższe od tych, które menedżerowie odprowadzaliby do ZUS z tytułu samozatrudnienia.
Powiększony skład Sądu Najwyższego nadał ww. uchwale moc zasady prawnej oraz zastrzegł, że przedstawiona w niej wykładnia wiąże od dnia podjęcia uchwały (czyli od 17 czerwca 2015 r.).
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)