Koszty firmy: imprezy integracyjne dla pracowników z rodzinami

Przeczytaj także: Impreza integracyjna a koszty podatkowe i VAT

Firmy zatrudniające pracowników często organizują różnego rodzaju imprezy integracyjne, niektóre z udziałem rodzin zatrudnionych. I zwykle stają później przed problemem, jak rozliczyć wydatki związane z organizacją integracji. Organy skarbowe często bowiem uważają, że aby wydatek na ten cel uznać za koszt podatkowy, musi być on związany z możliwością uzyskania przychodów. Najczęściej więc dochodzi do sytuacji, że za koszt uzyskania przychodu można uznać imprezę z udziałem klientów, ale o odliczeniach związanych z imprezami integracyjnymi nie ma mowy.

Izba skarbowa daje dwa razy więcej

Okazuje się jednak, że nie zawsze. Do Izby Skarbowej w Katowicach wpłynął wniosek o interpretację podatkową od spółki, która planuje urządzenie pikniku integracyjnego. W pikniku poza pracownikami mają wziąć udział ich rodziny. Zgodnie z planem, przed imprezą pracownicy otrzymają kupony, które będą mogli wymienić na posiłki w trakcie pikniku, a poza tym na imprezie planowane są gry i zabawy z nagrodami rzeczowymi. Jak poinformowała spółka, impreza ma być nieodpłatna dla pracowników.

Spółka zapytała Izbę, jak potraktować koszty organizacji pikniku. Uznała, że wydatki na imprezę w części przypadającej na pracowników powinny być uznane za koszt uzyskania przychodów, zaś te, które przypadną za członków rodzin, już kosztem być nie mogą.

Izba Skarbowa z Katowicach w interpretacji z 31 marca 2015 r. (sygnatura IBPBI/2/423-1570/14/AP) uznała, że stanowisko firmy jest prawidłowe, jeśli idzie o możliwość zaliczenia wydatków na imprezę w części przypadającej na pracowników w poczet kosztów firmy, oraz nieprawidłowe, jeśli idzie o brak możliwości uznania za kosztów wydatków przypadających na rodziny pracowników. Zdaniem urzędników, całość wydatków można uznać za koszty.

Istnieje związek między integracją a przychodem

W uzasadnieniu przedstawiciele izby skarbowej napisali, że aby wydatki zostały uznane za koszt uzyskania przychodu, pomiędzy nimi a przychodem musi istnieć związek przyczynowo-skutkowy tego typu, że poniesienie wydatku skutkuje powstaniem lub zwiększeniem przychodu. Ten związek może być zarówno bezpośredni, jak i pośredni, byleby była racjonalna relacja między kosztem a przychodem.

Jednym z kosztów podatkowych są – jak napisali urzędnicy – wydatki pracownicze, związane z wynagrodzeniami, premiami, szkoleniami. Wśród nich zaś mogą być także wydatki na organizację imprez integracyjnych, jako że ich celem jest poprawa atmosfery w pracy i mocniejsze związanie pracownika z pracodawcą, co skutkuje wzrostem efektywności pracy.

Również wydatki na udział rodzin pracowników w imprezach integracyjnych można potraktować jako koszt, gdyż jest to świadczenie wynikające z ze stosunku pracy łączącego pracownika z pracodawcą.

Ważny jest cel imprezy

Według interpretacji, najważniejszy jest cel imprezy.

„W każdej sytuacji jednakże trzeba sprawdzić, jaki jest cel takiego spotkania. W przypadku, jeżeli wydatki poniesione zostały na zorganizowanie spotkania integracyjnego mającego na celu poprawę komunikacji wewnętrznej i motywacji do pracy poprzez zintegrowanie pracowników z firmą, budowanie zespołu, poprawy atmosfery pracy oraz ułatwienie ułożenia wzajemnych relacji między pracownikami i w efekcie poprawę efektywności pracy a przez to zwiększenie przychodów osiąganych przez podatnika, to wówczas spełniają warunki, o których mowa w art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i mogą zostać zakwalifikowane do kosztów podatkowych” – czytamy w wykładni.

Poza tym podatnik musi być w stanie udowodnić związek między poniesionym kosztem – w tym wypadku, na imprezę integracyjną – a przychodem.

Oby to nie był jednostkowy przypadek

Jeśli ta interpretacja nie zostanie uchylona i nie okaże się jednostkowym przypadkiem, może oznaczać nowe podejście skarbowców do imprez integracyjnych. A to z kolei może zwiększyć zainteresowanie firm tą formą zacieśniania więzi pracowników z firmą. Wcześniej bowiem wiele przedsiębiorstw ze względów oszczędnościowych rezygnowało z różnych form integracji.


Marek Siudaj,