Od lipca 2015 r. zakup laptopa czy PlayStation 4 bez podatku VAT

Przeczytaj także: Informacje podsumowujące na odwrotne obciążenie, czyli "uprzejmie donoszę"

Rewolucja ta nie dotknie jednak zwykłych Kowalskich. Dla nich cena towaru pozostanie na niezmienionym poziomie, zaś na fakturze czy paragonie zakupu w dalszym ciągu będzie widniała informacja o naliczonym (wg stawki podstawowej, która obecnie wynosi 23%) podatku VAT.

Mniejszą kwotę sprzedawcy zapłacą za to firmy zajmujące się handlem takim sprzętem, chociaż oszczędność jest pozorna. Dlaczego?

Polska skarbówka nie radzi sobie bowiem ze ściganiem nadużyć w zakresie wyłudzania VAT-u czy unikania opodatkowania. Szczególnie podatne na te oszustwa są m.in. towary z branży elektronicznej.

Odwrotne obciążenie czyli VAT od sprzedaży rozlicza nabywca

Zasada odwróconego VAT-u polega na tym, iż obowiązek rozliczenia podatku należnego od danej transakcji ciąży nie na sprzedawcy, a nabywcy, co stanowi odstępstwo od generalnej zasady, że osobą zobowiązaną do zapłaty VAT jest podatnik dokonujący dostawy towarów lub świadczenia usług.

Polska korzysta z tego mechanizmu od kwietnia 2011 r. W lipcu 2011 roku wprowadzono do ustawy o VAT załącznik nr 11, który zawiera wykaz towarów, których dostawa winna następować na zasadzie odwrotnego obciążenia (wykaz ten ulega nowelizacjom; kolejna wejdzie w życie 1 lipca 2015 r. i wprowadzi taki sposób rozliczania podatku m.in. na wskazany wyżej sprzęt elektroniczny).

Nie oznacza to jednak, że każdy zakup przez przedsiębiorcę wskazanych towarów nastąpi bez VAT. Ustawodawca wprowadza do ustawy bowiem dodatkowy warunek, że łączna wartość wymienionych towarów w ramach jednej transakcji musi przekraczać 20 000 zł, bez kwoty podatku.