Parkowanie samochodu u pracownika lub w domu = 50% odliczenia VAT?

Przeczytaj także: VAT od paliwa do samochodów z homologacją ciężarową 2014

„(…)W tak przedstawionych okolicznościach nie można obiektywnie stwierdzić, że ww. samochody są wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej, gdyż opisany sposób użytkowania tych samochodów umożliwia ich użycie np. w czasie wolnym od wykonywania zadań służbowych do celów prywatnych osób uprawnionych, pracowników (np. dojazd do miejsca zamieszkania, „załatwianie spraw prywatnych”, prywatne użycie w weekend i w czasie wolnym od obowiązków służbowych). Zapewnienie Wnioskodawcy, że ww. samochody będzie użytkował do celów działalności gospodarczej oraz wskazanie, że zgodnie z przyjętymi zasadami używania samochodów w przypadku, gdy osoba uprawniona, która wykorzysta samochód do celów prywatnych zostanie obciążona dodatkową opłatą wraz z VAT należnym, potwierdza użycie tych samochodów przez ww. osoby do tych celów.(…)”

W rozpatrywanej sprawie spółka nie wykluczyła możliwości używania pojazdów przez jej pracowników na cele prywatne (np. na dojazdy do miejsca zamieszkania). Niemniej za takie korzystanie z auta pracownik zostanie obciążony dodatkową opłatą wraz z należnym podatkiem VAT.

Zdaniem fiskusa jednakże w takim przypadku wnioskodawca nie stworzył procedur korzystania z pojazdów wykluczających ich użytek prywatny.

Organ ten wydał tego samego dnia także interpretację indywidualną nr IPPP1/443-304/14-4/ISZ, w której w zasadzie wykluczył możliwość pełnego odliczenia VAT w przypadku, gdy siedziba firmy mieści się w miejscu zamieszkania przedsiębiorcy, zaś auto to pod siedzibą jest parkowane.

W rozpatrywanej sprawie wnioskodawca świadczy usługi księgowe. Jego firma znajdowała się przy tym w dwóch różnych miejscach. W celu przemieszczania się pomiędzy nimi, jak też na potrzeby dojazdów do klientów (bądź potencjalnych klientów) czy urzędów wykorzystuje samochód w leasingu operacyjnym. Samochód ten ma służyć jedynie działalności gospodarczej. Podatnik zatrudnia prz tym pracownika, niemniej ten podpisał oświadczenie, że z pojazdu nie ma prawa korzystać. Ponadto wnioskodawca jest współwłaścicielem dwóch innych samochodów, które byłyby używane prywatnie. Samochód firmowy jest parkowany w miejscu zamieszkania wnioskodawcy (stanowiącego jednocześnie siedzibę firmy).

Zdaniem fiskusa samo parkowanie samochodu w miejscu zamieszkania, a więc jego bezpośrednia dostępność także w czasie wolnym, umożliwia jego użycie w celach prywatnych. Organ uznał, że zapewnienie wnioskodawcy, że nie będzie użytkował tego samochodu do celów prywatnych oraz podpisanie przez pracownika oświadczenia, że nie ma on prawa do użytkowania samochodu, o którym mowa we wniosku, nie jest równoznaczne ze stworzeniem przez podatnika procedur, które wykluczają jego potencjalne użycie do celów prywatnych zarówno przez osobę zatrudnioną jak i przez samego przedsiębiorcę.

Mało tego, organ podatkowy uznał, że w opisanych warunkach nie jest możliwe stworzenie zasad wykorzystywania pojazdu wykluczających jego użytek prywatny. Nie da się tutaj bowiem wykluczyć potencjalnej możliwości prywatnego użytku samochodu. W związku z tym bez znaczenia pozostaje także fakt, że dla samochodu będzie prowadzona ewidencja jego przebiegu.

Zdaniem fiskusa parkowanie samochodu przedsiębiorcy w miejscu jego zamieszkania (które pokrywa się z siedzibą firmy) powoduje, że w zasadzie wykluczona jest możliwość pełnego odliczania VAT i traktowania takiego pojazdu jako wykorzystywanego do celów jedynie działalności gospodarczej. Z założenia służy on celom mieszanym. Bez znaczenia pozostaje tutaj zaprowadzenie ewidencji jego przebiegu.

Pierwsze interpretacje prawa podatkowego wskazują zatem, że fiskus bardzo rygorystycznie podchodzi do kwestii pełnego odliczenia VAT-u od wydatków związanych z użytkowaniem pojazdów, których konstrukcja nie pozwala na automatyczne odliczenie 100% tego podatku. Niemniej warto pamiętać, że batalia podatników z organami podatkowymi w tej materii dopiero się zaczyna. Nie ma przy tym jeszcze orzeczeń sądów administracyjnych w omawianej kwestii, które zapewne ograniczą zapędy fiskusa zmierzające do tego, ażeby ograniczyć prawo do odliczenia VAT-u (i zniechęcić podatników do prób pełnego odliczenia) nawet wówczas, gdy pojazd służy jedynie działalności gospodarczej, co wynika chociażby z dwóch wyżej przytoczonych interpretacji.