-
11. Data: 2003-01-21 15:16:52
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: emssik@trex.[spam].wsi.edu.pl (Daniel Roziecki)
Witam,
Kaizen <x...@c...sz> wrote in
<2...@4...com>:
>LOL.
>Typowe podejście informatyka do tego ze skrzywionym podejściem do
>btriva.
To jest wlasnie typowe pojecie (w negatywnym znaczeniu tego slowa)...
Moze ja przetlumacze z informatycznego na bardziej: pl.soc.prawo.podatki:
>> 1. standardowy format bazy danych
>> a) odczyt/zapis za pomocą innego oprogramowania niz producenta
>> b) latwa zmiana oprogramowania
Sytuacja 1:
Nagle po roku dochodzisz do wniosku, ze poprzedni program jednak juz nie spelnia
swoich wymagan, ze trzeba go zmienic. Mozna kupic inny system, do ktorego wypadalo
by przeniesc dane z poprzedniego - i tutaj im prostszy format danych tym lepiej (tym
latwiejsza i tansza jest taka konwersja).
Sytuacja 2:
A moze program jest OK, ale brakuje Ci w nim kilku funkcji, ktorych autor nie chce
(nie moze, nie ma czasu, itp) zrobic. Jesli format danych jest w miare prosty,
zawsze mozna zaadoptowac rozwiazanie innego producenta, ponownie przy minimalnym
nakladzie srodkow i czasu.
Sytuacja 3:
Twoj ksiegowy potrafi pracowac tylko w Excelu... I wyciagnij mu tu teraz biedaku
dane, z jakiegos zamknietego systemu...
>> 2. udokumentowana struktura bazy danych
>> a) wymóg dla pelnej rachunkowości
Sytuacja 4:
Prowadzisz wylacznie ksiegowosc komputerowa? Super... Zobaczymy, co powie kontrola z
US, jesli nie bedziesz mial dokumentacji struktur baz danych zawartych w systemie,
nie bedzie wydrukowanej instrukcji itp...
>> b) ulatwiony eksport i import zgodnie z pkt. 1
Patrz: Sytuacja 3;
>> c) ulatwiona wspólpraca miedzy programami róznych producentów
Patrz: Sytuacja 1, 2, 3...
>> 3. akceptacja znajomego informatyka, a nie newsy !
Z tej prostej przyczyny, ze to on bedzie musial w przyszlosci walczyc, z tym co sie
w systemie naknoci, a nie Ty...
>> 4. praca wielostanowiskowa na danych tej samej firmy i w tej samej
>> tabeli
No, tego to chyba nikomu nie trzeba tlumaczyc, praca sieciowa jest juz chyba
pojeciem ogolnie znanym...
5. stosowanie "czystego" oprogramowania, tj. bez zaśmiecania
>> Windows/Linux/... ( bez DBE i jej podobnych )
Sytuacja 5:
BOK: Dzien dobry, witamy w biurze obslugi klienta firmy XXX. W czym moge pomoc?
Klient: A bo jak mi program startuje, to wywala BDE error.
BOK: Rozumiem. Czy cos bylo ostatnio przeinstalowywane na komputerze?
Klient: E, gdzie tam, ja sie na tym nie znam, ja go potrafie wlaczyc, uruchomic Wasz
program, wprowadzic co potrzeba, zamknac program, system i wylaczyc komputer.
BOK: OK. W takim razie, bedzie konieczne przeinstalowanie BDE, prosze po koleii...
Sytuacja 6:
BOK: Dzien dobry, witamy w biurze obslugi klienta firmy XXX. W czym moge pomoc?
Klient: A bo jak mi program startuje, to wywala BDE error.
...............
>Funkcjonalnośc, stabilnośc, wydajnośc i elastycznośc jest
>najwazniejsza.
- Funkcjonalnosc - to miedzy innymi latwosc komunikacji z innymi systemami...
- Stabilnosc - im mniej smieci w pamieci w stylu BDE tym stabilniejszy program...
- Wydajnosc - czyms innym jest wydajnosc, w przypadku programu dla paroosobowej
firmy, a czyms innym w wielkich systemach, warto o tym pamietac... Poza tym prawda
jest taka, ze wydajnosc to obecnie... szybki komputer :)
- Elastycznosc - czyzby znowu cos o latwym dostepie do baz danych, mozliwosci
latwego tworzenia eksportow i przystosowaywaniu do roznych nie koniecznie autorskich
rozwiazan, koniecznych ze wzgledu na ciagle zmieniajace sie w naszym kraju przepisy?
Mysle, ze zapmniales o jednym za to bardzo waznym czynniku jakim jest ergonomia
pracy... O tym, ze wiekszosc operacji wykonuje sie 10 razy szybciej i latwiej
klawiatura niz myszka, ze rozne udziwnienia w stylu zamykania miesiecy itp, tylko
utrudniaja czlowiekowi prace, nie bedac w zaden sposob wymagane, ze kazde dodatkowe
kolorowe okienko to co najmniej o dwa klikniecia wiecej (jedno, zeby w niego wejsc,
drugie, zeby z niego wyjsc).
>Twoja rada to tak, jakbyś mówil "nie kupujcie samochodu, gdzie nie
>mozna rozebrac silnika". Co zwyklego usera obchodzi co jest pod maska.
>Jak jest dobre, to nie trzeba tam zaglądac.
Nie, jego rada jest taka, zeby nie kupowac malucha o wygladzie jaguara... Tutaj nie
licza sie piekne i kolorowe okienka, tylko to, zeby mozna bylo wykonac wszystkie
operacje, latwo i szybko, bez zbednego klikania, denerwowania sie i informacji w
stylu "Dokument ten nie moze zostac poprawiony, poniewaz miesiac zostal juz
zamkniety."
Pozdrawiam
--
Daniel Roziecki (emssik)
www.emskeys.emssik.net.pl <- fajny toolsik :)
-
12. Data: 2003-01-21 15:49:55
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: Radek Plachta <r...@2...pl>
Witam,
Ja tez jestem przeciwnikiem Btrieve. Zajmuje pamięć,
spowalnia komputer i jeszcze nie z każdym systemem
operacyjnym chce chodzić. Akurat ostatnio chcieliśmy zmienić
serwer i co? I nic. Trzeba dalej stary używać. Generalnie
wymóg Win jako os'a dla serwera bazy danych to
nieporozumienie. O eksporcie danych do Excel'a to szkoda
gadać. A jest to jednak podstawowe narzędzie do analiz
wszelkiego typu, takich jakie chwilowo użytkownik
potrzebuje, a producent nie przewidział, albo pomyślał
"będzie potrzebował to przyjdzie, zapłaci, a my mu zrobimy".
Ale to strata czasu i pieniędzy...
P.S. Czemu zwolennik Btrive nie podał swojego adresu - boi
się ? (s...@s...pl)
Pozdrawiam
Radar
-
13. Data: 2003-01-21 16:11:41
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 21 Jan 2003 15:16:52 +0000 (UTC),
emssik@trex.[spam].wsi.edu.pl (Daniel Roziecki) zakodował:
>Sytuacja 1:
>Nagle po roku dochodzisz do wniosku, ze poprzedni program jednak juz nie spelnia
>swoich wymagan, ze trzeba go zmienic. Mozna kupic inny system, do ktorego wypadalo
>by przeniesc dane z poprzedniego - i tutaj im prostszy format danych tym lepiej (tym
>latwiejsza i tansza jest taka konwersja).
Wole mieć dobry program z własnym formatem bazy danych, niż badziewny
na oraclu. Jak będę zmieniał samochód, to nie będę sobie zostawiał
silnika. Nie raz i nie dwa miałem do czynienia z przenoszeniem danych
- po miesiącach uzgadniania i poprawiania zaimportowanych danych
opinia userów w końcu zawsze była taka sama - "Zrobilibyśmy ręcznie to
szybciej, taniej i mniejszym nakładem pracy"
>Sytuacja 2:
>A moze program jest OK, ale brakuje Ci w nim kilku funkcji, ktorych autor nie chce
>(nie moze, nie ma czasu, itp) zrobic. Jesli format danych jest w miare prosty,
>zawsze mozna zaadoptowac rozwiazanie innego producenta, ponownie przy minimalnym
>nakladzie srodkow i czasu.
Zacytuję siebie "Funkcjonalność, stabilność, wydajność i elastyczność
jest najważniejsza." To tak, jabyś namawiał do kupowania 125P bo
naprawić może nawet kowal, a Lexus to badziew, bo nie można się dobrać
do silnika.
>Sytuacja 3:
>Twoj ksiegowy potrafi pracowac tylko w Excelu... I wyciagnij mu tu teraz biedaku
>dane, z jakiegos zamknietego systemu...
Wypluwanie danych do txt to podstawowy wymóg co do programu. Brak
generatora raportów IMO też dyskwalifikuje program (chyba, że
zewnętrzne narzędzie jest wliczone w cenę ;)).
>>> 2. udokumentowana struktura bazy danych
>>> a) wymóg dla pelnej rachunkowości
>
>Sytuacja 4:
>Prowadzisz wylacznie ksiegowosc komputerowa? Super... Zobaczymy, co powie kontrola z
>US, jesli nie bedziesz mial dokumentacji struktur baz danych zawartych w systemie,
>nie bedzie wydrukowanej instrukcji itp...
Ustawa o rachunkowości nie wymaga struktury bazy danych a jedynie
opisu zbiorów i metod przetwarzania.
>>> 3. akceptacja znajomego informatyka, a nie newsy !
>
>Z tej prostej przyczyny, ze to on bedzie musial w przyszlosci walczyc, z tym co sie
>w systemie naknoci, a nie Ty...
Przeczytaj to zdanie jeszcze raz. Opinia większej ilości osób zawsze
jest bardziej wiarygodna i sprawiedliwa niż jednego "znajomego
informatyka" (cokolwiek "informatyk" znaczy).
Znajomy iformatyk mówi, że AMD jest do bani i się wiesza i w ogóle
kicha.
Znajomy nie będzie z tym walczył - niby dlaczego miałby to robić?
>>Funkcjonalnośc, stabilnośc, wydajnośc i elastycznośc jest
>>najwazniejsza.
>
>- Funkcjonalnosc - to miedzy innymi latwosc komunikacji z innymi systemami...
Nie, to to, co program potrafi i jak jest dobry, to inne systemy nie
są potrzebne
>- Stabilnosc - im mniej smieci w pamieci w stylu BDE tym stabilniejszy program...
Super. Powinieneś opatentować tę złotą myśl. Chyba jeszcze żadna firma
nie wpadła, że tak łatwo zapewnić stabilność swojemu produktowi.
>- Wydajnosc - czyms innym jest wydajnosc, w przypadku programu dla paroosobowej
>firmy, a czyms innym w wielkich systemach, warto o tym pamietac... Poza tym prawda
>jest taka, ze wydajnosc to obecnie... szybki komputer :)
Wydajność, to przede wszystkim dobrze zaprojektowana baza i sam
program. Znam programy, gdzie wydruk obrotówki po 8 godzinach
znajdował się na 4 stronie (jak się okazało stron było ponad 700) -
maszyna to całkiem porządny SUN.
Sprzęt zawsze będzie na tyle słaby, że nawet lekkie niedociągnięcia
programistyczne spowodują, że czas oczekiwania na ifnormacje staje się
nie do zaakceptowania.
>- Elastycznosc - czyzby znowu cos o latwym dostepie do baz danych, mozliwosci
>latwego tworzenia eksportow i przystosowaywaniu do roznych nie koniecznie autorskich
>rozwiazan, koniecznych ze wzgledu na ciagle zmieniajace sie w naszym kraju przepisy?
Nie. To np. możliwość dostosowania programu do nowych przepisów przez
konfigurację i bez ingerencji programisty. To możliwość dostosowania
programu do własnych potrzeb przez konfigurację. Wystarczy
zaimplementować w programie proste, znane księgowym i ekonomistom od
wieków, narzędzia w programie. Wiesz np. jak "ręcznie" księgowa
rozlicza faktury? Jak to robi 99% programów?
>Mysle, ze zapmniales o jednym za to bardzo waznym czynniku jakim jest ergonomia
>pracy...
Fakt. To też bardzo ważny czynnik.
>stylu "Dokument ten nie moze zostac poprawiony, poniewaz miesiac zostal juz
>zamkniety."
I bardzo dobrze, bo poszły deklaracje, sprawozdania i nie można już
tego zmieniać. Logiczne i praktyczne.
Nie mówię, że to co napisałeś Ty i Piotr jest nieważne. Na pewno
jednak nie powinno to być podstawowe kryterium oceny i wyboru systemu.
Znam parę systemów od podszewki i jako rozbudowaną FK do większości
małych i średnich firm wybrałbym taki najmniejszy, na własnym formacie
bazy, znakowy. Funkcjonalnością, wydajnością, elastycznością i
ergonomią wygrywa zdecydowanie z modułami finansowymi wielkich
systemów.
EOT
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
14. Data: 2003-01-21 17:30:47
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: "Piotr K." <p...@p...pl>
Przepraszam, że pominę kilka wątków dyskusji
i zaakcentuję jeden - w/g mnie bardzo ważny.
> Ustawa o rachunkowości nie wymaga struktury bazy danych a jedynie
> opisu zbiorów i metod przetwarzania.
Art. 10. 1...
..
b) wykazu ksiąg rachunkowych, a przy prowadzeniu ksiąg rachunkowych przy użyciu
komputera - wykazu
zbiorów danych tworzących księgi rachunkowe na komputerowych nośnikach danych z
określeniem ich
struktury, wzajemnych powiązań oraz ich funkcji w organizacji całości ksiąg
rachunkowych i w
procesach przetwarzania danych,
..
I część słowno-muzyczna :)
Na naszym rynku istnieje bardzo dużo oprogramowania i każdy
przyszły użytkownik powinien przyjąć jakieś kryteria wyboru.
Swoim głosem chciałem z premedytacją zaznaczyć,
że z czasem może się okazać, iż podjęto błędną decyzję,
która pociąga za sobą niekończące się koszty ( często ukryte ).
Opierając się na "legendach" lub nakręcanym "spamie"
można łatwo wpaść w pułapkę kosztów, które zobaczymy np. po roku.
Obecni użytkownicy swoich ulubionych programów chyba powinni
zrobić lekki remanent poglądów i zdjąć na chwilę różowe okulary.
Dzisiaj walczyłem z dwoma programami, pierwszy na brieve,
a drugi w jakimś dziwnym niestandardowym formacie.
Niestety poległem i księgowa została zmuszona do kontaktu
z producentem. Jest to jednocześnie dowód na to, że i informatyk
nie pomoże, a "krówkę" wydoi producent :))
( brak opisu struktury bazy danych )
Nie wiem, czy Kaizen pracujesz w tzw. metalu, czy tylko teoretyzujesz,
ale ja się z Tobą po prostu nie zgadzam. Mieszasz trochę interesy
producenta i programisty z interesami użytkownika, a kim jesteś ?
Pozdrawiam serdecznie
Piotr
-
15. Data: 2003-01-21 18:24:21
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: "MSN Krzysztof" <k...@m...com>
Zdarzyło mi sie pare razy korzystać na skutek własnie zmian sprzetowych.
Odpowiedż na e-mail w ciągu 2- 3 godzin a jak raz poprosiłem o pośpiech bo
był akurat 20y to ok 10 minut bez telefonów dodatkowych. wprowadzenie
nowego kodu ok 30 sekun jak przez klawiature oraz 15 sekund z opcja copy.
Od tej strony na razie są b. OK.
Pozdr
Użytkownik "Grzegorz Krawczyk" <m...@a...in.sig.invalid> napisał w
wiadomości news:b0jhjp$39k$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> maup <k...@m...in.tarnow.pl> wrote:
> > h...@p...onet.pl wrote:
> >> 1. Książka przychodów
> >> 2. Rejestry VAT
> >> 3. Drukowanie PIT-5
> >> 4. Ewidencję przebiegu pojazdów
> > Księga Express TGSoftu jest bardzo sympatyczna w użytkowaniu i nie
> > kosztuje wiele.
> > http://www.tgsoft.pl
>
> Wlasnie sie zastanawiam nad zakupem tej
> "bardzo sympatycznej w uzytkowaniu i nie kosztujacej wiele"
> ksiazki, ale matrwia mnie dwie rzeczy
> (bo sam program mi sie raczej podoba):
>
> 1. sposob zabezpieczenia polegajacy na generowaniu klucza
> na podstawie konfiguracji sprzetowej
> (prosze mnie poprawic jesli sie myle, ale po przeczytaniu
> dokumentow dolaczonych do wersji demo wywnioskowalem,
> ze wlasnie na tym polega zabezpieczenia tego programu)
> - bo czesto zmieniam cos w swoim komputerze, tak srednio 2x/m-c
> i w praktyce to oznacza, ze bede musial co chwile dzwonic do
> producenta/dostawcy o nowy klucz. Nie wiem jak wyglada sama
> procedura rejestrowania programu jak sie juz ma ten klucz
> - moze ktos z uzytkownikow sie wypowie jak to wyglada i czy jest
> to czasochlonne.
>
> 2. wyczytalem gdzies, ze bezplatne aktualizacje przysluguja
> tylko w ramach pelnej wersji, co w praktyce oznacza
> (przynajmniej tak to poki co rozumie), ze producent moze
> zaprzestac rozwijania pelnej wersji, a ja chcac miec
> przykladowo nowego PITa-5 bede musial zaplacic ponownie
> za program. Tu moze ktos z TGSoftu mi podpowie
> jak to z tym jest, moze jest lepiej niz to widze teraz.
>
> --
> GK
-
16. Data: 2003-01-21 18:31:27
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Użytkownik Piotr K. napisał:
>Witam
>
>Nie mogłem się powstrzymać od zabrania głosu ;)
>Ciągle mnie zadziwia jak przyszli użytkownicy oprogramowania
>kształtują sobie niezbyt świetlaną przyszłość.
>
>Mam jednak ciągle nadzieję, że chociaż jedna osoba weźmie pod uwagę
>poniższe kryteria wyboru oprogramowania:
>
>1. standardowy format bazy danych
> a) odczyt/zapis za pomocą innego oprogramowania niż producenta
> b) łatwa zmiana oprogramowania
>2. udokumentowana struktura bazy danych
> a) wymóg dla pełnej rachunkowości
> b) ułatwiony eksport i import zgodnie z pkt. 1
> c) ułatwiona współpraca między programami różnych producentów
>3. akceptacja znajomego informatyka, a nie newsy !
>4. praca wielostanowiskowa na danych tej samej firmy i w tej samej tabeli
>5. stosowanie "czystego" oprogramowania, tj. bez zaśmiecania Windows/Linux/...
> ( bez DBE i jej podobnych )
>
Uważasz, że samodzielnie napisany silnik baz danych jest lepszy? Mylisz
się. Za BDE czy innymi popularnymi silnikami baz stroi duży producent, a
samodzielne dłubanie w plikach jest mniej pewnie. Również stosowanie
zestawu BDE + Paradox (jak to jest w Ali) daje możliwość ewentualnego
dostępu do baz danych typowymi narzędziami, o czym piszesz w pkcie 1.
Czasami zdarzało mi się grzebać w tabelach Ali. W własny silnik BD nie
dosć, że jest mniej pewny, to jeszcze właśnie nie da tej możliwości!,
>W pewnym sensie zdradzam tym postem siebie i moich kolegów,
>którzy żyją dzięki temu, że kupujecie różne dziwolągi.
>
Dziwolągi? A co wg Ciebie nie jest dziwolągiem?
>Jeśli zatem ktoś chce wspierać rynek pracy informatyków,
>to bardzo proszę o zignorowanie powyższych kryteriów wyboru oprogramowania.
>
A wybierając wg Twoich kryteriów (sprzecznych ze sobą w dodatku), to
kogo wspieramy.
>Proszę jedynie o zwrócenie uwagi na kolorki, cenę, reklamę, ...
>Należy się spodziewać, że wkrótce użytkownik oprogramowania
>zamieni się w dojną krówkę ( bez obrazy ), do której się podłączy
>producent oprogramowania, informatyk i różni doradcy.
>
Wróć jak odpoczniesz. Dzisiaj masz wyraźnie dołek.
--
Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
(ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)
Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/
-
17. Data: 2003-01-21 18:42:25
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 21 Jan 2003, Kaizen wrote:
>+ Pięknego dnia Tue, 21 Jan 2003 13:45:56 +0100, "Piotr K." <p...@p...pl>
[...]
>+ >2. udokumentowana struktura bazy danych
>+ > a) wymóg dla pełnej rachunkowości
>+ > b) ułatwiony eksport i import zgodnie z pkt. 1
>+ > c) ułatwiona współpraca między programami różnych producentów
[...]
>+ LOL.
>+ Typowe podejście informatyka
Acha. Wiesz, jak będę kupował samochód to jednak popytam
znajomych mechaników na co zwracać uwagę. Nie żebym opiniował
ich "typowe podejścia" ;>, ale rozumiem że również mi odradzasz :|
Być może ja też mam "typowe podejście", być może też jest
skrzywione...ale to nie znaczy że ciebie posłucham :)
[...]
>+ Funkcjonalność, stabilność, wydajność i elastyczność jest
>+ najważniejsza.
BTW: zawsze mówię że goły assembler wszystko przebije.
Nie wiem czy to chciałeś zasugerować ;)
>+ Twoja rada to tak, jakbyś mówił "nie kupujcie samochodu, gdzie nie
>+ można rozebrać silnika". Co zwykłego usera obchodzi co jest pod maska.
>+ Jak jest dobre, to nie trzeba tam zaglądać.
Pozwoliłbyś że "zwykły user" miałby *jednak* prawo powydziwiać ? ;)
Nie żebym coś sugerował, ale z jakiegoś powodu wspomniane lexusy
wzięcia nie mają - może właśnie to userom się nie podoba ?? ;> :O
A na poważnie:
Jeśli o mnie chodzi... to punkt 2 powinien zostać w całej okazałości.
Import/eksport całej bazy danych...coż, coraz bardziej dochodzę
do wniosku że jest bezwzględnie konieczny :(, a wtedy od tego
co Piotr wymienił w "1" jest tylko krok.
FYI: z niskim priorytetem testuję sobie KPiRy, próbując upchnąć
proste operacje które przydarzyły mi się w zeszłym roku.
Różnie to wygląda :]
A *nie móc* zrobić czegoś co jest legalne... coż, może
ktoś lubi jak go w kagańcu prowadzą :]
Tyle że np. ja nie po to kilkaset postów Orki przeczytałem
w zeszłym roku *na dzień dobry* ;>
BTW: (przy okazji): jaśnie hrabio, czytasz jeszcze ? Zauważyłeś
że pytałem co zrobiłeś z remanentem ?? ;)
pzdr, Gotfryd
(przypadkiem zamieszany w informatykę, KPiR wydruk wg par.30.3,
VAT "ręcznie" - jak na razie)
-
18. Data: 2003-01-21 18:54:34
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 21 Jan 2003, Kaizen wrote:
>+ emssik@trex.[spam].wsi.edu.pl (Daniel Roziecki) zakodował:
[...]
>+ >by przeniesc dane z poprzedniego - i tutaj im prostszy format danych tym lepiej
(tym
>+ >latwiejsza i tansza jest taka konwersja).
>+
>+ Wole mieć dobry program z własnym formatem bazy danych, niż badziewny
>+ na oraclu.
Nie podważam. Tylko zazwyczaj 100% konwersji już nikomu nie chce się
do "własnego formatu" robić :|
[...]
>+ Nie raz i nie dwa miałem do czynienia z przenoszeniem danych
>+ - po miesiącach uzgadniania i poprawiania zaimportowanych danych
>+ opinia userów w końcu zawsze była taka sama - "Zrobilibyśmy ręcznie to
>+ szybciej, taniej i mniejszym nakładem pracy"
Oczywiście dajesz głowę że to nie ma *żadnego* związku z twoim
punktem widzenia na używane formaty danych.
Przypominam że do tego mówimy o KPiR, a zupełnie przypadkiem
wątek zaczął się od "tanich" programów: czytaj, z minimalnym
zestawem funkcji.
Przyznam że np. z mojego p. widzenia minimum to za mało :), jeszcze
drukowanie deklaracji i zeznań by się przydało :)
Ale do *tego* to dziesiątek tabel z danymi nie trzeba !
[...]
>+ To tak, jabyś namawiał do kupowania 125P bo
>+ naprawić może nawet kowal, a Lexus to badziew, bo nie można się dobrać
>+ do silnika.
Acha, tu Lexusa widziałem :)
Znasz ten dowcip, jak "uziemić" biedaka ?
Podarować rzeczony samochód (nie FP 125 :)) z zastrzeżeniem że nie
sprzeda przez kilka lat ;>
[...]
>+ Wypluwanie danych do txt to podstawowy wymóg co do programu. Brak
>+ generatora raportów IMO też dyskwalifikuje program (chyba, że
>+ zewnętrzne narzędzie jest wliczone w cenę ;)).
A to tu się zgadzamy :)
Import też ? "100% bazy" ? (wtedy ze mną nie masz się o co kłócić :))
[...]
>+ Znajomy iformatyk mówi, że AMD jest do bani i się wiesza i w ogóle
>+ kicha.
No to podpadłem u niego ;)
pzdr, Gotfryd
-
19. Data: 2003-01-22 08:42:32
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: Sławomir Dąbrowski <s...@s...pl>
Użytkownik Radek Plachta <r...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@2...pl...
> Witam,
>
> Ja tez jestem przeciwnikiem Btrieve. Zajmuje pamięć,
> spowalnia komputer i jeszcze nie z każdym systemem
> operacyjnym chce chodzić. Akurat ostatnio chcieliśmy zmienić
> serwer i co? I nic. Trzeba dalej stary używać. Generalnie
> wymóg Win jako os'a dla serwera bazy danych to
> nieporozumienie. O eksporcie danych do Excel'a to szkoda
> gadać. A jest to jednak podstawowe narzędzie do analiz
> wszelkiego typu, takich jakie chwilowo użytkownik
> potrzebuje, a producent nie przewidział, albo pomyślał
> "będzie potrzebował to przyjdzie, zapłaci, a my mu zrobimy".
> Ale to strata czasu i pieniędzy...
>
> P.S. Czemu zwolennik Btrive nie podał swojego adresu - boi
> się ? (s...@s...pl)
Nie zwolennik, lecz wieloletni, zadowolony użytkownik, a przez jakiś czas
coś jakby administrator. Obecnie w firmie gdzie jest aktywnych kilkadziesiąt
terminali, dziennie wykonuje się kilkadziesiąt tysięcy transakcji a sprawa
wydajności jest absolutnym priorytetem. Wszystko to korzysta z bazy btrieve
na serwerze novelowskim. Nie ma większych problemów. Struktura baz danych
jest jawna - są uodstępnione aktualne ddf'y. Przyznaje, że dostęp do baz "z
boku" jest trochę mocno niewygodny, ale możliwy.
System jest wg mojej oceny dobry i jest ciągle udoskonalany. Bardzo wątpię w
możliwości udoskonalania gdyby producent bawił się jeszcze w tworzenie
własnego systemu bazy danych. Po co wyważać otwarte drzwi?
-
20. Data: 2003-01-22 11:02:24
Temat: Re: jaki program polecacie ?
Od: "Piotr K." <p...@p...pl>
>..
> jest jawna - są uodstępnione aktualne ddf'y...
No właśnie, są. Niestety można mnożyć przykłady braku tych definicji.
> System jest wg mojej oceny dobry i jest ciągle udoskonalany. Bardzo wątpię w
> możliwości udoskonalania gdyby producent bawił się jeszcze w tworzenie
> własnego systemu bazy danych. Po co wyważać otwarte drzwi?
Nikt, za wyjątkiem Tristana, który chyba miał zły dzień, nie wspominał
o tworzeniu "własnego systemu bazy danych", ani też własnego formatu.
"1. standardowy format bazy danych"
Chyba nie muszę pisać co oznacza słowo "standardowy".
W pewnych kręgach btrieve uznaje się za standard, ale niestety wymierający.
Po pewnych produktach widać migrację z btrieve do sql.
Jak chcesz, to możemy pogadać na prive, bo już nie chcę denerwować ludzi :)
a i mogą pomyśleć, że dyskutujemy bez związku z tematem grupy.
Po tej dyskusji może ludzie zaczną wymagać od producentów swojego
oprogramowania szegółowej dokumentacji opisującej strukturę bazy danych.
Może któraś pani Główna Księgowa doczytała tego posta do końca ;)
Pozdrawiam
Piotr