Darowizna pieniążków ze strony babci dla niepełnoletniej (14-17 l.) wnuczki, poszło
przelewem z banku do banku w tytule
"darowizna".
Przekracza kwotę wolną, rodzic idzie w imieniu niepełnoletniej złożyć deklarację, a
biurwa swoje i swoje jak mantrę, że chce umowę i
ona nie i ona nic i ona w ogóle.
I co z taką..... ?

do góry

On 18 Maj, 11:40, ąćęłńóśźż <a...@i...pl> wrote:
> Darowizna pieniążków ze strony babci dla niepełnoletniej  (14-17 l.) wnuczki,
poszło przelewem z banku do banku w tytule
> "darowizna".
> Przekracza kwotę wolną, rodzic idzie w imieniu niepełnoletniej złożyć deklarację, a
biurwa swoje i swoje jak mantrę, że chce umowę i
> ona nie i ona nic i ona w ogóle.
> I co z taką..... ?

Wysłać deklarację pocztą i niech biurwa mantruje w samotności?

--
Jarek Andrzejewski

do góry

On 2010-05-18, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote:

[...]

>> Darowizna pieniążków ze strony babci dla niepełnoletniej  (14-17 l.) wnuczki,
poszło przelewem z banku do banku w tytule
>> "darowizna".
>> Przekracza kwotę wolną, rodzic idzie w imieniu niepełnoletniej złożyć deklarację,
a biurwa swoje i swoje jak mantrę, że chce umowę i
>> ona nie i ona nic i ona w ogóle.
>> I co z taką..... ?
>
> Wysłać deklarację pocztą i niech biurwa mantruje w samotności?

Byle poleconym za potwierdzeniem odbioru :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 2010-05-18 13:38, Wojciech Bancer pisze:

>> Wysłać deklarację pocztą i niech biurwa mantruje w samotności?
>
> Byle poleconym za potwierdzeniem odbioru :)

Jakaś istotna różnica?

--
spp

do góry

W dniu 18-05-2010 14:16, spp pisze:
> W dniu 2010-05-18 13:38, Wojciech Bancer pisze:
>
>>> Wysłać deklarację pocztą i niech biurwa mantruje w samotności?
>>
>> Byle poleconym za potwierdzeniem odbioru :)
>
> Jakaś istotna różnica?
>

Zasadnicza. Panienka z okienka może chcieć rożnych rzeczy i nie
przyjmować dokumentów "bo ma być cośtam, zalecenie kierownika".
Poza karczemna awanturą nie ma na taką sposobu.

A po przesłaniu dokumentów pocztą Urząd musi już wezwać do uzupełnienia,
bo przesyłka przeszła przez kancelarie i oficjalnie "wpłynęła". I wtedy
musi podać podstawę prawną swojego żądania.

Jakiś czas temu zgłaszałam jednej spółce zmianę rachunków bankowych.
Teraz już nie trzeba załączać umowy ani innego potwierdzenia numeru
rachunku. A panienka z okienka chciała, dokumenty zawoził "człowiek do
wszystkiego" który się nie zna, więc po prostu wrócił z kwitkiem (i
zapisanym na karteczce żądaniem).

Wysłaliśmy NIPa pocztą, cisza, zwrot VAT przyszedł na nowy rachunek.

Metoda dobra też, gdy z jakiegoś powodu nie mamy części dokumentów a
termin goni. Często w okienku niekompletnych nie chcą przyjąć.
Wysłane pocztą - złozone w terminie tylko trzeba uzupełnić.

Swoją droga to Urząd ma obowiązek od podatnika przyjąć wszystko, co ten
składa, taka okienkowa zapora to typowe prawo powielaczowe.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On 2010-05-18 14:16, spp wrote:
>
> Jakaś istotna różnica?
>

Nie wiem jak teraz, ale dawniej przez interface białkowy w US nie dawało
się złożyć NIPu z numerem konta w PayPal ("Nie bo muszą być cyfry a Pan
mi tu coś innego wpisuje").

Pocztą poszło jak w czarną dziurę ...

Piotrek

do góry

W dniu 2010-05-18 14:32, Maddy pisze:

>>> Byle poleconym za potwierdzeniem odbioru :)
>>
>> Jakaś istotna różnica?
>>
>
> Zasadnicza.

<ciach oczywistości>

Chodzi mi o różnicę między poleconym a poleconym ZPO. :)

--
spp

do góry

(18.05.2010 14:55), spp wrote:
> W dniu 2010-05-18 14:32, Maddy pisze:
>
>>>> Byle poleconym za potwierdzeniem odbioru :)
>>>
>>> Jakaś istotna różnica?
>>>
>>
>> Zasadnicza.
>
> <ciach oczywistości>
>
> Chodzi mi o różnicę między poleconym a poleconym ZPO. :)
>
W tym przypadku chyba żadna. Pismo jest złożone w urzędzie w momencie
złożenia na poczcie.

p. m.

do góry

Jarek Andrzejewski napisał(a) w wiadomości: ...
On 18 Maj, 11:40, ąćęłńóśźż <a...@i...pl> wrote:
>> Darowizna pieniążków ze strony babci dla niepełnoletniej (14-17 l.) wnuczki,
>> poszło >przelewem z banku do banku w tytule
>> "darowizna".
>> Przekracza kwotę wolną, rodzic idzie w imieniu niepełnoletniej złożyć
>> deklarację, a >biurwa swoje i swoje jak mantrę, że chce umowę i
>> ona nie i ona nic i ona w ogóle.
>> I co z taką..... ?
>
>Wysłać deklarację pocztą i niech biurwa mantruje w samotności?



Nie zauważyłem tego wątku a założyłem nowy wątek prawie o tym samym
- zgłoszenie pożyczki.
Ale może zamiast wyręczać się pocztą spróbować "biurwom" wyprostować
kręgosłup i ew. nagłośnić sprawę? ktoś musi to zrobić.

Arek

do góry

Za proste.

Tak właśnie było.

Ale biurwa wyszperała gdzieś telefon (jak twierdziła w bazie PIT) do bliskiej rodziny
i nęka telefonicznie...

Nie każdy jest yz zaskoczenia asertywny na tyle, że kazałby się biurwie tam
pocałować, gdzie wszyscy wiemy.


-----

> Wysłać deklarację pocztą i niech biurwa mantruje w samotności?

do góry