-
1. Data: 2006-12-29 09:37:28
Temat: zwrot VAT za materiały budowlane, a deweloper
Od: "Marta" <s...@o...pl>
Witam
Kupiłam mieszkanie od dewelopera w stanie prawie surowym, a więc wymagającym
wykończenia materiałami na które zgodnie z ustawą przysługuje zwrot części
podatku VAT. Budowa trochę trwa, a wprowadzić się chciałam jak najszybciej,
więc jakiś miesiąc przed odbiorem mieszkania kupiłam kilka materiałów
budowlanych i teraz pojawił się problem, bo mój US wydał sobie interpretację
ustawy:
2. Prawo do zwrotu, o którym mowa w art. 3 ust. 1, przysługuje, pod
warunkiem że osoba fizyczna posiada:
1) prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane w rozumieniu
ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz.U. z 2003 r. Nr 207,
poz. 2016 oraz z 2004 r. Nr 6, poz. 41, Nr 92, poz. 881, Nr 93, poz. 888 i
Nr 96, poz. 959) albo tytuł prawny do budynku mieszkalnego lub lokalu
mieszkalnego w przypadku inwestycji określonej w art. 3 ust. 1 pkt 3;
następująco: jeśli mieszkanie jest kupowane na rynku wtórnym, to do zwrotu
VAT kwalifikują się wszystkie faktury z datą późniejszą niż data podpisania
umowy przedwstępnej, natomiast w przypadku kupna od dewelopera - dopiero te
wystawione po podpisaniu protokołu przekazania mieszkania. Uzasadniają to
tym, że lokal przed podpisaniem protokołu "nie istniał", więc nie miałam
podstaw, żeby kupić np. kibel. Żeby było śmieszniej taka interpretacja
pojawiła się grubo po moich fakturach.
Czy ktoś wie o innych interpretacjach tego fragmentu ustawy/dostał zwrot
VAT-u za faktury wystawione przed odbiorem mieszkania/ma pomysł gdzie pisać
odwołania jak dostanę odmowę (bo pani w US już mnie uprzedziła, że nie mam
co pisać, bo i tak wszystko trafi do naczelnika który wydał taką a nie inną
interpretację, więc guzik załatwię)/wygrał podobną sprawę na wyższym
szczeblu?
W grę wchodzi spora - jak dla mnie - kwota, bo ok. 1500zł, a poza tym jestem
tak wchmjwiona, że nie mam zamiaru odpuszczać.
BTW czy w US pracują jakieś głąby, czo co? Pani nie była w stanie zrozumieć,
że można kupić klop i postawić go sobie w piwnicy w starej chałupie, a
zamontować dopiero po miesiącu w nowej, bo "no jak to, a jakby nie skończyli
tego mieszkania to co zrobić z sedesem????". Tłumaczenie, że żarcie też
kupuję na tydzień z góry, chociaż nie wiem czy dożyję i może się zmarnować
powodowało tylko wytrzeszcz oczu.
md
-
2. Data: 2006-12-29 23:58:36
Temat: Re: zwrot VAT za materiały budowlane, a deweloper
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 29 Dec 2006, Marta wrote:
> Kupiłam mieszkanie od dewelopera w stanie prawie surowym, a więc wymagającym
> wykończenia materiałami na które zgodnie z ustawą przysługuje zwrot części
> podatku VAT. Budowa trochę trwa, a wprowadzić się chciałam jak najszybciej,
> więc jakiś miesiąc przed odbiorem mieszkania kupiłam kilka materiałów
> budowlanych i teraz pojawił się problem, bo mój US wydał sobie interpretację
> ustawy:
IMHO nie "sobie" :(
To coś przed dokonaniem formalnego odbioru budowlanego NIE JEST
mieszkaniem! To jest "budowa" właśnie.
Niby kiedy, Twoim zdaniem, trwa "budowa" w rozmieniu przepisów?
> tym, że lokal przed podpisaniem protokołu "nie istniał", więc nie miałam
> podstaw, żeby kupić np. kibel. Żeby było śmieszniej taka interpretacja
> pojawiła się grubo po moich fakturach.
Na grupie, przy okazji poprzednich ustaw (pozwalających na odliczenia
PIT, ale pod tym samym warunkiem) temat był wielokrotnie w przeszłości
i groups.google go znajdzie.
A to że US dopiero później wydał interpretację nie jest dziwne: wcześniej
widocznie nikt o to nie spytał!
Zastrzegam:
1. nie jestem doradcą
2. nie przyglądałem się TEJ ustawie (o zwrocie wg VAT).
Ale odmowa od "niemieszkania" pojawia się na grupie co jakiś czas.
> BTW czy w US pracują jakieś głąby, czo co? Pani nie była w stanie zrozumieć,
Niekoniecznie.
Spytaj tego kto te przepisy ustanawiał - a jeśli nadal obowiązują to
tego kto ich nie zmienił :)
Jak w przepisie zapisano np. że można odliczać wydatki "na POSIADANY
(w momencie zakupu) lokal", to urzędnik pozwalający odliczyć coś co
kupiono na NIEPOSIADANY lokal (a planowany w przyszłości) sam może
podpaść pod odpowiedzialność karną.
> tego mieszkania to co zrobić z sedesem????". Tłumaczenie, że żarcie też
> kupuję na tydzień z góry, chociaż nie wiem czy dożyję i może się zmarnować
> powodowało tylko wytrzeszcz oczu.
Ale kupować nikt nikomu nie broni - za to ODLICZAĆ Wysoki Sejm pozwolił
tylko pod konkretnymi warunkami.
I to posłowie są adresatami Twoich uwag, niekonieczie US (a już w żadnym
wypadku ja się nie przyznaję :))!
pzdr, Gotfryd