Chcę podjąć współpracę na umowę-zlecenie z prywatną szkołą języka
angielskiego. Niestety, władze szkoły wymagają ode mnie zgłoszenia prowadzenia
działalności gospodarczej. (Jestem jednak zameldowana w innym miejscu niż
mieszkam i gdzie chciałabym podjąć współpracę) Mogłabym też podpisać umowę
zlecenia, gdybym była gdzieś zatrudniona na umowę o pracę. Ogólnie rzecz
biorąc, wszystko rozbija się o to, że zleceniodawcy nie chcą płacić ZUSu. Na
razie działalności gospodarczej nie prowadzę i z uwagi na zmianę dowodu, stanu
cywilnego, dokumentów, miejsca zamieszkania, będzie to utrudnione.

W rozmowie z księgową szkoły językowej dowiedziałam się, że podobno istnieje
jakiś przepis, który mówi, że jeśli żona nie jest nigdzie zatrudniona, a mąż
pracuje, to jej ubezpieczenie jest finansowane ze składek męża. Słyszeli może
Państwo o przepisie, na który powołuje się wspomniana księgowa? Czy to
oznacza, że mogę pracować w oparciu o umowę-zlecenie bez konieczności płacenia
ZUSu ani przeze mnie samą jak i przez szkołę?


pozdrowienia

nb

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

pb <k...@p...onet.pl> napisał(a):

> Słyszeli może Państwo o przepisie,
> na który powołuje się wspomniana księgowa?
Znaczy on tylko tyle,
że masz prawo do tzw. bezpłatnej opieki zdrowotnej
bo póki nie pracujesz ubezpieczenie męża obejmuje
również Ciebie (i wasze dzieci)

> Czy to oznacza, że mogę pracować w oparciu o umowę-zlecenie
> bez konieczności płacenia ZUSu ani przeze mnie samą jak i przez szkołę?

W żadnym razie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry