eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizawieszona działalność a zlecenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2012-08-01 18:48:28
    Temat: zawieszona działalność a zlecenie
    Od: kadewu <c...@g...com>

    Dzień dobry,
    w związku z zastojem w branży zawiesiłam ostatnio działalność (nie zarabiałam na
    ZUS). I oto dość nieoczekiwanie dostałam zlecenie w tejże branży. Nie mam pewności,
    czy mogę je przyjąć i rozliczyć u. o dzieło (uod to standard w tej branży dla osób
    bez DG), czy musiałabym DG odwieszać. DG potrzebna mi jest o tyle, że większość pracy
    wykonywałam na rzecz "ludności", ale zdarzało się też dla firm. Jasne jest dla mnie,
    że mając DG nie mogę korzystać z dobrodziejstw uod wykonując prace objęte moją DG -
    ale co przy zawieszeniu? Będę wdzięczna za pomoc.


  • 2. Data: 2012-08-02 15:05:12
    Temat: Re: zawieszona działalność a zlecenie
    Od: " " <s...@g...pl>

    Większość zleceń przy usługach opiera się na umowie o dzieło, umowie o roboty
    budowlane itd. Fakt, w znacznym odsetku na umowach ustnych. Jeśli zawiesiłeś
    DG to jej nie wykonujesz, a jak wykonujesz to po prostu wykonujesz, jakkolwiek
    to będziesz nazywał.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2012-08-03 00:34:25
    Temat: Re: zawieszona działalność a zlecenie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 2 Aug 2012, wrote:

    > Większość zleceń przy usługach opiera się na umowie o dzieło, umowie o roboty
    > budowlane itd.

    Pytającemu na jakieś 99% chodziło o podział na umowy wykonywane
    osobiście i umowy realizowane w ramach DG :)
    Ja wiem, Ty wiesz, ale formalnie nie napisano.

    > Fakt, w znacznym odsetku na umowach ustnych. Jeśli zawiesiłeś
    > DG to jej nie wykonujesz, a jak wykonujesz to po prostu wykonujesz, jakkolwiek
    > to będziesz nazywał.

    Na mój gust:
    - nie ma formalnego zakazu wykonywaniu podobnego zakresu w ramach
    umów realizowanych osobiscie oraz w ramach DG
    - jest za to faftylion sposobów przyczepienia się takiej równoległości,
    od podważenia prawidłowości klasyfikacji kosztów poczynając
    - trzeba by rozważyć "sposób zorganizowany" jako element
    rozważań, ale niestety nie jedyny, bo trzeba jednocześnie
    spełnić co najmniej ze trzy kryteria "nieDG", osobno wg
    przepisów o rejestrowanej DG, osobno wg przepisów dla
    VAT i osobno dla podatku dochodowego (i pewnie jeszcze
    o czymś zapomniałem)

    To drugie IMVHO jest powodem praktycznego wniosku o zasadzie
    nieprowadzenia jednocześnie DG i umów osobistych o tym samym
    zakresie.
    To trzecie zaś wyklucza przypadki, które choć w jednym
    kryterium nie łapią się na realizację "osobistą" (zaś
    przypomnę, kryterium dla VAT jest lekko mętne i trudno
    czytelne).
    Żeby jasność była - dość dawno temu, przy samym początku DG,
    wykreślałem z zakresu czynności, na które pojawiło się "zapotrzebowanie
    osobiste" (w postaci prawnie prawidłowej - nie jestem organizatorem
    itede, z "przejęciem odpowiedzialności wobec osób trzecich" co
    tym samym *wydaje się* również spełniać wymogi dla VAT, gołe
    wykonawstwo).
    Jest to przyczynek do tezy "każdy odpowiada za siebie",
    więc skoro sam sobie tyły zabezpieczałem, to dobrze żeby
    czytelnicy o tym wiedzieli ;)

    Ale - na mój gust - wraz ze zmianami w zakresie zaliczania do DG
    (a zmiany były i to miejscami istotne, można poczytać wątki
    z początku tysiąclecia, z podejmowaniem profilaktycznej
    śladowej "czynności dla ludności", aby przypadkiem ktoś
    nie wywalił przychodów z DG i nie kazał przekwalifikować
    przychodu na "osobiste", rąbiąc przy okazji odsetkami
    ze wszystkich ZUSowych i USowych tytułów) - więc ze
    zmiany w "zaliczaniu do DG" IMO zmalały przyczyny "przymusu".

    Pytający na dzień dobry powinien sam sobie odpowiedzieć na pytanie,
    czy ta jego "osobista" umowa jakoś istotnie różni się od umów
    wykonywanych w ramach DG - ja bym zaczął od tego, czy organizacja
    jest inna (czy kto inny jest organizatorem, kto i w jaki
    sposób ponosi odpowiedzialność), czyli sporządzić (w sumie)
    listę do przedłożenia kontrolerowi z ZUS lub US.
    "O, ta umowa jest DG, bo... a ta nie jest DG, bo..."
    Podejrzewam, że po sporządzeniu takiej listy i uczciwym
    odpowiedzeniu sobie na pytanie co będzie, jak kontroler
    spyta o *inne* umowy, które przez ostatnie lata zaliczał
    do DG, i czy któraś przypadkiem nie łapie się pod to co
    teraz zalicza do "osobistych" (prosimy o złożenie korekt
    deklaracji do dochodowego, VAT i ZUS, wycofanie faktur
    i powiadomienie klientów że VAT bezprawnie odliczyli,
    mają prawo do odszkodowania, i oczywiście do wszystkiego
    odsetki wpłacić do popojutrza, a, i koszty proszę nie
    zapomnieć podzielić wg ustawy, VAT odliczony na umowy
    osobiste do zwrotu, tak, z odsetkami"), przejdzie mu
    ochota na tę wersję wydarzeń ;)
    (patrz punkt drugi u góry)

    Jeśli ma mocne przekonanie że to jednak NIE JEST DG, to jak
    wyżej, "każdy odpowiada za siebie" :)

    No chyba, że ktoś wskaże przepis który *formalnie* nakazuje
    jednolite zaliczanie przychodów danej kategorii albo do
    DG albo do osobistych, bez względu na faktyczny sposób
    wykonywania, to uprzejmie poproszę o namiar (na przepis) :D

    pzdr, Gotfryd


  • 4. Data: 2012-08-04 13:50:05
    Temat: Re: zawieszona działalność a zlecenie
    Od: kadewu <c...@g...com>

    W dniu piątek, 3 sierpnia 2012 00:34:25 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Thu, 2 Aug 2012, wrote:
    >
    >
    >
    > > Wi�kszo�� zlece� przy us�ugach opiera si� na umowie o dzie�o,
    umowie o roboty
    >
    > > budowlane itd.
    >
    >
    >
    > Pytaj�cemu na jakie� 99% chodzi�o o podzia� na umowy wykonywane
    >
    > osobi�cie i umowy realizowane w ramach DG :)
    >
    > Ja wiem, Ty wiesz, ale formalnie nie napisano.
    >
    >
    >
    > > Fakt, w znacznym odsetku na umowach ustnych. Je�li zawiesi�e�
    >
    > > DG to jej nie wykonujesz, a jak wykonujesz to po prostu wykonujesz, jakkolwiek
    >
    > > to b�dziesz nazywa�.
    >
    >
    >
    > Na m�j gust:
    >
    > - nie ma formalnego zakazu wykonywaniu podobnego zakresu w ramach
    >
    > um�w realizowanych osobiscie oraz w ramach DG
    >
    > - jest za to faftylion sposob�w przyczepienia si� takiej r�wnoleg�o�ci,
    >
    > od podwa�enia prawid�owo�ci klasyfikacji koszt�w poczynaj�c
    >
    > - trzeba by rozwa�y� "spos�b zorganizowany" jako element
    >
    > rozwa�a�, ale niestety nie jedyny, bo trzeba jednocze�nie
    >
    > spe�ni� co najmniej ze trzy kryteria "nieDG", osobno wg
    >
    > przepis�w o rejestrowanej DG, osobno wg przepis�w dla
    >
    > VAT i osobno dla podatku dochodowego (i pewnie jeszcze
    >
    > o czym� zapomnia�em)
    >
    >
    >
    > To drugie IMVHO jest powodem praktycznego wniosku o zasadzie
    >
    > nieprowadzenia jednocze�nie DG i um�w osobistych o tym samym
    >
    > zakresie.
    >
    > To trzecie za� wyklucza przypadki, kt�re cho� w jednym
    >
    > kryterium nie �api� si� na realizacj� "osobist�" (za�
    >
    > przypomn�, kryterium dla VAT jest lekko m�tne i trudno
    >
    > czytelne).
    >
    > �eby jasno�� by�a - do�� dawno temu, przy samym pocz�tku DG,
    >
    > wykre�la�em z zakresu czynno�ci, na kt�re pojawi�o si� "zapotrzebowanie
    >
    > osobiste" (w postaci prawnie prawid�owej - nie jestem organizatorem
    >
    > itede, z "przej�ciem odpowiedzialno�ci wobec os�b trzecich" co
    >
    > tym samym *wydaje si�* r�wnie� spe�nia� wymogi dla VAT, go�e
    >
    > wykonawstwo).
    >
    > Jest to przyczynek do tezy "ka�dy odpowiada za siebie",
    >
    > wi�c skoro sam sobie ty�y zabezpiecza�em, to dobrze �eby
    >
    > czytelnicy o tym wiedzieli ;)
    >
    >
    >
    > Ale - na m�j gust - wraz ze zmianami w zakresie zaliczania do DG
    >
    > (a zmiany by�y i to miejscami istotne, mo�na poczyta� w�tki
    >
    > z pocz�tku tysi�clecia, z podejmowaniem profilaktycznej
    >
    > �ladowej "czynno�ci dla ludno�ci", aby przypadkiem kto�
    >
    > nie wywali� przychod�w z DG i nie kaza� przekwalifikowa�
    >
    > przychodu na "osobiste", r�bi�c przy okazji odsetkami
    >
    > ze wszystkich ZUSowych i USowych tytu��w) - wi�c ze
    >
    > zmiany w "zaliczaniu do DG" IMO zmala�y przyczyny "przymusu".
    >
    >
    >
    > Pytaj�cy na dzie� dobry powinien sam sobie odpowiedzie� na pytanie,
    >
    > czy ta jego "osobista" umowa jako� istotnie r�ni si� od um�w
    >
    > wykonywanych w ramach DG - ja bym zacz�� od tego, czy organizacja
    >
    > jest inna (czy kto inny jest organizatorem, kto i w jaki
    >
    > spos�b ponosi odpowiedzialno��), czyli sporz�dzi� (w sumie)
    >
    > list� do przed�o�enia kontrolerowi z ZUS lub US.
    >
    > "O, ta umowa jest DG, bo... a ta nie jest DG, bo..."
    >
    > Podejrzewam, �e po sporz�dzeniu takiej listy i uczciwym
    >
    > odpowiedzeniu sobie na pytanie co b�dzie, jak kontroler
    >
    > spyta o *inne* umowy, kt�re przez ostatnie lata zalicza�
    >
    > do DG, i czy kt�ra� przypadkiem nie �apie si� pod to co
    >
    > teraz zalicza do "osobistych" (prosimy o z�o�enie korekt
    >
    > deklaracji do dochodowego, VAT i ZUS, wycofanie faktur
    >
    > i powiadomienie klient�w �e VAT bezprawnie odliczyli,
    >
    > maj� prawo do odszkodowania, i oczywi�cie do wszystkiego
    >
    > odsetki wp�aci� do popojutrza, a, i koszty prosz� nie
    >
    > zapomnieďż˝ podzieliďż˝ wg ustawy, VAT odliczony na umowy
    >
    > osobiste do zwrotu, tak, z odsetkami"), przejdzie mu
    >
    > ochota na tďż˝ wersjďż˝ wydarzeďż˝ ;)
    >
    > (patrz punkt drugi u g�ry)
    >
    >
    >
    > Je�li ma mocne przekonanie �e to jednak NIE JEST DG, to jak
    >
    > wy�ej, "ka�dy odpowiada za siebie" :)
    >
    >
    >
    > No chyba, �e kto� wska�e przepis kt�ry *formalnie* nakazuje
    >
    > jednolite zaliczanie przychod�w danej kategorii albo do
    >
    > DG albo do osobistych, bez wzgl�du na faktyczny spos�b
    >
    > wykonywania, to uprzejmie poproszďż˝ o namiar (na przepis) :D
    >
    >
    >
    > pzdr, Gotfryd


    Zrezygnowałam ze zlecenia, bo nie byłoby to jednak zgodne z przepisami - dotyczy
    dokładnie czynności z zakresu DG, tu nie ma wątpliwości. Jednak dla niewielkiego
    zysku nie opłaca mi się odwieszać DG, zatem trudno.
    Dziękuję


  • 5. Data: 2012-08-04 15:26:07
    Temat: Re: zawieszona działalność a zlecenie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-08-04 13:50, kadewu pisze:
    > Zrezygnowałam ze zlecenia, bo nie byłoby to jednak zgodne z przepisami - dotyczy
    dokładnie czynności z zakresu DG, tu nie ma wątpliwości. Jednak dla niewielkiego
    zysku nie opłaca mi się odwieszać DG, zatem trudno.

    Ech, i jak w państwie z takim prawem ma być dobrze. Rzeczywiście lepiej,
    aby przyszedł Niemiec z Ruskiem i zrobił porządek.

    --
    Liwiusz

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1