-
1. Data: 2007-04-17 13:42:14
Temat: założenie drugiej firmy w rodzinie i transakcje między nimi
Od: bdronka <b...@p...gazeta.pl>
Witam!
Mam nadzieje, że trafiłem na dobrą grupę (tematycznie)
Sytuacja wygląda tak. Firma moich rodziców (A) będzie likwidowana. Przed
jej zliwkidowaniem ja (syn) zakłam swoja firme (B). Przez pewnien czas
będą istniały obie firmy. Swojego czasu prawo zabraniało sprzedaży
artukułów z jednej formy do drugiej (gdy ich właścicielami byly osoby z
najbliżeszej rodziny - moi znajomi zapłalici za to wysoką kare). Jak
wygląda teraz ta sprawa?
Chodzi o to, aby majątek firmy A wykupiła (odkupiła) firma B.
pozdrawiam, starałem sie jak najdokładniej wytłumaczyć moje zapytanie,
stąd byłem może zbyt drobiazgowy:)
-
2. Data: 2007-04-17 14:00:00
Temat: Re: założenie drugiej firmy w rodzinie i transakcje między nimi
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "bdronka" <b...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
> Swojego czasu prawo zabraniało sprzedaży
> artukułów z jednej formy do drugiej (gdy ich właścicielami byly osoby z
> najbliżeszej rodziny - moi znajomi zapłalici za to wysoką kare).
Nie zabrania sprzedaży, tylko stosowania cen innych niż rynkowe.
-
3. Data: 2007-04-17 14:24:03
Temat: Re: założenie drugiej firmy w rodzinie i transakcje między nimi
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 17-04-2007 o 16:00:00 Cavallino <k...@...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "bdronka" <b...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:
>
>> Swojego czasu prawo zabraniało sprzedaży
>> artukułów z jednej formy do drugiej (gdy ich właścicielami byly osoby z
>> najbliżeszej rodziny - moi znajomi zapłalici za to wysoką kare).
>
> Nie zabrania sprzedaży, tylko stosowania cen innych niż rynkowe.
Nie zabrania stosowania cen innych niz rynkowe
-
4. Data: 2007-04-17 14:45:51
Temat: Re: za?o?enie drugiej firmy w rodzinie i transakcje mi?dzy nimi
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 17.04.2007 t...@o...pl <t...@o...pl> napisał/a:
>>> Swojego czasu prawo zabrania?o sprzeda?y
>>> artuku?ów z jednej formy do drugiej (gdy ich w?a?cicielami byly osoby z
>>> najbli?eszej rodziny - moi znajomi zap?alici za to wysok? kare).
>>
>> Nie zabrania sprzeda?y, tylko stosowania cen innych ni? rynkowe.
>
> Nie zabrania stosowania cen innych niz rynkowe
No dobra. Pozwala organowi "urynkowić" wartość transakcji, jeśli uzna, że
jest nierynkowa. IMHO pakowanie się w kłopoty.
--
Samotnik
-
5. Data: 2007-04-17 20:19:40
Temat: Re: założenie drugiej firmy w rodzinie i transakcje między nimi
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>>> Swojego czasu prawo zabraniało sprzedaży
>>> artukułów z jednej formy do drugiej (gdy ich właścicielami byly osoby z
>>> najbliżeszej rodziny - moi znajomi zapłalici za to wysoką kare).
>>
>> Nie zabrania sprzedaży, tylko stosowania cen innych niż rynkowe.
>
> Nie zabrania stosowania cen innych niz rynkowe
Jasne, formalnie nie, za to ich stosowanie dużo kosztuje.
-
6. Data: 2007-04-17 20:31:49
Temat: Re: założenie drugiej firmy w rodzinie i transakcje między nimi
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 17 Apr 2007, t...@o...pl wrote:
> Dnia 17-04-2007 o 16:00:00 Cavallino <k...@...pl> napisał(a):
>> Nie zabrania sprzedaży, tylko stosowania cen innych niż rynkowe.
>
> Nie zabrania stosowania cen innych niz rynkowe
No tak. Jak w skrajnym przypadku kogoś interesuje zapłacenie
podwójnej wartości podatku od ceny rynkowej (a raczej obu
podatków, i dochodowego i VAT) plus odsetki, to w sumie nie
ma jak zaprzeczyć :)
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2007-04-18 08:45:40
Temat: Re: założenie drugiej firmy w rodzinie i transakcje między nimi
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 17-04-2007 o 22:31:49 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):
> On Tue, 17 Apr 2007, t...@o...pl wrote:
>
>> Dnia 17-04-2007 o 16:00:00 Cavallino <k...@...pl> napisał(a):
>>> Nie zabrania sprzedaży, tylko stosowania cen innych niż rynkowe.
>>
>> Nie zabrania stosowania cen innych niz rynkowe
>
> No tak. Jak w skrajnym przypadku kogoś interesuje zapłacenie
> podwójnej wartości podatku od ceny rynkowej (a raczej obu
> podatków, i dochodowego i VAT) plus odsetki, to w sumie nie
> ma jak zaprzeczyć :)
>
Zgadza się :)
Tak na marginesie jest takie coś jak częściowa odpłatność,
wtedy urząd nalicza podatek od różnicy pomiędzy płatnością
a wartością rynkową. Myślę że każdemu dałoby się tym dowalić
jeśliby kraj był na krawędzi bankrutowa.