-
1. Data: 2007-12-06 16:01:30
Temat: wykazanie szkody przy rozwiązaniu umowy
Od: "Dyzmund" <d...@t...pl>
Witam, proszę Państwa o poradę czy klient dewelopera, który podpisał umowę
rezerwacyjną może ją rozwiązać bez konsekwencji finasowych. Sporne
paragrafy umowy to:
" § 3 Jeśli w wymienionym terminie kupujący nie podpisze umowy
(przedwstępnej notarialnej) zgodnie z § 2 niniejszej umowy, umowa
rezerwacyjna zostaje rozwiązana z winy Kupującego a opłata pozostaje u
Sprzedającego jako odszkodowanie.Po zawarciu umowy przedwstępnej w omówionym
terminie opłata zostaje zaliczone jako zaliczka na poczet zakupu lokalu.
Kupujący wpłaci opłatę rezerwacyjną w wysokości ....... na konto
........................... w terminie 2 dni. Liczy się data wpływu na
konto. Brak wpłaty w wymienionym terminie unieważnia umowę rezerwacji.
§ 4
Kupujący ma prawo odstąpić od umowy o ile sprzedający nie przedłoży mu
prawomocnego pozwolenia na budowę do dnia 30-11-2007 r. w formie pisemnej
pod rygorem nieważności. Wówczas Sprzedający zwróci Kupującemu opłatę
rezerwacyjną w pełnej wysokości bez odsetek na wskazany rachunek bankowy lub
gotówką w kasie sprzedającego w ciągu 14 dni od otrzymania pisemnego
oświadczenia o odstąpieniu. Jednocześnie Kupujący zrzeka się wszelkich
innych roszczeń oraz odszkodowań od Sprzedającego."
Czy teraz klient może odzyskać pieniądze, motywując to:
-nie przyznaniem kredytu przez bank, który nie widział rozpoczętej budowy
( a umowa wstepna notarialna mogła być podpisana zaraz po uprawomocnieniu
się pozwolenia na budowę i żaden inny klient nie miał z tym problemu)
- tym, że zdanie pierwsze i trzecie stanowią zgodnie z art 385(1) K.C. tzw
niedozwolone postanowienia umowne, albowiem nie było uzgodnione z klientem
indywidualnie, i nie miał on na nie rzeczywistego wpływu, gdyż zaproponowano
mu gotowy wzorzec umowy. Wskazane postanowienia umowy, kształtując prawa i
obowiązki mojego klienta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco
naruszając jego interesy, nie wiążą go.
- czy można twierdzić że deweloper nie poniósł żadnej szkody w związku z
brakiem zawarcia umowy przedwstępnej przez klienta i żądać wykazania:
a) istnienia i rodzaju szkody (uszczerbku majątkowego)
b) rozmiaru szkody z dokładnym wyliczeniem
c) faktu, że szkoda wystąpiła w wyniku niewykonania zobowiązania przez
mojego klienta
d) związku przyczynowego pomiędzy odniesieniem szkody, a niewykonaniem
zobowiązania przez mojego klienta.
Wreszcie czy można w wypadku braku wykazania szkody nazwać to wyłudzeniem
odszkodowania i czy w takim przypadku prokuratura może podjąć jakieś
działania?
wykazanie szkody również może kosztować, jeśli trzeba to faktycznie wykazać
to czy przed ew. sądem jest to ważne, czy zajmuje sie tym biegły?
z góry dziękuję za wszelkie uwagi
dyzmund