Ktokolwiek coś widział lub słyszał - proszę, podzielcie się wiedzą.

Chodzi o rzecz następującą:
- jest sobie człowiek-artysta lub TFUrca [jak kto woli] pracujący na
własną rękę, nie prowadzący żadnej działalności gospodarczej -
rozliczenia tylko na umowy o dzieło, płaci podatek 19% i na tym koniec.

Czy taki ktoś jak zarobi więcej niż równowartość 10 000 Euro w roku to
musi zacząć odprowadzać Vat? Czy też jest z tego zwolniony, ze względu
na charakter swojej profesji - czyli osobiste wykonywanie działalności
artystycznej, bo takie zajęcie w ogóle nie jest uznawane za wykonywaną
samodzielnie działalnośc gospodarczą wg ustawy o VAT?

Wszystko dlatego, że pojawiła się informacja, że również od umów o
dzieło, po przekroczeniu pewnego progu dochodów BRUTTO trzeba zapłacić
VAT, cytując Art113 u.1 ustawy o VAT 2004 można przeczytać:

"Zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży
opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym
kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 10 000 euro. Do
wartości sprzedaży nie wlicza się kwoty podatku"
Czyli powyżej trzeba bulić...


Ale również w tej ustawie jest napisane, że:
Dział III, Art15 u.1:
"Podatnikami są osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające
osobowości prawnej oraz osoby fizyczne, wykonujące samodzielnie
działalność gospodarczą,..."

I zaraz napisane jest że:

Art15 u.3. "Za działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 1, nie
uznaje się czynności: <........> z tytułu których przychody zostały
wymienione w art. 13 pkt 2-9 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku
dochodowym od osób fizycznych"
czyli między innymi: "przychody z osobiście wykonywanej działalności
artystycznej" - nie są uznawane za działalnośc gospodarczą.

więc jak to w końcu jest?

Jeśli ktoś jest w stanie przetlumaczyć z polskiego na normalne - PLIZ,
jakakolwiek wskazówka do rozwiązania tego ważkiego problemu będize na
wagę złota.



pozdrawiam
AworK