-
1. Data: 2002-08-27 08:42:27
Temat: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Konrad Jagodzinski" <k...@b...pl>
Witam!
Chcę prowadzić działalność gospodarczą w domu rodziców, gdzie jestem też
zameldowany. Wiem, że potrzebuję w takim razie umowy najmu lub użyczenia.
Odpowiadała mi ta druga forma, gdyż w Urzędzie Skarbowym powiedziano mi, że
wtedy ja będę co prawda miał przychód, ale rodzice nie. I o to mi chodziło.
Niestety dziś, gdy dzwoniłem do US, żeby zapytać się o wartość rynkową
metra kwadratowego, którą należy wpisać do takiej umowy, spotkałem się z
odmienną interpretacją. Otóż pan urzędnik poinformował mnie, że:
a) wbrew temu co inny urzędnik mówił wcześniej, to kwota umowy użyczenia
jest naszą prywatną sprawą,
b) obie strony muszą wykazać taką umowę jako przychód w zeznaniu rocznym.
No i mam problem. Z tego co czytałem w archiwum grupy wydaje się że dla
mojej sytuacji raczej pierwsza interpretacja jest prawdziwa. Ale nie jestem
pewien i dlatego bardzo prosiłbym o pomoc, gdyż nie chcę popsuć sobie
kontaktów z rodzicami :-)
Pozdrawiam,
Konrad Jagodziński
-
2. Data: 2002-08-27 13:57:34
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Miko" <m...@y...com>
"Konrad Jagodzinski" <k...@b...pl> wrote in message
news:akfdrt$m2a$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam!
>
> Chcę prowadzić działalność gospodarczą w domu rodziców, gdzie jestem też
> zameldowany. Wiem, że potrzebuję w takim razie umowy najmu lub użyczenia.
> Odpowiadała mi ta druga forma, gdyż w Urzędzie Skarbowym powiedziano mi,
że
> wtedy ja będę co prawda miał przychód, ale rodzice nie. I o to mi
chodziło.
>
> Niestety dziś, gdy dzwoniłem do US, żeby zapytać się o wartość rynkową
> metra kwadratowego, którą należy wpisać do takiej umowy, spotkałem się z
> odmienną interpretacją. Otóż pan urzędnik poinformował mnie, że:
> a) wbrew temu co inny urzędnik mówił wcześniej, to kwota umowy użyczenia
> jest naszą prywatną sprawą,
> b) obie strony muszą wykazać taką umowę jako przychód w zeznaniu rocznym.
>
> No i mam problem. Z tego co czytałem w archiwum grupy wydaje się że dla
> mojej sytuacji raczej pierwsza interpretacja jest prawdziwa. Ale nie
jestem
> pewien i dlatego bardzo prosiłbym o pomoc, gdyż nie chcę popsuć sobie
> kontaktów z rodzicami :-)
>
Niestety dzięki panu Modzelewskiemu każdy urzędnik może Ci próbować narzucać
własne
rozwiązanie. Na ogół jest tak, że US nie czepiają się jeżeli kawałek chałupy
użycza najbliższa
rodzina do prowadzenia DG. Jeżeli jest to konieczne to zróbcie umowę
użyczenia za darmo.
Uwaga tylko wtedy na podatek od nieruchomości, jak się urząd gminy dowie to
natychmiast
przywali odpowiednią stawkę. U mnie podatek od 1 m2 pod DG jest 15x wyższy
od mieszkalnego.
-
3. Data: 2002-08-27 14:01:33
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Miko" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:akg0gj$11f9
> Uwaga tylko wtedy na podatek od nieruchomości, jak się urząd gminy dowie
to
> natychmiast
> przywali odpowiednią stawkę. U mnie podatek od 1 m2 pod DG jest 15x wyższy
> od mieszkalnego.
Wydawalo mi sie, ze bez zmiany przeznaczenia calej nieruchomosci podatek
pozostaje bez zmiany?
Karol
-
4. Data: 2002-08-27 14:25:26
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:akg0ul$c3i$1@news.tpi.pl...
> Wydawalo mi sie, ze bez zmiany przeznaczenia calej nieruchomosci podatek
> pozostaje bez zmiany?
Oj to chyba tak nie jest.
Miejscy kontrolerzy łażą i patrzą , czy "na domkach" nie ma jakiegoś nowego
szyldu
A jak ktoś ma w chałupie jakiś warsztacik, sklepik, świadczy jakieś usługi,
to gmina wyciąga chętnie ręce.
-
5. Data: 2002-08-27 14:41:21
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Janek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akg23p$h22$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:akg0ul$c3i$1@news.tpi.pl...
> > Wydawalo mi sie, ze bez zmiany przeznaczenia calej nieruchomosci podatek
> > pozostaje bez zmiany?
>
> Oj to chyba tak nie jest.
> Miejscy kontrolerzy łażą i patrzą , czy "na domkach" nie ma jakiegoś
nowego
> szyldu
> A jak ktoś ma w chałupie jakiś warsztacik, sklepik, świadczy jakieś
usługi,
> to gmina wyciąga chętnie ręce.
Byc moze. Pamietam jednak, ze byl artykul w Rzepie o wyroku NSA w tej
sprawie.
W kazdym badz razie osoba zainteresowana powinna to sobie sprawdzic.
Karol
-
6. Data: 2002-08-27 14:53:32
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "pix" <p...@w...pl>
Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:akg39a$lur$1@news.tpi.pl...
>
> Byc moze. Pamietam jednak, ze byl artykul w Rzepie o wyroku NSA w tej
> sprawie.
> W kazdym badz razie osoba zainteresowana powinna to sobie sprawdzic.
AFAIR było tak, że jeśli dane pomieszczenie służy _jednocześnie_ do celów
mieszkaniowych, to żaden podatek sie nie należy.
Ale lepiej sprawdzić u źródła, bo było to już jakiś czas temu i mogłem coś
pokręcić.
Pix
-
7. Data: 2002-08-27 15:16:19
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Miko" <m...@y...com>
"pix" <p...@w...pl> wrote in message news:akg3rq$p5a$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:akg39a$lur$1@news.tpi.pl...
> >
> > Byc moze. Pamietam jednak, ze byl artykul w Rzepie o wyroku NSA w tej
> > sprawie.
> > W kazdym badz razie osoba zainteresowana powinna to sobie sprawdzic.
>
> AFAIR było tak, że jeśli dane pomieszczenie służy _jednocześnie_ do celów
> mieszkaniowych, to żaden podatek sie nie należy.
> Ale lepiej sprawdzić u źródła, bo było to już jakiś czas temu i mogłem coś
> pokręcić.
Gmina Warszawa-Mokotów dostała info od US i natychmiast wezwała w celu
podania powierzchni pod DG i zmiany stawki podatku. Podałem 2,5 m2
(tyle co pod kpir, ewidencje i komputer)
-
8. Data: 2002-08-27 16:00:16
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Konrad Jagodzinski" <k...@b...pl>
>Na ogół jest tak, że US nie czepiają się jeżeli kawałek chałupy
> użycza najbliższa
> rodzina do prowadzenia DG. Jeżeli jest to konieczne to zróbcie umowę
> użyczenia za darmo.
Czyli rozumiem, że to czy każą płacić rodzicom podatek od możliwego do
osiągnięcia przychodu, czy też nie jest kwestią szczęścia, lub jego braku?
Chyba jednak najprościej będzie, jeśli dadzą mi ten kawałek domu (15 m2) w
darowiznie?
pozdrawiam,
konrad
-
9. Data: 2002-08-28 06:04:37
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Wiola Pikorska" <p...@p...com.pl>
Użytkownik "Konrad Jagodzinski" <k...@b...pl> napisał w wiadomości
news:akg7gl$3l3$1@korweta.task.gda.pl...
> >Na ogół jest tak, że US nie czepiają się jeżeli kawałek chałupy
> > użycza najbliższa
> > rodzina do prowadzenia DG. Jeżeli jest to konieczne to zróbcie umowę
> > użyczenia za darmo.
>
> Czyli rozumiem, że to czy każą płacić rodzicom podatek od możliwego do
> osiągnięcia przychodu, czy też nie jest kwestią szczęścia, lub jego braku?
>
> Chyba jednak najprościej będzie, jeśli dadzą mi ten kawałek domu (15 m2) w
> darowiznie?
>
> pozdrawiam,
>
> konrad
------------------------------------------
Ja uważam ,że jeśli będzie to umowa użyczenie to rodzice z tego tytułu nie
mogą płacić podatku.bo korzystają ze zwolnienia.Art.16 punkt 2 PDOF" Jeżeli
właściciel nieruchomości używa jej na własne potrzeby lub potrzeby członków
rodziny nie ustala sie wartości czynszowej "
Jolka.
-
10. Data: 2002-08-28 09:16:40
Temat: Re: umowa użyczenia - działalność gospodarcza
Od: "Konrad Jagodzinski" <k...@b...pl>
Użytkownik "Wiola Pikorska" <p...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:akhp68$jjf$1@news.tpi.pl...
> Ja uważam ,że jeśli będzie to umowa użyczenie to rodzice z tego tytułu nie
> mogą płacić podatku.bo korzystają ze zwolnienia.Art.16 punkt 2 PDOF"
Jeżeli
> właściciel nieruchomości używa jej na własne potrzeby lub potrzeby
członków
> rodziny nie ustala sie wartości czynszowej "
No tak w tym kontekście rzeczywiście tak by było, tylko niepokoi mnie
rozrzut opinii wśród urzędników US, któremu podlegam.
W każdym razie dziekuję za wszystkie odpowiedzi, jutro jeszcze przejdę się
do US, uzbrojony w nowe argumenty i zobaczę co mi powiedzą.
konrad