-
1. Data: 2008-09-07 18:51:10
Temat: umowa o dzieło - jak zaksięgować i czy mozna na rodzinę
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Witam.
Prowadzę jednoosobową dg. Jest szansa zarobić sporą kasę ale ja sam się ne
wyrobię. Chciałbym zatrudnić a raczej zlecić wykonanie pewnej pracy komuś z
rodziny.
Chodzi o wklepanie pewnych danych do bazy. - Czy to jest umowa o dzieło?
Jest to jednorazowe - ja określam tylko termin zakończenia pracy.
Taka umowa o dzieło jest kosztem mojej dg. Wpisuję w koszty całość bruto czy
najpierw netto a potem podatek zapłacony do us? Bo mam nadzieję że podatek
od umowy o dzieło jest moim kosztem.
Czy taką umowę mogę zawrzeć z ojcem/emerytem lub żoną/pracującą.
Czy zawsze będzie to mój koszt w gd i czy od umowy o dzieło w tych
wymienionych osobach będzie szedł tylko podatek bez zusów?
--
Pawełj
-
2. Data: 2008-09-08 08:17:14
Temat: Re: umowa o dzieło - jak zaksięgować i czy mozna na rodzinę
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 7 Sep 2008, pawelj wrote:
> Chciałbym zatrudnić a raczej zlecić wykonanie pewnej pracy komuś z
> rodziny.
Dyskusyjność powoduje spór o definicję "pracy" - z kontekstu
przepisu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
+++
Art. 23
1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
[...]
10) wartoci własnej pracy podatnika, jego małżonka i małoletnich
dzieci, a w przypadku prowadzenia działalnoci w formie spółki
cywilnej lub osobowej spółki handlowej - także małżonków
i małoletnich dzieci wspólników,
---
...wynika że ustawodawca miał na myśli potoczne znaczenie słowa
"praca", bo rozumienie prawne (jako "wykonywania umowy o pracę")
jest niemożliwe (nie można przeciez zatrudnić samego siebie).
A to oznacze że dochód ww. osób:
> Czy taką umowę mogę zawrzeć z ojcem/emerytem lub żoną/pracującą.
> Czy zawsze będzie to mój koszt w gd
...kosztem NIE JEST.
Zanaczam: "wyżej wymienionych" dotyczy wymienionych "wyżej" niż
to slowo użyto (małżonki) a nie Twojego cytatu (ktory jest "niżej" :))
> Chodzi o wklepanie pewnych danych do bazy. - Czy to jest umowa o dzieło? Jest
> to jednorazowe - ja określam tylko termin zakończenia pracy.
IMHO tak.
> Taka umowa o dzieło jest kosztem mojej dg. Wpisuję w koszty całość bruto
Nie inaczej.
> czy najpierw netto a potem podatek zapłacony do us?
Nijak.
Wypłata wygląda tak:
- przeznaczasz dla pracownika wynagrodzenie. To jest KWOTA BRUTTO!
W momencie "przeznaczenia", a ściślej "postawienia do dyspozycji",
z p. widzenia prawa to już nie są Twoje pieniądze. To są pieniądze
pracownika/wykonawcy!
- z dniem "postawienia do dyspozycji" powstaje obowiązek podatkowy.
Podatek należy pobrać i zapłacić do US *z pieniędzy wykonawcy*,
a *nie* z własnych pieniędzy!
Fakt, że termin opłacenia podatku niż najczęściej późniejszy niż
faktyczna wypłata pieniedzy dla pracownika, zleceniobiorcy lub
wykonawcy, w niczym nie zmienia tego że płacimy z *JEGO* pieniędzy.
Niewpłacenie zaliczki na podatek jest traktowane dlatego mniej
więcej tak jak kradzież.
> Bo mam nadzieję że podatek od
> umowy o dzieło jest moim kosztem.
Nie jest.
Podatkiem *było* (poprzednio) wynagrodzenie, z którego pobrało się
podatek. Albo nie było (jak było to wynagrodzenia dla małżonki lub
własnego dziecka czy wspólnika).
> Czy taką umowę mogę zawrzeć z ojcem/emerytem lub żoną/pracującą.
"a dlaczego by nie"? :)
> Czy zawsze będzie to mój koszt w gd
Oczywiście że nie :)
Przeczytaj art.23 z linku.
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2008-09-08 18:48:13
Temat: Re: umowa o dzieło - jak zaksięgować i czy mozna na rodzinę
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Oczywiście że nie :)
> Przeczytaj art.23 z linku.
No jak zwykle pracę domową dostałem :)
Ok . Przeczytałem.
Chyba już wszystko w zakresie kosztów umowy o dzieło wiem.
Czyli z żoną nie ma co w konszachty wchodzić bo to nijak sie nie opłaca :)
Ale z ojcem już moge.
A teraz pytanie drugie - czy ktoś sprawdza w jakiś sposób takie umowy?
Czy np wypłacenie kwoty np 10 tys za 2 godziny pracy przy komputerze przy
wpisywaniu tekstu - może byc w jakiś sposób kiedyś sprawdzone ? I
rozliczone? Czy w to się nikt nie bawi ?
Dzięki za wyjasnienia i proszę o jeszcze
--
PawełJ
-
4. Data: 2008-09-08 22:35:01
Temat: Re: umowa o dzieło - jak zaksięgować i czy mozna na rodzinę
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 8 Sep 2008, pawelj wrote:
> Czyli z żoną nie ma co w konszachty wchodzić bo to nijak sie nie opłaca :)
:)
> A teraz pytanie drugie - czy ktoś sprawdza w jakiś sposób takie umowy?
Tak, szczególnie umowy.
Kontrolę miałem po prawdzie raz, ale wychodzi że właśnie "papierki" są
tym co najbardziej interesuje typowego kontrolera - i nie dziwota, bo
wiedzy merytorycznej trudno oczekiwać po człowieku, który jednego dnia
kontroluje sprzedawcę truskawek a następnego wpada do elektronika...
> Czy np wypłacenie kwoty np 10 tys za 2 godziny pracy przy komputerze przy
> wpisywaniu tekstu - może byc w jakiś sposób kiedyś sprawdzone ? I rozliczone?
> Czy w to się nikt nie bawi ?
Przypuszczam, że co najmniej w 3 przypadkach:
- "USowi coś wygląda dziwnie" (podejrzewam że na to się załapałem, klient
koniecznie chciał zamknąć ponadkwartalną robótkę w listopadzie :>)
- losowo
- wskutek obywatelskiej postawy sąsiada, współpracownika, konkuretna
(listę uzupełnić) zaniepokojonego w różny sposób, potocznie zwanej
"donosem" ;) (jak sądzę szczególnie wszelkie zgrzyty między byłymi
stronami umowy mają szanse tak się ujawnić :))
Zupełnie zapomniałem w poprzednim poście zapodać Ci a propos ojca
takie ciekawe słowa kluczowe: "podmioty powiązane".
Nawet szwankujący ostatnio groups.google powien coś na ten temat
znaleźć ;>
W kontekście zapłaty w wysokości 10 kzł/2h szczególnie polecam
art.25 ustawy o podatku dochodowym od osob fizycznych.
Zalecam rozważenie tezy: "decyzja urzędu skarbowego nie jest
dokumentem ksiegowym".
Po polsku: "podwójne opodatkowanie różnicy między kwotą wykazaną
na kwitku a wartością określoną przez US jako 'rynkowa'".
Ewentualnie zarzut pozorności transakcji (ale to raczej jeśli
przedmiot umowy mocno wykracza poza kompetencje wykonawcy,
do opisywanego przypadku chyba nie pasuje).
Tak czy siak, próba ominięcia "wpadnięcia w próg 40%" może
zaskutkować opodatkowaniem 1-(1-40%)*(1-40%) czyli 64% :>
> Dzięki za wyjasnienia i proszę o jeszcze
No to właśnie proponuję ;)
Co tylko my mamy mieć niestrawność od przepisów ;)
pzdr, Gotfryd