-
1. Data: 2003-04-07 19:22:44
Temat: Re: ubezpieczenie
Od: "KK" <p...@g...pl>
"Anna Maria" <p...@p...fm> wrote in message
news:b6sj1a$f53$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może wiecie, jak wygląda sprawa ubezpieczenia w sytuacji, gdy ktoś ani nie
> pracuje, ani też nie jest zarejestrowany w UP. Czy może sam do ZUSu
> odprowadzić za siebie składkę na ubezpieczalnię i z czystym sumieniem i
> podbitą książeczką ubezpieczeniową pomaszerować do lekarza, czy też jest
od
> razu spalony?
>
Jak wygląda teraz to nie wiadomo.
Pytaj w byłej kasie chorych. Coś pamiętam, że można było się samemu
ubezpieczać płacąc samodzielnie składki. Ale moja wiedza jest za czasów jak
kasy chorych ruszały, a nie jak je likwidowali.
-
2. Data: 2003-04-07 19:24:32
Temat: ubezpieczenie
Od: "Anna Maria" <p...@p...fm>
Może wiecie, jak wygląda sprawa ubezpieczenia w sytuacji, gdy ktoś ani nie
pracuje, ani też nie jest zarejestrowany w UP. Czy może sam do ZUSu
odprowadzić za siebie składkę na ubezpieczalnię i z czystym sumieniem i
podbitą książeczką ubezpieczeniową pomaszerować do lekarza, czy też jest od
razu spalony?
Pozdrawiam
AM
-
3. Data: 2003-04-07 22:30:33
Temat: Re: ubezpieczenie
Od: hADeSik <h...@h...sru>
###----- w odpowiedzi na list od Anna Maria -----###
> Może wiecie, jak wygląda sprawa ubezpieczenia w sytuacji, gdy ktoś ani nie
> pracuje, ani też nie jest zarejestrowany w UP. Czy może sam do ZUSu
> odprowadzić za siebie składkę na ubezpieczalnię i z czystym sumieniem i
> podbitą książeczką ubezpieczeniową pomaszerować do lekarza, czy też jest od
> razu spalony?
raczej wykorzystany finansowo... - można się ubezpieczyć dobrowolnie,
ale to kosztuje... chyba www.nfz.gov.pl
--
Pozdrawiam
hADeSik
podstawy: http://www.zus.4un.pl | http://www.podatki.4un.pl
http://www.forum.dlaciebie.net - tam często bywam...
-
4. Data: 2003-04-08 13:20:20
Temat: Re: ubezpieczenie
Od: "Anna Maria" <p...@p...fm>
>
> raczej wykorzystany finansowo... - można się ubezpieczyć dobrowolnie,
> ale to kosztuje... chyba www.nfz.gov.pl
>
> --
> Pozdrawiam
> hADeSik
>
hmm... i nawet infolinię w tym NFZ mają... tylko za cholerę nie można się z
nikim skontaktować, bo nikt nie raczy podnieść słuchawki :((
AM