Witam,
ostatnio spotkałem na grupie dyskusyjnej post w którym problemem była stawka
VAT przy eksporcie.
Sądziłem że przy dostawie towarów do drugiego kraju Unijnego oraz poza UE
obowiązuje stawka VAT 0%.
Jednak po tym poście mam wątpliwości.

Oto on:
"Zgodnie z przepisami musisz stosować stawkę 22% a jeśli sprzedaż wzrośnie
powyżej pewnej kwoty (jest to zapisane w ustawie VAT) w danym kraju to
musisz tam otworzyć firmę i rozliczać się tak jak normalnie pomiędzy dwoma
firmami."

Chciałbym więc zapytać jak jest ostatecznie. Czy w przypadku krajów unijnych
stosuje
0% czy 22% oraz jaka jest stawka w przypadku eksportu poza Unię.
I jaka jest ta "pewna kwota" o której mówi autor tego postu.

Pozdrawiam
Tom
p...@w...pl

do góry

Użytkownik "Tom" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d67rud$nbh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> ostatnio spotkałem na grupie dyskusyjnej post w którym problemem była
> stawka
> VAT przy eksporcie.
> Sądziłem że przy dostawie towarów do drugiego kraju Unijnego oraz poza UE
> obowiązuje stawka VAT 0%.
> Jednak po tym poście mam wątpliwości.
>
> Oto on:
> "Zgodnie z przepisami musisz stosować stawkę 22% a jeśli sprzedaż
> wzrośnie
> powyżej pewnej kwoty (jest to zapisane w ustawie VAT) w danym kraju to
> musisz tam otworzyć firmę i rozliczać się tak jak normalnie pomiędzy
> dwoma
> firmami."
>
> Chciałbym więc zapytać jak jest ostatecznie. Czy w przypadku krajów
> unijnych
> stosuje
> 0% czy 22% oraz jaka jest stawka w przypadku eksportu poza Unię.
> I jaka jest ta "pewna kwota" o której mówi autor tego postu.
>

autor wspomnianego postu wypisuje jakies wierutne bzdury - export ( wywoz
poza UE ) jest opodatkowany stawka 0% pod warunkiem posiadania odpowiednich
dokumentow celnych poswiadczajacych dana operacje (+ faktury , dok.
transportowe ... )
natomiast wyzwoz towarow do innych krajow UE podlega stawce podstawowej
danego kraju wywowu o ile nie sa spelnione pewne wymogi. Jesli zas sa
spelnione ( faktura z euro nipem, dokumenty transportowe potwierdzajace
przeplyw towaru ) to vat nie jest naliczany natomiast strona odbierajaca
towar dokonuje samonaliczenia vatu a nastepnie ( jesli w/w dokumenty sa
ok ) vat ten sobie natychmiast odlicza i po sprawie.
A teraz pomyslmy logicznie - co to bylby za kretynski pomysl gdyby firmy
musialy otwierac subsydiaries w innych krajach ue tylko z tego powodu. (na
zachodzie nikt tak nie robi a poniewaz polskie prawo w tym zakresie musi
byc w 100% kompatybilne z unijnym to mechanizm ten dziala tez i w Polsce )

pozdr,
Snake

do góry

On Mon, 16 May 2005, Snake Plissken wrote:

> + Użytkownik "Tom" <p...@w...pl> napisał
> + > Sądziłem że przy dostawie towarów do drugiego kraju Unijnego oraz poza UE
> + > obowiązuje stawka VAT 0%.
> + > Jednak po tym poście mam wątpliwości.
> + >
> + > Oto on:
> + > "Zgodnie z przepisami musisz stosować stawkę 22% a jeśli sprzedaż wzrośnie
> + > powyżej pewnej kwoty (jest to zapisane w ustawie VAT) w danym kraju to
> + > musisz tam otworzyć firmę i rozliczać się tak jak normalnie pomiędzy dwoma
> + > firmami."
[...]
> + > 0% czy 22% oraz jaka jest stawka w przypadku eksportu poza Unię.
> + > I jaka jest ta "pewna kwota" o której mówi autor tego postu.
> +
> + autor wspomnianego postu wypisuje jakies wierutne bzdury

IMO autor wspomnianego postu wie że gdzieś dzwonią, ujął w niewłaściwe
słowa, zastosował do wszystkich (a nie szczególnych :)) przypadków
i stąd się naraził :)

> + - export

...zgoda...

> + natomiast wyzwoz towarow do innych krajow UE podlega stawce podstawowej
> + danego kraju wywowu o ile nie sa spelnione pewne wymogi.

...a jeśli spełnione są inne - mianowicie nie jest przekroczona "pewna
kwota" :) to przy nabyciu "osobistym" nie ma konieczności doliczenia VAT
w kraju nabycia.
Sądzę iż ów nieznany nam grupowicz to mógł mieć na myśli: "drobną
sprzedaż zagraniczną" można realizować płacąc krajowy VAT: *tylko*.
Kwota zdaje się (*zdaje się) określana jest przez przepisy kraju
nabycia (nie wiem czy nie jest wymuszana regulacjami UE :)),
przykładowo przy sprzedaży *do Polski* z Niemiec niemiecki przedsiębiorca
może naliczać *niemiecki* VAT - 16%. Do kwoty 10 000 EU :)
Zastrzegam iż czytanie art. 10 ustawy o VAT celem dotarcia do właściwego
miejsca grozi niestrawnością :[ - kwiatki w stylu "lub stanowiła albo
stanowiłaby taką dostawę towarów, ale dokonywaną" występują w większym
zagęszczeniu :]

> + Jesli zas sa
> + spelnione ( faktura z euro nipem, dokumenty transportowe potwierdzajace
> + przeplyw towaru ) to vat nie jest naliczany natomiast strona odbierajaca
> + towar dokonuje samonaliczenia vatu a nastepnie ( jesli w/w dokumenty sa ok )
> + vat ten sobie natychmiast odlicza i po sprawie.

...niezaprzeczalnie...

> + A teraz pomyslmy logicznie - co to bylby za kretynski pomysl gdyby firmy
> + musialy otwierac subsydiaries w innych krajach ue tylko z tego powodu.

Obstawiam iż rzeczony "nieznany grupowicz" miał na myśli rozwikłanie
przypadku kiedy rzeczony Niemiec sprzedaje do Polski (lub na odwrót
- Polak do Niemiec) na przykład wysyłkowo towarów za ponad 10 kEU.
I nie powiem jak to należy rozwikłać bo nie pamiętam :] ("gdzieś pisali"
ale mi wyparowało). "Subsydiaries" na pewno nie, ale czy nie trzeba się
zarejestrować jako podatnik w kraju dostawy... to bym głowy nie dał.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0505161226530.1320@athlon...
> On Mon, 16 May 2005, Snake Plissken wrote:
>
>> + Użytkownik "Tom" <p...@w...pl> napisał
>> + > Sądziłem że przy dostawie towarów do drugiego kraju Unijnego oraz
>> poza UE
>> + > obowiązuje stawka VAT 0%.
>> + > Jednak po tym poście mam wątpliwości.
>> + >
>> + > Oto on:
>> + > "Zgodnie z przepisami musisz stosować stawkę 22% a jeśli sprzedaż
>> wzrośnie
>> + > powyżej pewnej kwoty (jest to zapisane w ustawie VAT) w danym kraju
>> to
>> + > musisz tam otworzyć firmę i rozliczać się tak jak normalnie pomiędzy
>> dwoma
>> + > firmami."
> [...]
>> + > 0% czy 22% oraz jaka jest stawka w przypadku eksportu poza Unię.
>> + > I jaka jest ta "pewna kwota" o której mówi autor tego postu.
>> +
>> + autor wspomnianego postu wypisuje jakies wierutne bzdury
>
> IMO autor wspomnianego postu wie że gdzieś dzwonią, ujął w niewłaściwe
> słowa, zastosował do wszystkich (a nie szczególnych :)) przypadków
> i stąd się naraził :)
>
>> + - export
>
> ...zgoda...
>
>> + natomiast wyzwoz towarow do innych krajow UE podlega stawce
>> podstawowej
>> + danego kraju wywowu o ile nie sa spelnione pewne wymogi.
>
> ...a jeśli spełnione są inne - mianowicie nie jest przekroczona "pewna
> kwota" :) to przy nabyciu "osobistym" nie ma konieczności doliczenia VAT
> w kraju nabycia.
> Sądzę iż ów nieznany nam grupowicz to mógł mieć na myśli: "drobną
> sprzedaż zagraniczną" można realizować płacąc krajowy VAT: *tylko*.
> Kwota zdaje się (*zdaje się) określana jest przez przepisy kraju
> nabycia (nie wiem czy nie jest wymuszana regulacjami UE :)),
> przykładowo przy sprzedaży *do Polski* z Niemiec niemiecki przedsiębiorca
> może naliczać *niemiecki* VAT - 16%. Do kwoty 10 000 EU :)
> Zastrzegam iż czytanie art. 10 ustawy o VAT celem dotarcia do właściwego
> miejsca grozi niestrawnością :[ - kwiatki w stylu "lub stanowiła albo
> stanowiłaby taką dostawę towarów, ale dokonywaną" występują w większym
> zagęszczeniu :]
>
>> + Jesli zas sa
>> + spelnione ( faktura z euro nipem, dokumenty transportowe
>> potwierdzajace
>> + przeplyw towaru ) to vat nie jest naliczany natomiast strona
>> odbierajaca
>> + towar dokonuje samonaliczenia vatu a nastepnie ( jesli w/w dokumenty
>> sa ok )
>> + vat ten sobie natychmiast odlicza i po sprawie.
>
> ...niezaprzeczalnie...
>
>> + A teraz pomyslmy logicznie - co to bylby za kretynski pomysl gdyby
>> firmy
>> + musialy otwierac subsydiaries w innych krajach ue tylko z tego powodu.
>
> Obstawiam iż rzeczony "nieznany grupowicz" miał na myśli rozwikłanie
> przypadku kiedy rzeczony Niemiec sprzedaje do Polski (lub na odwrót
> - Polak do Niemiec) na przykład wysyłkowo towarów za ponad 10 kEU.
> I nie powiem jak to należy rozwikłać bo nie pamiętam :] ("gdzieś pisali"
> ale mi wyparowało). "Subsydiaries" na pewno nie, ale czy nie trzeba się
> zarejestrować jako podatnik w kraju dostawy... to bym głowy nie dał.
>

tak, teraz juz temat wydaje sie byc zgłębiony wysmienicie :-)

do góry