Witam,

Zgodnie z informacjami z informacji podatkowej,
moge wrzucic w koszty strate wynikajaca
z zmniejszenia sie kursu waluty. Przyszly srodki
z pozyczki, zanim wyszly (do kontrahenta)
mocno spadla ich wartosc. Cala operacja miala miejsce
na rachunku walutowym. Towar jeszcze nie przyszedl (sad,ale to bedzie
osobna sprawa). Wynika to z art.22 ust 1a ustawy. Teraz pytanie - to
mialo miejsce 3 miesiace
temu. Czy moge sobie ten koszt zaksiegowac
jakos w grudniu. Obilo mi sie cos o uszy, ze koszty mozemy wrzucic
pozniej czy jestem skazany
na korekty ? vat,kpir.

Pozdrawiam
Zet

do góry

> Zgodnie z informacjami z informacji podatkowej,
> moge wrzucic w koszty strate wynikajaca
> z zmniejszenia sie kursu waluty. Przyszly srodki
> z pozyczki, zanim wyszly (do kontrahenta)
> mocno spadla ich wartosc. Cala operacja miala miejsce
> na rachunku walutowym. Towar jeszcze nie przyszedl (sad,ale to bedzie
> osobna sprawa). Wynika to z art.22 ust 1a ustawy. Teraz pytanie - to
> mialo miejsce 3 miesiace
> temu. Czy moge sobie ten koszt zaksiegowac
> jakos w grudniu. Obilo mi sie cos o uszy, ze koszty mozemy wrzucic
> pozniej czy jestem skazany
> na korekty ? vat,kpir.

O ile dobrze zrozumiałem umowa pożyczki była w walucie obcej i została
przelana na konto walutowe. W tym przypadku trudno w ogóle mówić o koszcie
czy zysku z tyt. różnic kursowych, skoro cała operacja (samodzielnie - bez
"dalszych" operacji typu kontrahent) nie powodowała zmiany waluty.Generalnie
podczas prowadzenia rachunków walutowych i operacjach na tym rachunku typu
kredyt lub pożyczka jedyne koszty o których może być mowa to odsetki -
których koszt księguje się w koszty w złotych w dniu zapłaty, no i
oczywiście "wirtualny" koszt lub zysk wynikający z różnic kursowych salda na
rachunku walutowym na dzień bilansowy.Jedynym wyjątkiem od tej zasady są
banki i instytucje finansowe, które dokonują operacji spekulacyjnych na
walutach, i tylko wtedy możemy zysk lub stratę na wymianie traktować w
kategoriach rachunku wyników.
To tak w skrócie, bo oczywiście ten temat jest mocno skomplikowany i można
by tu dyskutować długo nad niuansami.

do góry