-
1. Data: 2005-11-25 13:06:16
Temat: składki ZUS. Umowa o dzieło
Od: "Nasztata" <n...@o...pl>
Witam,
Pojawił się w moim życiu taki problem:
Na chwilę obecną jestem zatrudniony na pełny etat. Właśnie inna firma
zwróciła się do mnie o wykonanie pewnego dzieła (na U o dzieło, dzieło
zupełnie niezwiązane z tym co robię "na etacie"). I to jest fajnie. Ale ...
.
Termin oddania dzieła wypada na koniec czerwca 2006. Płatności z tytułu tej
umowy rozłożone są następująco:
20% zaliczki przy podpisaniu umowy i 80% po przyjęciu dzieła, co jak znam
życie odbędzie się nie wcześniej niż we wrześniu 2006.
Nie miałbym z tą umową problemu, gdyby nie to, że istnieje bardzo duże
prawdopodobieństwo, że w czerwcu zostanę wyrotowany z pracy, gdzie jestem
zatrudniony na etat :(. W efekcie, w dniu otrzymania wynagrodzenia z tyt.
dzieła, umowa ta będzie moim jedynym źródłem dochodu i (tak mi się niejasno
zdaje, ale nie mam 100% pewności, wszakże umowę podpisałem w okresie kiedy
ZUS płaci mi mój obecny pracodawca.), powinienem od niej zapłacić ZUS (czego
nie musiałbym robić będąc na etacie). Tzn. zlecający będzie musiał, czego
chciałbym uniknąć (właśnie płaci tak jak od zwykłego wynagrodzenia, tzn
dorzuca jeszcze tzw składkę pracodawcy, czy potrąca tylko z mojego
wynagrodzenia?). Pytania :
1. Jak najlepiej zachować się w tej sytuacji? Założyć DG tylko na m-ąc , w
którym dostanę wypłatę, a potem ją zamknąć (zawiesić)? ZUS-u będzie wtedy
mniej, ale czy nikt się nie przyczepi, że:
- po pierwsze umowę podpisałem kiedy DG nie było (czy w ogóle to będzie
wtedy przychód z DG, zakładając, że jej przedmiotem byłoby to, czym jest owo
działo, czy byłby to przychód z działalności wykonywanej osób.) i
- po drugie, że ją zamknąłem (zawiesiłem) zaraz po otrzymaniu kasy.
2. Załóżmy jednak, że po zakończeniu tego dzieła, powiedzmy we wrześniu 2006
podpiszę następną taką umowę, znów z długim terminem realizacji. Powiedzmy
dalej, że chciałbym z realizacji takich dzieł uczynić przedmiot swojej
działalności gosp. na dłużej. Czy byłoby dopuszczalne (i ryzykowne)
zawieszanie tej działalności na czas wykonywania dzieła i odwieszanie jej w
chwili otrzymywania wynagrodzenia, albo dla przyzwoitości m-ąc wcześniej?
Jakoś nie widzi mi się płacić ZUS przez cały rok, bo wtedy opłacalność
całego przedsięwzięcia jest znikoma.
3. A może lepiej na moment, w którym miałbym otrzymać wynagrodzenie z tytułu
tej umowy "zatrudnić się" gdzieś na minimalne 800zł i odpalić ZUS-owi
składki za ten jeden miesiąc.
Pozdrawiam
tp
-
2. Data: 2005-11-25 19:42:43
Temat: Re: składki ZUS. Umowa o dzieło
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "Nasztata" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dm728c$sls$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Pojawił się w moim życiu taki problem:
[ciach wywod]
Od umowy o dzielo w Twojej sytuacji nie bedziesz musial odprowadzac
zadnych skladek ZUS.
marekz
-
3. Data: 2005-11-28 08:26:16
Temat: Re: składki ZUS. Umowa o dzieło
Od: "Nasztata" <n...@o...pl>
> Od umowy o dzielo w Twojej sytuacji nie bedziesz musial odprowadzac
> zadnych skladek ZUS.
No tak! Sprawdziłem! Masz rację! Hurra!
Dzięki.
Pozdrawiam
tp
PS. Jak to księgowej na słowo wierzyć nie można.