eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkirozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2003-03-12 14:30:49
    Temat: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "MT" <m...@p...onet.pl>

    Witam,
    Mam pytanie, jak rozliczyć się za 2002 r, jeśli 31 grudnia 2002 r. zmarł
    małżonek?
    Czy można się rozliczać wspólnie? Jeśli tak to co z podpisem?
    Dzięki za pomoc
    Monika



  • 2. Data: 2003-03-12 14:38:39
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "Wiola Pikorska" <p...@p...com.pl>


    Użytkownik "MT" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b4ngbb$77g$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    > Mam pytanie, jak rozliczyć się za 2002 r, jeśli 31 grudnia 2002 r. zmarł
    > małżonek?
    > Czy można się rozliczać wspólnie? Jeśli tak to co z podpisem?
    > Dzięki za pomoc
    > Monika
    ----------------------------
    Nie można rozliczyć się razem
    Wiola



  • 3. Data: 2003-03-12 17:23:59
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "Latet" <N...@p...onet.pl>

    > ----------------------------
    > Nie można rozliczyć się razem
    > Wiola

    A jak to wlasciwie jest? Czy zmarli placa podatki?
    Np. Pan X w roku 2002 zarobil duzo, wszedl w III prog,
    ale zaliczki placono nizsze, wiec w rozliczniu rocznym wychodzi
    mu, ze musi doplacic 5.000 PLN.
    Ale niestety pan X zakonczyl zycie w lutym 2003....
    i co z tym podatkiem? Czy rodzina pana X musi go zaplacic?

    Dzieki,

    latet



  • 4. Data: 2003-03-12 18:52:57
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "Wioletta Pikorska" <w...@j...com.pl>


    Użytkownik "Latet" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:16606-1047489892@81.210.48.102...
    > > ----------------------------
    > > Nie można rozliczyć się razem
    > > Wiola
    >
    > A jak to wlasciwie jest? Czy zmarli placa podatki?
    > Np. Pan X w roku 2002 zarobil duzo, wszedl w III prog,
    > ale zaliczki placono nizsze, wiec w rozliczniu rocznym wychodzi
    > mu, ze musi doplacic 5.000 PLN.
    > Ale niestety pan X zakonczyl zycie w lutym 2003....
    > i co z tym podatkiem? Czy rodzina pana X musi go zaplacic?
    >
    > Dzieki,
    >
    > latet
    -------------------------------
    Zapewne pan X ma spadkobierców i oni przejmują zobowiązania i należności.
    Wiola



  • 5. Data: 2003-03-12 19:17:52
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "Latet" <N...@p...onet.pl>

    > Zapewne pan X ma spadkobierców i oni przejmują zobowiązania i należności.
    > Wiola

    A jak daleko w rodzine to sięga?
    Nie chcialbym sie pewnego dnia dowiedziec, ze wlasnie mam
    splacac jakies ogromne dlugi, bo umarl jakis zadluzony
    delki kuzyn mojego dziadka, o ktorego istnieniu nawet nie wiedzialem......

    Dzieki,

    latet



  • 6. Data: 2003-03-12 19:18:55
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "Karol" <a...@p...antyspam.onet.pl>


    Użytkownik "Wioletta Pikorska" <w...@j...com.pl> napisał w wiadomości
    news:b4nvma$a5s$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Latet" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:16606-1047489892@81.210.48.102...
    > > > ----------------------------
    > > > Nie można rozliczyć się razem
    > > > Wiola
    > >
    > > A jak to wlasciwie jest? Czy zmarli placa podatki?
    > > Np. Pan X w roku 2002 zarobil duzo, wszedl w III prog,
    > > ale zaliczki placono nizsze, wiec w rozliczniu rocznym wychodzi
    > > mu, ze musi doplacic 5.000 PLN.
    > > Ale niestety pan X zakonczyl zycie w lutym 2003....
    > > i co z tym podatkiem? Czy rodzina pana X musi go zaplacic?
    > >
    > > Dzieki,
    > >
    > > latet
    > -------------------------------
    > Zapewne pan X ma spadkobierców i oni przejmują zobowiązania i należności.

    Jestes pewna ? Mnie cos lazi po lepetynie, ze obowiazku rozliczenia PITa (i
    doplaty podatku) nikt nie przejmuje po zmarlym.

    Karol





  • 7. Data: 2003-03-12 20:42:48
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 12 Mar 2003, Karol wrote:

    >+ Użytkownik "Wioletta Pikorska" <w...@j...com.pl> napisał w wiadomości
    [...]
    >+ > Użytkownik "Latet" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    [...]
    >+ > > > Nie można rozliczyć się razem [...]
    >+ > > A jak to wlasciwie jest? Czy zmarli placa podatki?
    [...]
    >+ > > i co z tym podatkiem? Czy rodzina pana X musi go zaplacic?
    [...]
    >+ > Zapewne pan X ma spadkobierców i oni przejmują zobowiązania i należności.
    >+
    >+ Jestes pewna ? Mnie cos lazi po lepetynie, ze obowiazku rozliczenia PITa
    >+ (i doplaty podatku) nikt nie przejmuje po zmarlym.

    Była miesiąc-dwa seria pytań "pogrzebowych" i zajrzałem
    wtedy do Ordynacji, opis jest ok. 100 artykułu (łatwo
    spamiętać :))
    Prawda leży gdzieś w pośrodku :), jak się zdarza; AFAIK:
    1. podatki rozlicza US
    2. z majątku zmarłego potrąca się rozliczenie podatków.

    Krótko mówiąc - PITa rzeczywiście rachowac nie trzeba, ale
    dostaje się decyzję (albo jakiś podobny wynalazek) i niestety
    - zapłacić trzeba.
    Jeśli zmarły zostawił dom/firmę/coś_w_tym_stylu, to sprawa
    jest prosta: albo spadkobiercy płacą, albo US licytuje
    spadek, potrąca podatek i resztę zostawia sądowi do
    podzielenia :] - nie sądzę żeby sprzedaż na licytacji
    była hiperopłacalna... :[
    Oczywiście od tego co zostało (po zapłaceniu zaległych
    podatków) jeszcze podatek od spadku się należy, ale
    to inna historia...

    Acha: trzeba sprawdzić jak z *jeszcze nienaliczonymi*
    podatkami jest, jeśli chodzi o "spadek z dobrem inwentarza"
    - bo jeśli zmarły *miał* (za życia) zaległości podatkowe
    to można dopłacić do spadku :>, ale te które "wyjdą"
    po jego śmierci chyba zawsze są ograniczone do wartości
    spadku - niemniej moge źle pamiętać.

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2003-03-12 22:14:12
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "Karol" <a...@p...antyspam.onet.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    >
    > Krótko mówiąc - PITa rzeczywiście rachowac nie trzeba, ale
    > dostaje się decyzję (albo jakiś podobny wynalazek) i niestety
    > - zapłacić trzeba.

    Czyli ryzyko dla rodziny niewielkie, ale istnieje.
    Wiekszosc podatnikow w Polsce to pierwszy przedzial. Czyli nie powinno byc
    za duzo do doplaty.

    Karol





  • 9. Data: 2003-03-12 22:47:07
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: "EMPI" <e...@p...onet.pl>

    Hej !

    > Nie chcialbym sie pewnego dnia dowiedziec, ze wlasnie mam
    > splacac jakies ogromne dlugi, bo umarl jakis zadluzony
    > delki kuzyn mojego dziadka, o ktorego istnieniu nawet nie wiedzialem......

    Zawsze możesz odmówić przyjęcia spadku.

    EMPI
    http://www.empimusic.z.pl
    NOWA PŁYTA - "Rainbow Of The Universe"


  • 10. Data: 2003-03-13 14:56:16
    Temat: Re: rozliczenie roczne a śmierć współmałżonka
    Od: Rajmund Sykulski <r...@p...fm>

    Wiola Pikorska napisał(a):

    > Użytkownik "MT" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:b4ngbb$77g$1@news.onet.pl...
    > > Witam,
    > > Mam pytanie, jak rozliczyć się za 2002 r, jeśli 31 grudnia 2002 r. zmarł
    > > małżonek?
    > > Czy można się rozliczać wspólnie? Jeśli tak to co z podpisem?
    > > Dzięki za pomoc
    > > Monika
    > ----------------------------
    > Nie można rozliczyć się razem
    > Wiola

    A co z podatkiem i ewentualnym zwrotem jesli okaze sie ze jest nadplata i to
    calkiem duza?
    Czy rodzina moze sie jakos upomniec o te pieniadze czy raczej przepadly
    Tak hipotetycznie
    rajusan


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1