-
1. Data: 2003-12-29 12:25:34
Temat: przedszkolaki w wieku mocno pomaturalnym
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
piętnuję po wielokroć
Na moim pietrze parę pokoi ma firma w której pracuje kilka młodych
kobiet (dziewcząt). Dziewczątka te pod nieobecnośc szefów urządzaja
sobie biegi po korytarzu z piskami i obijaniem sie o napotkane drzwi
innych biur a na dodatek dyskotekę w pokoju socjalnym, a na zwrócona
uwagę że tu sie pracuje, a i one pewnie maja cos o roboty orzymałam
odpowiedź "a my mamy przerwę śniadaniową".
Przerwa trwa juz ok. 2 godzin i szlag mnie trafi.
Tyle osiagnełam że trochę sciszły muzyke i mozna normalnie przez telefon
rozmawiać.
Ale własnie cos rozbiło sie o moje drzwi. Jak wyszłam to już rozbijaka
nie było tylko chichoty zza węgła.
Nie pierwszy juz raz odstawiaja takie harce, ale dzis przeszły same
siebie. Sylwestra chyba juz zaczeły a na dodatek budynek troche
opustoszały więc hulaj dusza.
Jak tylko pojawia sie szef jest cisza, spokój i stuk stuk w klawiatury.
Ale zjawia się na krótko.
Chyba pogadam sobie z szefem tego kurnika jak sie w końcu pojawi.
W końcu ile można?
Maddy "jak bym chciała pracowac w przedszkolu to bym na inne studia poszła"
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl