eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiprawo autorskie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2004-08-05 17:04:39
    Temat: prawo autorskie
    Od: "bonet" <b...@o...pl>

    Nie wiem czy trafiłem na dobra grupę:
    1)mam takie pytanie, gdzie moge znaleźć jakiś wzór umowy,
    na sprzedaż dzieła np. fotografii przeze mnie wykonanej.

    2) jak wygląda sprawa jeśli np. nabędę od kogoś zdjęcie i zapłacę za prawo
    do korzystania z niego i przyjdzie znajomy i będzie chciał abym się wymienił
    z nim tym zdjęciem a on mi daje w zamian inne, to czy jest naruszenie
    prawa?



  • 2. Data: 2004-08-05 22:55:27
    Temat: Re: prawo autorskie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 5 Aug 2004, bonet wrote:

    >+ Nie wiem czy trafiłem na dobra grupę:

    Może na .prawo ? Nic nie pytasz o podatki !
    [...]
    >+ 2) jak wygląda sprawa jeśli np. nabędę od kogoś zdjęcie i zapłacę za prawo
    >+ do korzystania z niego i przyjdzie znajomy i będzie chciał abym się wymienił
    >+ z nim tym zdjęciem

    Moment. Pisałeś o prawie *korzystania* ze zdjęcia, a nie *rozporządzania*
    nim ! Jak na mój gust powinieneś nabyć inne prawo :)
    Zajrzyj do ustawy o prawach autorskich - w art. 50, ale również art. 6
    i elementy art. 41 (wyraźnie opisujacego, że "pole eksploatacji" możesz
    *ustalić* i nazwać samodzielnie ! - ten artykuł określa konieczność
    zdefiniowania *do czego prawo kupiłeś !), art. 46, art 67 - mogą ci
    rozjaśnić co *może* być przykładowo "polem eksploatacji".

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 3. Data: 2004-08-06 07:10:04
    Temat: Re: prawo autorskie
    Od: "bonet" <b...@o...pl>


    > Moment. Pisałeś o prawie *korzystania* ze zdjęcia, a nie *rozporządzania*
    dzieki,
    a jaka jest róźnica między:
    korzystania* a *rozporządzania*



  • 4. Data: 2004-08-06 07:48:41
    Temat: Re: prawo autorskie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 6 Aug 2004, bonet wrote:
    [...]
    >+ a jaka jest róźnica między:
    >+ korzystania* a *rozporządzania*

    Hm... może dobierając jakieś mniej skrajne przykłady (to są *przykłady*,
    IMHO umowa musi regulować - i to dość szczegółówo - zakres !):
    "prawo do wykorzystania zdjęć w nieograniczonych czasowo i ilościowo
    publikacjach prasowych we wszystkich tytułach wydawanych przez
    nabywcę prawa"
    ...wobec...
    "prawo do odpłatnego, nieograniczonego czasowo ani ilością podmiotów
    udostępniania i zezwalania na użycie w celu publikacji prasowej oraz
    ustanawiania zakresu ograniczeń udostępnionych praw"

    W pierwszym przypadku *sam* możesz korzystać (i za to kupjący płaci,
    zarobi sobie na rozpowszechnianiu zdjęcia) - nabywca będzie mógł
    korzystać w ramach "dozwolonego użytku", w drugim - nabywca ma prawo
    "sprzedawać zdjęcie do rozpowszechniania" *innym* - nabywca
    kupującego będzie mógł *dalej* rozpowszechniać !
    A zakres tego co będzie mógł nabywca kupującego prawa ustala nie
    sprzedający prawo, a właśnie kupujący: staje się kimś kto może
    "rozporządzać jak właściciel" (chyba podpadnie pod "dzierżyciela"
    w rozumieniu KC :) choć zdaje się że to pojęcie przewidzialno dla
    "rzeczy").

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)


  • 5. Data: 2004-08-08 22:53:30
    Temat: Re: prawo autorskie
    Od: "bonet" <b...@o...pl>


    a jak wygląda sprawa w momencie zakupu rysunku na allegro?
    Rysunek otrzymałem na CD, z tym że nie było, na płycie żadnego pliku info o
    prawach autorskich.
    Po 2 latach przypomniałem sobie o tym rysunku i chciałem się nim wymienić- i
    zrobiłem to. Jak już wysłałem ten rysunek, autor przypomninał sobie o mnie
    i przysłał mi ten sam rysunek ale już z pismem i prawem autorskim, że nie
    mogę go odsprzedawać. I zarzuca mi że handluję jego rysunkami, a ja zrobiłem
    tylko i wyłacznie jedną wymianę (coś za coś, nie było mowy w ogóle o żadnych
    pieniądzach) z kimś innym na inną pracę- ale jeszcze do tego tamtej osobie
    co wysłałem rysunek- do tej pory nie otrzymałem od niej w zamian tego
    obiecanego.
    (aha twierdzi że w aukcji na allegro było info że o prawie autorskim do
    rysunku była informacja z odnośnikiem na jego stronę internetową)
    Ale czy ja muszę o tym pamiętać po 2 latach?
    Przecież powinien dołączyć też takie info na płycie z rysunkiem jaką od
    niego dostałem jak wygrałem aukcję?

    Jak to ma się wszystko-czy jest jakiś przepis na poparcie mojej tezy?
    B..



  • 6. Data: 2004-08-09 06:32:14
    Temat: Re: prawo autorskie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 9 Aug 2004, bonet wrote:

    >+ a jak wygląda sprawa w momencie zakupu rysunku na allegro?
    >+ Rysunek otrzymałem na CD, z tym że nie było, na płycie żadnego pliku info
    >+ o prawach autorskich.

    Ale z tego nie wynika że owych praw nie było :)
    Weź ustawę o prawach autorskich i ją sobie poczytaj.
    Nieznajomość prawa szkodzi :) (na przykład na wrzody na żołądku ;))
    Patrząc na umowę... nie wiem czy zakres praw opisany w "opisie
    przedmiotu" na allegro wyczerpuje "formę pisemną" wymaganą przez
    prawo autorskie... (na wypadek jakby autor chciał jakąś karkołomną
    metodą wywieść że NIE sprzedał ci "egzemplarza" ale tylko jakieś
    prawo rozporządzania nim - bez prawa do korzystania z samego
    egzemplarza utworu :) - oczywiście to są mocno teoretyczne rozważania
    bo nikt rozsądny kupując "rysunek" chyba nie spodziewa się że kupi
    jakieś prawo do rysunku ale *bez* rysunku :))

    >+ Po 2 latach przypomniałem sobie o tym rysunku i chciałem się nim wymienić- i
    >+ zrobiłem to. Jak już wysłałem ten rysunek, autor przypomninał sobie o mnie
    >+ i przysłał mi ten sam rysunek ale już z pismem i prawem autorskim, że nie
    >+ mogę go odsprzedawać.

    To spytaj autora czy kiedyś czytał ustawę ;>
    Oczywiście nie możesz go "odsprzedawać". Kupiłeś rysunek (jeden)
    i możesz go IMO "odsprzedać" (raz - wydając jedną sztukę, ale za
    to "na dobre", tak że u ciebie nie zostanie !).

    >+ I zarzuca mi że handluję jego rysunkami

    A to coś złego ??
    Oczywiście dopóki *nie powielasz* tego co kupiłeś.
    "sztuka kupiona sztuka sprzedana"... z czego wynika że dobrze by było
    mieć *oznaczony* oryginalny egzemplarz CD (podpisem ? tylko skąd pewność
    że pośle ci podpisany *przez siebie* CD...).
    Nie wiem co masz na myśli pisząc o "wymianie": oczywiście jeśli chcesz
    się "wymienić" rysunkiem to musisz się POZBYĆ tego który "sprzedajesz" !

    Jak już będziesz czytał ustawę to zwróć uwagę na miejsce:
    +++
    Art. 51.
    3. Wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu na terytorium
    Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje prawo do zezwalania na
    dalszy obrót takim egzemplarzem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
    z wyjątkiem jego najmu lub użyczenia.
    ---

    "Wyczerpuje prawo" - czyli jak autor "sprzeda wgzemplarz" - to
    z tytułu wykorzystywania *tego egzemplarza* (oczywiście BEZ powielania
    i rozpowszechniania) autor nie ma już wpłuwy NA NIC - za wyjątkiem
    wymienionych najmu i użyczenia; jak na mój gust, autor może ci
    zabronić "pożyczania" tego egzemplarza (wszystkich form, kiedy komuś
    go wydajesz *nie* sprzedając na własność) - ale samej sprzedaży ??
    IMHO - nijak.
    Sprawdź na .prawo, w końcu temat jest NTG :>

    >+ a ja zrobiłem
    >+ tylko i wyłacznie jedną wymianę (coś za coś, nie było mowy w ogóle o żadnych
    >+ pieniądzach)

    To jest bez znaczenia: zauważ że ustawa stawia na jednej płaszczyźnie
    odpłatne i nieodpłatne "rozporządzanie" utworem - jak wyklucza to
    "najem i użyczenie" naraz, jak zapisano "przeniesienie własności"
    to właśnie po to żeby nie wnikać czy "sprzedaż, darowizna, wymiana,..."

    [...]
    >+ (aha twierdzi że w aukcji na allegro było info że o prawie autorskim do
    >+ rysunku była informacja z odnośnikiem na jego stronę internetową)

    Ale jak na mój gust ustawa WYKLUCZA możliwość zakazania nabywcy
    odsprzedaży "utworu". Sprawdź googla na dyskusje w grupie .prawo
    - było wałkowane przy okazji "egzemplarzy programów" właśnie :)

    >+ Ale czy ja muszę o tym pamiętać po 2 latach?

    Oczywiście. Do śmierci autora a później jeszcze przez 70 lat...

    >+ Przecież powinien dołączyć też takie info na płycie z rysunkiem jaką od
    >+ niego dostałem jak wygrałem aukcję?

    Miło by było. Ale... ale przejrzawszy ustawę przypominam sobie iż
    konieczność ujęcia "w formie pisemnej" *tylko* umów o przekazanie
    praw majątkowych była też kiedyś wałkowana :)

    >+ Jak to ma się wszystko-czy jest jakiś przepis na poparcie mojej tezy?

    ...cała ustawa ;)
    Pocieszę cię że jest względnie krótka - ale wypadałoby dla porządku
    (skoro handlujesz na allegro) poczytać jeszcze Kodeks Cywilny ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1