-
1. Data: 2007-08-20 05:39:42
Temat: [pr] Bilety dla pracowników
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
TEMAT DNIA
Bilet na pociąg lub autobus może być przychodem pracownika
Pracownik, który otrzyma do celów służbowych bilet jednorazowy lub
miesięczny na okaziciela, nie zapłaci z tego powodu wyższego podatku.
Dopłatę do okresowego biletu miesięcznego organy podatkowe traktują już
jednak jako przychód ze stosunku pracy
PAWEŁ GAŁKA
Nie wszyscy, których praca wymaga dojazdu do klienta, korzystają ze
służbowych czy prywatnych samochodów. Wielu dojeżdża autobusem, pociągiem
lub tramwajem. Okazuje się, że podatkowe rozliczenie wydatków na bilety
także budzi wątpliwości. Trzeba sobie bowiem odpowiedzieć na trzy pytania:
? czy te wydatki są kosztem firmy,
? czy można odliczyć VAT,
? czy pracownik uzyskuje przychód, od którego pracodawca jako płatnik
powinien pobrać podatek?
Dojazdy są kosztem przedsiębiorstwa
Możliwość zaliczania do kosztów wydatków na bilety udostępniane pracownikom
nie budzi wątpliwości. Jeśli są one wykorzystywane do celów służbowych, to
niewątpliwie jest to wydatek poniesiony w celu uzyskania przychodu. Gdy
jednak wykorzystywane są także (lub wyłącznie) do celów prywatnych, to
stają się częścią wynagrodzenia. Jego związek z przychodami także jest
bezsprzeczny. W tym drugim przypadku warto jednak zadbać, aby obowiązek
dopłacania przez pracodawcę do biletu lub jego przekazywania wynikał np.
umowy o pracę. Uniemożliwi to argumentowanie przy ewentualnej kontroli, że
są to dobrowolne, jednostronne świadczenia wyłączone z kosztów uzyskania
przychodów.
Oczywiście także bilety kupowane na potrzeby samego przedsiębiorcy są
kosztem uzyskania przychodu. Tu jednak urząd ma prawo żądać dowodów, że
były wykorzystywane do celów firmowych, a nie prywatnych. Jeśli więc
podatnik prowadzący jednoosobową firmę zewidencjonuje w księdze przychodów
i rozchodów np. bilet kolejowy z Warszawy do Gdańska, ale nie będzie
potrafił podać celu tej podróży, to ewentualna kontrola niewątpliwie
zakwestionuje ten wydatek. Dlatego warto dokładnie opisywać dowody księgowe
- po trzech lub czterech latach trudno będzie sobie przypomnieć, dlaczego
musieliśmy pojechać do Gdańska.
Tylko zakup w celach firmowych pozwala odliczyć VAT
Wydawałoby się, że skoro wydatki na bilety mogą być zaliczone do kosztów,
to nie powinno być problemu z odliczeniem VAT. Tak jednak jest tylko wtedy,
gdy są wykorzystywane do celów firmowych. Gdy pracodawca przekazuje je do
osobistego użytku, za który uważa się także dojazd do pracy, podatku
naliczonego już nie odliczy. Problemem tym zajmował się Urząd Skarbowy
Wrocław-Śródmieście w interpretacji z 31 stycznia br. (PP443/1/107/06).
Spółka, która wystąpiła z pytaniem, kupuje bilety z zamiarem nieodpłatnego
ich przekazywania pracownikom. Mają być one wykorzystywane na dojazdy do
pracy. W zależności od miejsca zamieszkania zatrudnionej osoby są to bilety
PKS, PKP, MZK. Ich zakup jest dokumentowany fakturą. Zdaniem spółki ma ona
prawo do odliczania VAT naliczonego, ponieważ jest to świadczenie dla
pracownika uznane za koszt uzyskania przychodu.
Urząd skarbowy nie zgodził się z taką interpretacją. Wskazał na art. art.
86 ust. 1 ustawy o VAT. W myśl tego przepisu w zakresie, w jakim towary i
usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych,
podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę
podatku naliczonego. Z kolei w myśl art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT
opodatkowaniu podlegają odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie
usług na terytorium kraju. Tymczasem jeszcze przed kupnem biletów podatnik
wie, że posłużą one czynności nieodpłatnej, a więc niepodlegającej VAT.
Zdaniem urzędu, wobec braku związku zakupu biletów z wykonywanymi przez
firmę czynnościami opodatkowanymi, dla prawa do odliczenia nie ma znaczenia
to, że wydatki poniesione na bilety miesięczne są kosztem uzyskania
przychodu.
Podatek od dopłaty i od imiennego biletu
Niektórzy pracodawcy decydują się na dopłatę do biletów miesięcznych
pracowników. Niestety, oznacza to, że kwota dofinansowania musi być
zaliczona do ich dochodów i podlega opodatkowaniu.
Potwierdza to m.in. interpretacja Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego
w Warszawie z 19 czerwca br. (1472/DPC/41566/07/PK). Organu podatkowego nie
przekonało nawet to, że pytanie dotyczyło pielęgniarek środowiskowych, do
których obowiązków należą wizyty w domach pacjentów. Korzystają one ze
środków komunikacji miejskiej.
Aby zmniejszyć koszty przejazdów, zamiast biletów jednorazowych pracodawca
kupuje kwartalne bilety sieciowe i przyjął zasadę, że dofinansowując 50
proc. ich ceny, pokrywa koszty przejazdu w celach służbowych.
Połowę pokrywa pracownik, bo używa biletu do przejazdów prywatnych. Płatnik
uważał, że dopłata ta nie powinna być przychodem pracownika, ponieważ
rozgraniczono koszt pracodawcy, czyli przejazdy do pacjentów (które nie
podlegają opodatkowaniu) od przejazdów prywatnych, za które płaci
pracownik.
Zwrot na zasadach przewidzianych dla podróży
Urząd skarbowy inaczej jednak zinterpretował przepisy. Powołał się na art.
12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (updof), czyli
definicję przychodów ze stosunku pracy. Jest to m.in. wartość innych
nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych. Zdaniem urzędu
wynika z tego, że przychodem pracownika ze stosunku pracy są wszelkie
świadczenia, jakie otrzymuje on od swojego pracodawcy, a więc także bilety
komunikacji miejskiej. Nie zmienia tego to, że świadczenie to jest
pracownikowi przekazywane w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków
pracowniczych, gdyż żaden przepis nie uzależnia opodatkowania takiego
świadczenia od tego, czym kierował się pracodawca przy jego przekazywaniu.
Urząd zwrócił uwagę na art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. a updof. W myśl tego
przepisu wolne od podatku dochodowego są diety i inne należności za czas
podróży służbowej pracownika do wysokości określonej w odrębnych
przepisach. Zgodnie z art. 77§ 1 kodeksu pracy pracownikowi wykonującemu na
polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje
się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują
należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową. Uznał, że
wyjazdy do pacjentów poza stałym miejscem pracy są podróżami służbowymi.
Wydatki na bilety powinny być - zdaniem urzędu - zwracane na zasadach
przewidzianych w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 19
grudnia 2002 r., regulującego zasady zwrotu kosztów z tytułu podróży
służbowej na obszarze kraju (DzU nr 236, poz. 1990 ze zm.). Zgodnie z § 5
ust. 2 tego rozporządzenia zwrot kosztów przejazdu obejmuje cenę biletu
określonego środka transportu, z uwzględnieniem przysługującej pracownikowi
ulgi na dany środek transportu, bez względu na to, z jakiego tytułu ulga ta
przysługuje. Z tego wynika, że może on obejmować tylko jedną podróż
służbową. Ze zwolnienia nie korzysta więc dopłata w formie ryczałtu
polegająca na refundacji ceny biletu okresowego.
Bilet na okaziciela to nie przychód
Bilety na okaziciela są zwykle dużo droższe niż imienne. Organy podatkowe
stoją jednak na stanowisku, że wykupienie tych drugich, nawet do celów
służbowych, powoduje powstanie przychodu u pracownika. Taka interpretacja
wynika m.in. z postanowienia Drugiego Urzędu Skarbowego w Katowicach z 3
marca 2005 r. (IIUSPBII/4151a/2005). Pracodawca kupował imienne bilety
miesięczne dla pracowników prowadzących badania ankietowe. Ich praca polega
na zbieraniu danych statystycznych. W związku z tym często poruszają się po
rejonie objętym badaniem. Wartość biletów, na podstawie faktury, księgowana
jest bezpośrednio w koszty firmy.
Urząd uznał, że cena biletu jest przychodem pracownika. Także w tej
sytuacji powołał się na art. 12 ust. 1 updof definiujący przychody ze
stosunku pracy. Zdaniem organu podatkowego z treści tego przepisu wynika,
że świadczenia ponoszone w ramach stosunku pracy przez pracodawcę na rzecz
pracownika podlegają opodatkowaniu. Na zasadzie wyjątku od tej zasady
przyjmuje się, że nie są przychodem pracownika wydatki poniesione przez
pracodawcę na zakup biletów jednorazowych lub biletów okresowych na
okaziciela będących w dyspozycji tego pracodawcy a udostępnianych
pracownikom wyłącznie w celu ich wykorzystania w celu wykonywania zadań
służbowych.
Wobec tego firma kupująca bilety imienne powinna, jako płatnik, dodać ich
wartość do innych przychodów wynikających ze stosunku pracy i od łącznej
sumy pobrać miesięczną zaliczkę na podatek dochodowy.
Fiskalne podejście może budzić wątpliwości
Nie ze wszystkimi przytoczonymi interpretacjami urzędowymi można się
zgodzić. Zwłaszcza zakwalifikowanie do przychodów ze stosunku pracy
kupowanych w celach służbowych biletów imiennych budzi wątpliwości. Można
sobie bowiem wyobrazić sytuację, że do zadań pracownika należy np.
zbieranie danych do przewodnika turystycznego w różnych krajach Europy. Czy
jeśli pracodawca wykupi mu okresowy bilet kolejowy np. o wartości 1 tys.
euro, to także będzie to jego przychód ze stosunku pracy? W takiej sytuacji
może się okazać, że pensja ledwo wystarcza na podatek od rzekomych
nieodpłatnych świadczeń, których podatnik wcale nie chciał. Dlatego
należałoby jednak przyjąć, że samo postawienie do dyspozycji pracownika
biletu, przekazanego mu w celach służbowych, nie tworzy przychodu. Przecież
pracownik wcale nie musiał odnieść z tego tytułu jakiejkolwiek korzyści -
być może po pracy woli on wszędzie dojeżdżać samochodem lub rowerem.
Kiedy faktura nie jest potrzebna
Dokumentowanie zakupu biletu jest łatwiejsze niż innych wydatków. W wielu
sytuacjach nie jest bowiem potrzebna faktura, bo bilet ją zastępuje.
Wynika to z rozporządzenia ministra finansów z 25 maja 2005 r. regulującego
zasady wystawiania faktur (DzU nr 95, poz. 798 ze zm.). Muszą być jednak
spełnione pewne warunki. Popierwsze, chodzi tylko o bilety jednorazowe,
wydawane przez podatników uprawnionych do świadczenia usług polegających na
przewozie osób: kolejami normalnotorowymi, taborem samochodowym, statkami
pełnomorskimi, środkami transportu żeglugi śródlądowej i przybrzeżnej,
promami, samolotami i śmigłowcami. Po drugie, muszą one zawierać
następujące dane:
? nazwę i numer identyfikacji podatkowej sprzedawcy,
? numer i datę wystawienia,
? odległość taryfową nie mniejszą niż 50 km,
? kwotę należności wraz z podatkiem i kwotę podatku.
W związku z tym przepisem także pojawiają się wątpliwości. Dotyczą one
m.in. biletów lotniczych sprzedawanych przez Internet. Izba Skarbowa w
Gdańsku w interpretacji z 11 sierpnia 2005 r. (BI/005-1061/04) uznała, że
wydruk takiego przesłanego podatnikowi pocztą elektroniczną dokumentu nie
może być uznany za fakturę. Zwróciła uwagę, że istota biletów
elektronicznych polega na złożeniu rezerwacji w systemie komputerowym linii
lotniczej. Rezerwujący otrzymuje przez Internet potwierdzenie zakupu wraz z
numerem rezerwacji, tzw. passenger receipt(rachunek pasażerski). Nie może
on być równoważny z fakturą, m.in. dlatego, że określa odległości
taryfowej. Dokument ten nie jest także fakturą, ponieważ nie został
wystawiony w dwóch egzemplarzach (w formie papierowej).
KONRAD PIŁAT
----------------------------------------------------
----------------------------
Urzędy skarbowe o biletach
- Czy sfinansowanie kandydatom na pracowników przejazdu do miejsca
sprawdzania ich kwalifikacji powoduje u nich powstanie przychodu?
Spółka zorganizowała nabór kandydatów na pracowników, których miejscem
pracy będzie Kraków. Aby sprawdzić ich kwalifikacje, zaprosiła na dni
próbne do sklepów w Warszawie. Kandydatom mieszkającym w Krakowie i
okolicach zwróciła koszty przejazdu do Warszawy i z powrotem oraz pokryła
lub zwróciła koszty noclegów w Warszawie. Uważała, że nie ciąży na niej
obowiązek sporządzania informacji PIT-8C. Urząd skarbowy się z tym nie
zgodził. Powołał się na art. 11 ust. 1 updof. Mówi on, że przychodami są
otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika pieniądze i wartości
pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych
nieodpłatnych świadczeń. Zdaniem urzędu wynika z tego, że każde
przysporzenie osoby fizycznej stanowi dla niej przychód. Żaden przepis nie
uzależnia bowiem powstania przychodu od tego, czy określone świadczenie
było w interesie świadczeniodawcy. W związku z tym zwrot kosztów przejazdu
oraz zwrot lub pokrycie kosztów noclegu są dla osoby fizycznej otrzymującej
te świadczenia opodatkowanym przychodem - odpowiednio jako wartości
pieniężne lub świadczenia w naturze. Ponieważ w momencie powstania tego
przychodu osoby te nie były pracownikami, to uzyskały przychody z innych
źródeł. Urząd zwrócił jednak uwagę na zawarte w updof zwolnienie dotyczące
podróży służbowych. Kandydaci na pracowników nie uzyskają przychodu, jeśli
zwrot nastąpi na zasadach określonych w rozporządzeniu ministra pracy i
polityki społecznej z 19 grudnia 2002 r. W przeciwnym razie spółka jako
płatnik powinna przesłać do kandydatów na pracowników i ich urzędów
skarbowych formularz PIT-8C.
(interpretacja Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 19
czerwca br., 1472/DPC/415-69/07/PK) Nawet dopłata do biletu listonosza jest
jego przychodem
- Czy sfinansowanie przez pocztę połowy ceny biletu okresowego dla
listonosza, który w czasie wykonywania obowiązków służbowych musi dojechać
i przemieszczać się w rejonie doręczeń środkami komunikacji miejskiej, jest
dla niego przychodem z pracy, który podlega opodatkowaniu PIT?
Zgodnie z art. 12 ust. 1 updof za przychody ze stosunku pracy uważa się
wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartości pieniężne świadczeń w
naturze, a także świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również
wartość innych nieodpłatnych lub częściowo odpłatnych świadczeń. Wymienione
przychody podlegają PIT. Jednocześnie art. 21 ust. 1 updof, zawierający
katalog przychodów zwolnionych od podatku, nie wymienia dopłat do biletów
miesięcznych. Dlatego dopłata przez pracodawcę 50 proc. kosztów biletu
okresowego dla listonosza, który w czasie wykonywania obowiązków służbowych
porusza się środkami komunikacji miejskiej, jest jego przychodem z pracy i
podlega PIT.
(interpretacja Urzędu Skarbowego Warszawa-Wola z 11 marca 2005 r., US.
40RPŁ/4115/18/2005)
Komentarz
Andrzej Bernatek, doradca podatkowy w firmie KPMG
Przepisy o VAT na równi z fakturą traktują bilety, na których
wyszczególnione są odpowiednie dane, m.in. nazwa i NIP sprzedawcy oraz
odległość taryfowa, która nie może być mniejsza niż 50 km. Dotyczy to
jednak tylko biletów jednorazowych. Nie ma więc potrzeby, aby podatnicy
brali fakturę np. na każdy bilet kolejowy.
Faktura będzie jednak niezbędna w przypadku tzw. biletów elektronicznych.
Obecnie są one coraz bardziej rozpowszechnione w transporcie lotniczym. W
systemie tym klient podaje przez Internet swoje dane i płaci przelewem lub
kartą kredytową, a następnie na lotnisku odbiera (z automatu lub od obsługi
portu lotniczego) kartę wstępu na pokład. Taki dokument otrzymany przez
podatnika nie jest już jednak traktowany przez prawo podatkowe jako
faktura. To oznacza, że nie będzie dawał prawa do odliczenia VAT (na
trasach krajowych) oraz może być zakwestionowany jako dowód poniesienia
kosztu.
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_070820/fi
rma_a_1.html
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://www.wizy.warszawa.pl http://grupy2.3mam.net http://grupy.3mam.net
http://foto.3mam.net