Hej,

dostałem - dzień przed wigilią :-( - z US wezwanie do złożenia
a) pisemnych wyjaśniej w sprawie wskazania źródeł zakupu własnościowego
spółdzielczego prawa do lokalu,
b) pisemnych wyjaśnień czy w roku zakupu mieszkania (2001) oraz w latach
wcześniejszych nabywałem inne nieruchomości lub ruchomości (np. samochodów)
c) oświadczenia o ponoszonych w 2001 wydatkach (mieszkanie, czynsz,
woda, gaz itp. oraz "środki higieniczne, odzież, zdrowie, transport
i inne"
d) przedłożenia dokumentów potwierdzjących poisadanie środków na ww
wydatki (umowy kredytu, pożyczki, sprzedarzy, darowizny).

Dostałem na to 7 dni od odebrania listu :-(
OK. Teraz moje pytania.

Ad a)

Wiekszość tych pieniędzy pożyczyłem od rodziców, którzy mieszkają za
granicą. Czy mogę się spodziewać jakichś problemów? Umowy żadnej z
rodzicami nie spisywałem.

Ad b)

Ile to jest "w latach wcześniejszych"? Mam się spowiadać z całego
życia?

Pozdrawiam,

Bat'on

do góry

Najprościej wyłgać się... uzyskiwaniem dochodu z prostytucji :-)
Tyle, że chyba US wymaga, żeby to jakoś uprawdopodobnić :-\
Chyba, że masz dostatecznie liczną bliską rodzinę, żeby mogli ci się
"zrzucić" na mieszkanie bez konieczności płacenia podatku od darowizn.

T.

do góry

Hej!

"Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał w wiadomości
news:cqpkn6$a5c$1@korweta.task.gda.pl...

> Najprościej wyłgać się... uzyskiwaniem dochodu z prostytucji :-)
> Tyle, że chyba US wymaga, żeby to jakoś uprawdopodobnić :-\

"Alez prosze pani - zaniechałem tego procederu i sie go obecnie głęboko
wstydzę".

Z tym uprawdopodobnianiem to sobie może wymagać - niby w jaki sposób?
Sorry - ale jeśli Państwo jest chore na dulszczyznę, to leczenie kosztuje.

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>
To troll? "Nie, to jest coś, co już opisała Zuzanka, a lęgnie się ,,same
z siebie i ze słomy zgniłej''."
<Grzegorz Sapijaszko re: dla Michała Koziary>

do góry

Użytkownik Tomasz Nowicki napisał:
> Najprościej wyłgać się... uzyskiwaniem dochodu z prostytucji :-)
> Tyle, że chyba US wymaga, żeby to jakoś uprawdopodobnić :-\
> Chyba, że masz dostatecznie liczną bliską rodzinę, żeby mogli ci się
> "zrzucić" na mieszkanie bez konieczności płacenia podatku od darowizn.

możesz też powiedzieć że zbierasz i sprzedajesz jagody (runo leśne)

powodzenia

Robert Steward

do góry

In article <cqpkn6$a5c$1@korweta.task.gda.pl>, Tomasz Nowicki wrote:

> Chyba, że masz dostatecznie liczną bliską rodzinę, żeby mogli ci się
> "zrzucić" na mieszkanie bez konieczności płacenia podatku od darowizn.

Uwazasz ze jak sie ma 100 czlonkow rodziny co dali po 3000 PLN to sie
nic nie zaplaci ?
Liczy sie otrzymana suma a nie ilosc dajacych.
--

czeslawATdemonDOTslpDOTpl

do góry

In article <cqrfuc$ie2$1@atlantis.news.tpi.pl>, Robert Steward wrote:
>
> możesz też powiedzieć że zbierasz i sprzedajesz jagody (runo leśne)
>
> powodzenia

Jak tak powie to rzeczywiscie bedzie go potrzebowal.
--

czeslawATdemonDOTslpDOTpl

do góry

CzeslawEm. wrote:

> In article <cqpkn6$a5c$1@korweta.task.gda.pl>, Tomasz Nowicki wrote:
>
>> Chyba, że masz dostatecznie liczną bliską rodzinę, żeby mogli ci się
>> "zrzucić" na mieszkanie bez konieczności płacenia podatku od darowizn.
>
> Uwazasz ze jak sie ma 100 czlonkow rodziny co dali po 3000 PLN to sie
> nic nie zaplaci ?
> Liczy sie otrzymana suma a nie ilosc dajacych.

jedno i drugie...

"...a od wielu darczyńców łącznie nie więcej niż 19.274 zł w okresie 5 lat
od daty pierwszej darowizny"

Pozdrowienia

Boguslaw

do góry

On Tue, 28 Dec 2004, CzeslawEm. wrote:

>+ In article <cqpkn6$a5c$1@korweta.task.gda.pl>, Tomasz Nowicki wrote:
>+
>+ > Chyba, że masz dostatecznie liczną bliską rodzinę, żeby mogli ci się
>+ > "zrzucić" na mieszkanie bez konieczności płacenia podatku od darowizn.
>+
>+ Uwazasz ze jak sie ma 100 czlonkow rodziny co dali po 3000 PLN to sie
>+ nic nie zaplaci ?

Uważam że i owszem - nie wiem jak Tomasz ;)

>+ Liczy sie otrzymana suma a nie ilosc dajacych.

IMO jesteś w błedzie.
Mowa o kwocie (z twojego przykładu) 3000 zł czyli NORMALNEJ darowiźnie.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Tue, 28 Dec 2004, bo wrote:

>+ CzeslawEm. wrote:
>+
>+ > In article <cqpkn6$a5c$1@korweta.task.gda.pl>, Tomasz Nowicki wrote:
>+ >
>+ >> Chyba, że masz dostatecznie liczną bliską rodzinę, żeby mogli ci się
>+ >> "zrzucić" na mieszkanie bez konieczności płacenia podatku od darowizn.
>+ >
>+ > Uwazasz ze jak sie ma 100 czlonkow rodziny co dali po 3000 PLN to sie
>+ > nic nie zaplaci ?
>+ > Liczy sie otrzymana suma a nie ilosc dajacych.
>+
>+ jedno i drugie...

Poproszę o podstawę prawną...
Podstawę prawną nakazującą sumować cokolwiek innego niż "środki otrzymane
od *jednej osoby* w ciągu 5 lat" - przy najzwyczajnieszej w świecie
darowiźnie, poproszę bez żadnych ulg i zwolnień.

>+ "...a od wielu darczyńców łącznie nie więcej niż 19.274 zł w okresie 5 lat
>+ od daty pierwszej darowizny"

Ale to jest "jeśli pieniądze przeznaczy" itd itp !!
A mowa o tak małych kwotach że:
+++
Art. 9. 1.23) Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę,
od jednej osoby, własności rzeczy i praw majątkowych
^^^^^^^^^
o czystej wartości przekraczającej:
....
3) 4 902 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.
----

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

In article <Pine.WNT.4.61.0412282147530.1172@athlon>, Gotfryd Smolik news wrote:
>
>>+ Liczy sie otrzymana suma a nie ilosc dajacych.
>
> IMO jesteś w błedzie.
> Mowa o kwocie (z twojego przykładu) 3000 zł czyli NORMALNEJ darowiźnie.

Czy dobrze rozumiem ze twierdzisz ze gosc moze dostac STO darowizn po
3000 PLN - dla precyzji uscislijmy ze w ciagu roku i nic nie zaplacic US ?
--

czeslawATdemonDOTslpDOTpl

do góry