-
1. Data: 2005-04-05 19:47:47
Temat: podatek od dyskonta przy wykupie obligacji otrzymanych w spadku
Od: "asia.kopiczynska" <a...@N...pl>
Witam,
Mam pytanie dotyczące podatku od dyskonta przy wykupie obligacji
nabytych w drodze spadku.
Zmarł mój tato. Jeszcze za zycia wykupił obligacje w banku PKO SA oraz
PKO BP. Kilka dni temu nastąpił termin wykupu obligacji.
Ja i moja mama nabyłysmy spadek droga sądową, opłaciłysmy podatek od
spadku(w tym od obligacji) w US.
Podczas proby wykupu obligacji okazało się, że obydwa banki chca nam
naliczyc podatek Belki (z tym sie zgadzam),
natomiast PKO SA chce dla mnie jeszcze naliczyc podatek od dyskonta.
Mojej mamie nie chce go naliczyc, bo rodzice mieli wspolnosc majatkową.
Makler nas obługujacy nie potrafił podac nawet podstawy prawnej,
mowiac,ze nie On to wylicza, tylko centrala w Warszawie.
Wiedział tylko, że aby obliczyc podatek chca przyjac, że nabyłam
obligacje po wartosci zerowej , czyli podatek od dyskonta =0-100
Nie rozumiem dlaczego jeden bank chce od tego samego typu obligacji
naliczyc podatek od dyskonta a drugi nie. Oba banki przeciez powinny sie
opierac na tej samej ustawie.
Na razie wysyłałam pismo do banku z prośba o podanie podstaw prawnych do
naliczenia podaktu od dyskonta.
Ale ciekawi mnie ktory bank sie myli, a ktory ma racje? Czy spotkaliście
sie juz z taka sytuacja?
Pozdrawiam
Aśka
-
2. Data: 2005-04-05 21:15:50
Temat: Re: podatek od dyskonta przy wykupie obligacji otrzymanych w spadku
Od: "akbukowc" <a...@o...pl>
Ja ostatnio zrobilem fajny interes.
Kupilem obligacje o wartości nominalnej 100 zł po cenie 110 zł (do wykupu
było kilka miesiecy). Obligacje wzrosły do 112 i nastąpił wykup obligacji.
Myslałem, że podatek belki obliczy mi biuro wg wzoru: wykup-koszt
zakupu=zysk*19%, co w moim przypadku byłoby 112-110=2*0,19=38 gr
Biuro miało mnie wiecie gdzie i naliczyło podatek belki wg wzoru:
112-100=12*19%=2,28zł. Innymi słowy dopłaciłem do tego interesu.
Interweniowałem w biurze maklerskim PEKAO SA, ale włoscy makaroniarze zbyli
mnie zdawkowo. Miałem chyba 9 takich obligacji i zasiliłem Budżet Państwa
niewielką kwotą, którą nazwałem podatkiem od polskiej głupoty.