Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sat, 5 Mar 2005, witek wrote:
> [...]
>
>>+ ... w momencie powołania się na okoliczność darowizny przed US
>
>
> ...tak wychodzi z ustawy... :)
>
>
>>+ ale nie jestem w 100% pewien, bo wówczas przedawnienia nie byłoby nigdy.
>
>
> E, no, a jest obowiązek "powoływania się" ?
> :)
>
> No i jest "jeśli" - znaczy jeśli ktoś "normalnie" na czas sporządzi
> i pośle deklarację itepe to IMHO przedawnienie zaczyna biec ;)
> Przyznaję iż nie wiem jak ugryźć jeśli nie powstaje obowiązek
> zapłaty podatku (z racji zwolnienia) - ale (również IMHO) nawet
> posłanie USowi "informacji" (zamiast deklaracji) wyczerpie
> wtedy warunek "powołania się"...

powołanie się przed US nawet po 10 latach na darowiznę która była
zwolniona nie rodzi konieczności zapłaty żadnego podatku, więc to nic
nie zmienia.
Chodzi o to, że jak teraz się powołam na darowiznę, która miała miejsce
10 lat temu, to będę musiał zapłacić podatek od tego.
Nawet jak się powołam na darowiznę która miała miejsce 50 lat temu, to
też bym musiał zapłacic podatek. tu nie ma żadnego przedawnienia.
A jak zarobię coś i nie zapłacę od tego podatku dochodowego to za 5 lat
z kawałkiem już mi nic nie będą mogli zrobić.
I dlatego uważam, że coś tu jest nie równo.

do góry

On Mon, 7 Mar 2005, witek wrote:
[...]
> + Nawet jak się powołam na darowiznę która miała miejsce 50 lat temu, to też
> + bym musiał zapłacic podatek. tu nie ma żadnego przedawnienia.
> + A jak zarobię coś i nie zapłacę od tego podatku dochodowego to za 5 lat z
> + kawałkiem już mi nic nie będą mogli zrobić.

...pod warunkiem iż jesteś w stanie wykazać że zarobiłeś i *już*
je wtedy miałeś... przypadek iż US podważył "tylko zeznania" jakiejś
babci i przywalił 75% "z tytułi nieujawnionych dochodów" był opisywany
w prasie...

> + I dlatego uważam, że coś tu jest nie równo.

Ano tak jest. Najwyraźniej dla tych co wiedzą jak pływać :]

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry