Dzowniąc do spółdzielni mieszkaniowej w celu uzgodnienia salda dowiedziałem
się, że zalegam pewną kwotę (ok200zł)
i od tej kwoty naliczane są odsetki ustawowe (wyszło coś 6 zł).
Spłaciłem należność główną, bez odsetek, bo nie miałem żadnego papierka na
owe odsetki (wyliczenia, wezwania do zapłaty...). Po pewnym czasie dowiaduję
się (znów telefonicznie, dzwoniąc), że wiszą mi te odsetki i dodatkowo
naliczają odsetki od odsetek! Nie chodzi mi tyle o pieniądze ile o formę:
1. chyba powinienem otrzymać jakieś zawiadowmienie/wezwanie/wyliczenie?
2. chyba nie mają prawa naliczać odsetek od odsetek bez wytoczenia powództwa
(KC art482)?

Jakie powinno być prawidłowe postępowanie SM?
proszę o jakiś namiar na odpowiedni Art. dot.pktu 1-go

do góry

Użytkownik "wowi" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbn1cf$3ao$1@News.K.PL...
> Dzowniąc do spółdzielni mieszkaniowej w celu uzgodnienia salda
dowiedziałem
> się, że zalegam pewną kwotę (ok200zł)
> i od tej kwoty naliczane są odsetki ustawowe (wyszło coś 6 zł).
> Spłaciłem należność główną, bez odsetek, bo nie miałem żadnego papierka na
> owe odsetki (wyliczenia, wezwania do zapłaty...). Po pewnym czasie
dowiaduję
> się (znów telefonicznie, dzwoniąc), że wiszą mi te odsetki i dodatkowo
> naliczają odsetki od odsetek! Nie chodzi mi tyle o pieniądze ile o formę:
> 1. chyba powinienem otrzymać jakieś zawiadowmienie/wezwanie/wyliczenie?
> 2. chyba nie mają prawa naliczać odsetek od odsetek bez wytoczenia
powództwa
> (KC art482)?
>
> Jakie powinno być prawidłowe postępowanie SM?
> proszę o jakiś namiar na odpowiedni Art. dot.pktu 1-go
>
To nie sa odsetki od odsetek - z tego co wiem SM opieraja sie na art. KC,
ktory mowi, ze to wierzyciel decyduje na co przeznaczona jest wplata
dluznika, tak wiec wplacona kwote przeznaczono na zaplate w pierwszej
kolejnosci odsetek, a pozostala czesc na naleznosc glowna. Zatem odsetki
naliczane sa od niezaplaconej naleznosci glownej.

Nie wiem jak do takiego podejscia ustosunkowalby sie sad - nie jestem
prawnikiem.

do góry