witam
w ubieglym roku wciagnalem swoje prywatne auto do s.t. , ale _nie_
amortyzowalem go
czy moge sobie zaczac go amortyzowac teraz ?
jesli tak, to czy fakt _rozpoczecia_ amortyzowania musze jakos udokumentowac
(oswiadczenie?)

i pytanie dodatkowe - jesli sprzedaje auto, które _nie_ bylo amortyzowane
ale bylo w s.t. , jak wystawiam fakture (tzn. z jaka kwota) ?

pozdr.

MR

do góry

Dn 05 kwi 2002, przeczytalem na grupie pl.soc.prawo.podatki:

>witam
>w ubieglym roku wciagnalem swoje prywatne auto do s.t. , ale _nie_
>amortyzowalem go
>czy moge sobie zaczac go amortyzowac teraz ?
>jesli tak, to czy fakt _rozpoczecia_ amortyzowania musze jakos
>udokumentowac (oswiadczenie?)
>
>i pytanie dodatkowe - jesli sprzedaje auto, które _nie_ bylo
>amortyzowane ale bylo w s.t. , jak wystawiam fakture (tzn. z jaka kwota)
>?
>
>pozdr.
>
>MR
>
>
>
IMHO mozesz wydac oswiadczenie o rozpoczeciu uzytkowania i na tej podstawie
rozpoczac amortyzacje...
A co do sprzedazy - kosztem uzyskania(rozumiem ze o to chodzi) jest wartosc
poczatkowa pomniejszona o odpisy - tu odpisy = 0. Jednak cena sprzedazy
powinna byc realna tj. zblizona do rynkowej.


--
Na poczatku byl chaos,
a potem entropia wciaz rosla...
###################################
Artur Zawadzki a...@p...onet.pl

do góry

> >
> IMHO mozesz wydac oswiadczenie o rozpoczeciu uzytkowania i na tej
podstawie
> rozpoczac amortyzacje...

no tak, ale ja już rozpocząłem użytkowanie (i oswiadczyłem co trzeba) ponad
rok temu - teraz chcialbym natomiast rozpocząć amortyzowanie
> A co do sprzedazy - kosztem uzyskania(rozumiem ze o to chodzi) jest
wartosc
> poczatkowa pomniejszona o odpisy - tu odpisy = 0. Jednak cena sprzedazy
> powinna byc realna tj. zblizona do rynkowej.

a co w przypadku, jeśli _nie_ bylo odpisów ?
tzn. wciągam auto do s.t. i mam je np. rok, nie amortyzuję, a potem
sprzedaję - rozumiem, ze musze wystawic fakturę na kwotę sprzedaży - jeżeli
tak zrobię to będę miał przychód a więc podatek do zaplacenia podczas, gdy
nie bylo kosztów uzyskania... a może coś źle rozumiem ?

pozdr.

MR

do góry

Użytkownik "Maciej_R" <m...@p...com> napisał w
wiadomości news:a8p6kt$sh0$1@news.tpi.pl...
> > >
> > IMHO mozesz wydac oswiadczenie o rozpoczeciu uzytkowania i na tej
> podstawie
> > rozpoczac amortyzacje...
>
> no tak, ale ja już rozpocząłem użytkowanie (i oswiadczyłem co trzeba)
ponad
> rok temu - teraz chcialbym natomiast rozpocząć amortyzowanie
> > A co do sprzedazy - kosztem uzyskania(rozumiem ze o to chodzi) jest
> wartosc
> > poczatkowa pomniejszona o odpisy - tu odpisy = 0. Jednak cena
sprzedazy
> > powinna byc realna tj. zblizona do rynkowej.
>
> a co w przypadku, jeśli _nie_ bylo odpisów ?
> tzn. wciągam auto do s.t. i mam je np. rok, nie amortyzuję, a potem
> sprzedaję - rozumiem, ze musze wystawic fakturę na kwotę sprzedaży -
jeżeli
> tak zrobię to będę miał przychód a więc podatek do zaplacenia podczas,
gdy
> nie bylo kosztów uzyskania... a może coś źle rozumiem ?
>
> pozdr.
>
> MR
>
>

Kosztem sprzedaży środka trwałego jest jego wartość netto czyli wartość
początkowa pomniejszona o odpisy amortyzacyjne.

IMHO jednak w twoim przypadku odpisy nie są równe zero !!!
To, że nie zaliczyłeś amortyzacji do kosztów uzyskania może zostać
potraktowane przez US jako celowe zaniżanie kosztów i uznanie ksiąg za
nierzetelne, a nie ma wpływu na koszt sprzedaż środka trwałego.

Kosztem sprzedaży powinna być wartość netto pomniejszona o odpisy, których
nie dokonałeś.

pozdrawiam
Ryszard G.

do góry

Dn 07 kwi 2002, przeczytalem na grupie pl.soc.prawo.podatki:


>
>Kosztem sprzedaży środka trwałego jest jego wartość netto czyli wartość
>początkowa pomniejszona o odpisy amortyzacyjne.
>
>IMHO jednak w twoim przypadku odpisy nie są równe zero !!!
>To, że nie zaliczyłeś amortyzacji do kosztów uzyskania może zostać
>potraktowane przez US jako celowe zaniżanie kosztów i uznanie ksiąg za
>nierzetelne, a nie ma wpływu na koszt sprzedaż środka trwałego.
>
>Kosztem sprzedaży powinna być wartość netto pomniejszona o odpisy, których
>nie dokonałeś.
>
>pozdrawiam
>Ryszard G.
>


OK - to wyglada na bezpieczne.
Co do tego traktowania przez US - jesli w tym czasie nie wpisywano w koszty
np. paliwa, mozna powiedziec ze nie wykorzystywano auta w celach
osiagniecia przychodu itd....

--
Na poczatku byl chaos,
a potem entropia wciaz rosla...
###################################
Artur Zawadzki a...@p...onet.pl

do góry