-
1. Data: 2005-09-11 19:07:24
Temat: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: "Paweł K" <p...@w...pl>
Witam,
kolega który chcial zarejestrowac dzialanosc gospodarcza w miejscu
zamieszkania uzyskal odmowna decyzje urzedu skarbowego
Czy to prawda ze w mieszkaniu spoldzielczym a nie wlasnosciowym w ktorym
jest zameldowany w raz z rodzicami nie moze prowadzic dzialalnosci.
Chodzi i jakies biurowe bzdety, rachunkowosc dzialnosc biurowa.
Urzednik w US powiedzial ze nie mozna prowadzic dzialnosci w mieszkaniu
spoldzielczym. Czy to prawda czy tylko chory wymysl urednika?
Czy jest jakas podstawa prawna ktora reguluje miejsce prowadzenie
dzialnosci?
Paweł
-
2. Data: 2005-09-11 19:56:29
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: "Maria" <m...@n...pl>
Użytkownik "Paweł K" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dg1va8$eds$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> kolega który chcial zarejestrowac dzialanosc gospodarcza w miejscu
> zamieszkania uzyskal odmowna decyzje urzedu skarbowego
> Czy to prawda ze w mieszkaniu spoldzielczym a nie wlasnosciowym w ktorym
> jest zameldowany w raz z rodzicami nie moze prowadzic dzialalnosci.
> Chodzi i jakies biurowe bzdety, rachunkowosc dzialnosc biurowa.
> Urzednik w US powiedzial ze nie mozna prowadzic dzialnosci w mieszkaniu
> spoldzielczym. Czy to prawda czy tylko chory wymysl urednika?
> Czy jest jakas podstawa prawna ktora reguluje miejsce prowadzenie
> dzialnosci?
> Paweł
>
>
Spotkałam osobę w spłdzielni, która załatwiała pozwolenie na prowadzenie
działalności w mieszkaniu /ubezpieczenia/, wiem, że miała listę z podpisami
mieszkańców zgadzających się na jej działalność.
Zależy jaka to działalność i jaka uciążliwość dla mieszkańców.
Proszę sobie wyobrazić, że sąsiad otworzył zakład krawiecki, fryzjerki i
cały dzień dochodzi turkot z za ściany, a tu małe dziecko nie może zasnąć.
Dom mieszkalny, to dom mieszkany, a nie zakład.
Maria
-
3. Data: 2005-09-11 20:59:31
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: dutch disCo <bez_adresu_@_bez_adresu>
Maria napisał(a):
> Proszę sobie wyobrazić, że sąsiad otworzył zakład krawiecki, fryzjerki i
> cały dzień dochodzi turkot z za ściany, a tu małe dziecko nie może zasnąć.
> Dom mieszkalny, to dom mieszkany, a nie zakład.
Zastanowic sie nalezy, czy decydowanie o stopniu uciazliwosci dla
otoczenia nalezy do US?
-
4. Data: 2005-09-11 21:37:14
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: "K.K." <o...@p...onet.pl>
>> Proszę sobie wyobrazić, że sąsiad otworzył zakład krawiecki, fryzjerki i
>> cały dzień dochodzi turkot z za ściany, a tu małe dziecko nie może
> > zasnąć. Dom mieszkalny, to dom mieszkany, a nie zakład.
>
> Zastanowic sie nalezy, czy decydowanie o stopniu uciazliwosci dla
> otoczenia nalezy do US?
Ależ on nie decyduje, a jedynie sprawdza czy taka decyzja była wydana.
Sprawdza czy lokator ma prawa do lokalu i czy to prawo umożliwia takie
wykorzystanie.
Zmiana przeznaczenia powinna być zarejestrowana choćby z tego powodu, że
powoduje zmianę wysokości podatku od nieruchomości. Ukrycie tego faktu
powoduje uszczuplenie należności dla Gminy (?).
-
5. Data: 2005-09-11 22:02:54
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: p083 <p...@o...pl>
> Spotkałam osobę w spłdzielni, która załatwiała pozwolenie na prowadzenie
> działalności w mieszkaniu /ubezpieczenia/, wiem, że miała listę z podpisami
> mieszkańców zgadzających się na jej działalność.
> Zależy jaka to działalność i jaka uciążliwość dla mieszkańców.
> Proszę sobie wyobrazić, że sąsiad otworzył zakład krawiecki, fryzjerki i
> cały dzień dochodzi turkot z za ściany, a tu małe dziecko nie może zasnąć.
> Dom mieszkalny, to dom mieszkany, a nie zakład.
> Maria
>
>
A jak ktoś hobbystycznie będzie cały dzień szył na maszynie to co już
nie ma uciążliwości ? ;)
pozdrawiam,
-
6. Data: 2005-09-12 07:00:09
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 12 Sep 2005, p083 wrote:
>> Spotkałam osobę w spłdzielni, która załatwiała pozwolenie na prowadzenie
>> działalności w mieszkaniu /ubezpieczenia/, [...]
>> Dom mieszkalny, to dom mieszkany, a nie zakład.
>> Maria
>
> A jak ktoś hobbystycznie będzie cały dzień szył na maszynie to
> co już nie ma uciążliwości ? ;)
Ależ jest.
Takiego "hobbystę" można ścigać na drodze cywilnej.
Prowadzącego DG też można - ale on zacznie obronę od argumentu że
"przecież prowadzi zgodnie z przepisami, o tu mu urzędy zarejestrowały
że może prowadzić i do tego jeszcze podatki płaci" :> (mimo że to
żaden argument, jedno i drugie :))
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
7. Data: 2005-09-12 09:13:20
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: p083 <p...@o...pl>
>
> Ależ jest.
> Takiego "hobbystę" można ścigać na drodze cywilnej.
> Prowadzącego DG też można - ale on zacznie obronę od argumentu że
> "przecież prowadzi zgodnie z przepisami, o tu mu urzędy zarejestrowały
> że może prowadzić i do tego jeszcze podatki płaci" :> (mimo że to
> żaden argument, jedno i drugie :))
>
A na koniec sąd po 6 latach wyda wyrok że każdy może u siebie w domu
robić co chce jeśli nie zakłuca ciszy nocnej :)
pozdrawiam,
-
8. Data: 2005-09-14 05:26:36
Temat: Re: miejsce prowadzenia dzialalnosci
Od: "wsm" <w...@s...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0509120856120.1812@athlon...
> On Mon, 12 Sep 2005, p083 wrote:
>
> >> Spotkałam osobę w spłdzielni, która załatwiała pozwolenie na
prowadzenie
> >> działalności w mieszkaniu /ubezpieczenia/, [...]
> >> Dom mieszkalny, to dom mieszkany, a nie zakład.
[...]
> > A jak ktoś hobbystycznie będzie cały dzień szył na maszynie to
> > co już nie ma uciążliwości ? ;)
>
> Ależ jest.
> Takiego "hobbystę" można ścigać na drodze cywilnej.
Piętro powyżej mnie mieszka kobietka, wdowa, zszywająca chałupniczo na
maszynie rękawice robocze - tak już lekko od 24 lat. Całe ranki i wieczory.
Można się przyzwyczaić, a kilkudniowe przerwy w jej pracy bywaja nawet
zastanawiające. W końcu z tego żyje, a też i nie pobiera zasiłku z naszych
pieniędzy.
WSm