-
1. Data: 2004-01-29 10:50:15
Temat: kuch. gazowa
Od: bacha <b...@w...pl>
kupiłam w 2002 roku kuchenkę gazowo-elektr. na raty i nieodliczyłam jej od podatku.
Czy w tym roku mogę ją odliczyć i czy jako korektę do 2002 r, czy normalnie w tym
roku ją odliczam. I czy ma znaczenie, że jest na raty. Dzieki
--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>
-
2. Data: 2004-01-29 13:15:51
Temat: Re: kuch. gazowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Jan 2004, bacha wrote:
>+ kupiłam w 2002 roku kuchenkę gazowo-elektr. na raty
Niezależnie od sprawy "w którym roku" oraz kwestii formalnej
(czyli pisania przez ciebie całego posta w jednej linii :])
widziałem artykuł wspominający o ważnym drobiazgu: *kto*
ci udzielił kredytu na raty ?
Któryś WSA uznał że spłacanie rat za coś-tam *udzielonych
przez bank* jest ponoszeniem kosztów na rzecz banku (a nie
sprzedawcy i towaru który sprzedał) :]
Jeśli rat udzielił ci sklep to nie mam nic do powiedzenia :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2004-01-29 16:58:58
Temat: Re: kuch. gazowa
Od: "sia_ka" <s...@o...pl>
Użytkownik "bacha" napisał;
> kupiłam w 2002 roku kuchenkę gazowo-elektr. na raty i nieodliczyłam jej od
podatku. Czy w tym roku mogę ją odliczyć i czy jako korektę do 2002 r, czy
normalnie w tym roku ją odliczam. I czy ma znaczenie, że jest na raty.
Dzieki
Jeśli zakupiłaś w roku 2002 i masz fakturę VAT oraz posiadasz tytuł prawny
do lokalu, to możesz złożyć korektę zeznania podatkowego za 2002 rok wraz z
wyjaśnieniem i ewentualnie z kopią faktury. Nie ma znaczenia fakt, że zakup
jest na raty. Po prostu odliczasz kwotę z faktury, a nie odliczasz spłat
rat.
Ehhh Gotfryd, aleś jej wytłumaczył.. :P
Pozdrawiam
sia_ka
-
4. Data: 2004-01-29 17:29:57
Temat: Re: kuch. gazowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Jan 2004, sia_ka wrote:
[...]
>+ Ehhh Gotfryd, aleś jej wytłumaczył.. :P
Czego ode mnie chcesz ? :)
To nie ja, to WSA (świeżo powołany) który wziął i powiedział
że jeśli zakup był "na kredyt ratalny" ale udzielony *przez
bank* - to podatnik "nie poniósł wydatków w celu...".
Jeśli pytający NIE podał że kredytuje go sklep to można
zawsze się obawiać iż ukrywa ;> fakt iż *w sklepie*
załatwił kredyt, ale z - dajmy na to - Lukas Bankiem.
To była "dyskusja do słowa kredyt użytego w mailu", a nie
"tłumaczenie" :), nie bić !
pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2004-01-29 18:01:07
Temat: Re: kuch. gazowa
Od: "sia_ka" <s...@o...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał :
> Czego ode mnie chcesz ? :)
To była "dyskusja do słowa kredyt użytego w mailu", a nie "tłumaczenie" :),
nie bić !
Ee tam od razu bić :) Nie ma to jak miła rozmowa i chęć niesienia pomocy
innym :) A to w grupie najważniejsze :)
Pozdrawiam serdecznie
sia_ka