-
1. Data: 2010-03-15 08:29:37
Temat: konsekwencje nieplacenia podatku od nieruchomosci
Od: pukpuk <m...@g...com>
Witam
Jest sobie dom prywatny na prywatnym gruncie. W domu nikt nie mieszka,
ale jest w nim prowadzona legalnie dzialalnosc gospodarcza. Stosowny
podatek od nieruchomosci jest uiszczany co roku, jak pan burmistrz na
mocy prawa przykazal.
Umiera osoba, ktora zajmowala sie formalnosciami w tym zakresie,
lacznie z wysylaniem kasy.
Pozostale osoby zainteresowane olewaja/zapominaja/maja jakies zbiorowe
zacmienie, w kazdym razie podatek przestaje byc placony.
W księgach wieczystych nic sie nie zmienia. Dzialalnosc jest
prowadzona nadal. W ogole wszyscy sobie spokojnie zyja.
To trwa 10 lat.
Nie mam wiedzy, czy cokolwiek z urzedu w tym temacie przychodzilo,
dlatego teraz zadam kilka mniej lub bardziej glupich pytan:
Pytanie 1: Czy jest mozliwe, by urzad miasta/gminy nie zaniepokoil
sie, ze nie dostaje podatku i nie wyslal jakiegos wezwania/ponaglenia
na adres nieruchomosci?
Pytanie 2: Jakie jest normalne postępowanie urzędu w sytuacji jak
wyzej? Wysyla x wezwan? A jesli brak reakcji? Kieruje sprawe o zaplate
do sadu? Potem komornik?
Pytanie 3: Gdyby teraz chciec sprawe wyprostowac, to pewnie zalegly
podatek z tych 10 lat nalezaloby zaplacic, plus odsetki?
Bylabym wdzieczna za chocby najbardziej lakoniczna pomoc lub wskazanie
gdzie poza urzedem szukac odpowiedzi na pyt. 2 i 3. W Ordynacji
podatkowej, a moze jakichs innych przepisach dotyczacych egzekucji
podatkow lokalnych?
-
2. Data: 2010-03-15 08:40:20
Temat: Re: konsekwencje nieplacenia podatku od nieruchomosci
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-03-15 09:29, pukpuk pisze:
> Pytanie 1: Czy jest mozliwe, by urzad miasta/gminy nie zaniepokoil
> sie, ze nie dostaje podatku i nie wyslal jakiegos wezwania/ponaglenia
> na adres nieruchomosci?
Mało prawdopodobne ale możliwe.
> Pytanie 2: Jakie jest normalne postępowanie urzędu w sytuacji jak
> wyzej? Wysyla x wezwan? A jesli brak reakcji? Kieruje sprawe o zaplate
> do sadu? Potem komornik?
Nie ma sądu - wezwania i poborca skarbowy.
> Pytanie 3: Gdyby teraz chciec sprawe wyprostowac, to pewnie zalegly
> podatek z tych 10 lat nalezaloby zaplacic, plus odsetki?
Podatki przedawniają się po 5 latach o ile nie przerwano biegu
przedawnienia. IMHO mało prawdopodobne że tego nie było. :(
--
spp