-
1. Data: 2006-06-07 20:36:05
Temat: kolizja
Od: "minoryt" <b...@w...pl>
Miałem pecha dzisiaj.Jadac spokojnie samochodem uczestniczyłem w
kolizji.Sprawca kolizji był pijany jak bela kierowca.Było to tak ,jadący
przedemną samochód wyprzedził poprzedzajacy go samochód i zatrzymał go
ponieważ kierował nim pijany kierowca.Kierowca ten w panice dał wsteczny
ruszył i uderzył we mnie(zderzak do wymiany i jeszce cos napweno
przestawione).Policjant spisał moje dane i swiadków z samochodu który
zatrzymał pijaka, zbadał moja trzeźwośc alkomatem(00),i powiedział że jestem
wolny i mam sie zgłosic do swojego ubezpieczyciela.Na pytanie czy sprawca
jest ubezpieczony nie odpowiedział mi,bo rzekomo sprawca nie miał
dokumentów.Na drugie pytanie czy sprawca zostanie ukarany mandatem
powiedział mi że nie bo sprawa idzie do sądu.O promile i dane sprawcy nawet
nie pytałem,nie wiem czy dostałbym odpowiedź.Powiedziano mi ze wszystko
bedzie w notatce policji (tu nazwa miasta).Czy policjant postąpił
prawidłowo? Czy pzu może wydłużyć wypłate odszkodowania ze wzgledu na sprawe
sądową?Czy skorzystac z sieci naprawczej rekomendowanej przez pzu?
pozdrawiam
-
2. Data: 2006-06-07 22:16:32
Temat: Re: kolizja
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello minoryt,
Wednesday, June 7, 2006, 10:36:05 PM, you wrote:
> Miałem pecha dzisiaj.Jadac spokojnie samochodem uczestniczyłem w
> kolizji.Sprawca kolizji był pijany jak bela kierowca.
Ale podatki zapłacił?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl