-
1. Data: 2003-07-05 11:05:33
Temat: kasa mieszkaniowa - ile musze wydac?
Od: Othello <O...@w...pl>
Witajcie,
Zakonczylem oszczedzanie w KM. I mam pytanie, ile minimalnie musze wydac
na zakup mieszkania, jesli nie chce zwracac prodatku (nie biore
kredytu)? Czy tyle ile w sumie wplacilem (30% tego odliczalem w PITach
od podatku) do KM w trakcie oszczedzania? Czy wszystko co mi Kasa
wyplaci (lacznie z odsetkami, czyli troche wiecej niz wplacilem). Bardzo
prosze o informacje i/lub zrodlo, gdzie sie tego moge dowiedziec.
Pozdrawiam,
O
-
2. Data: 2003-07-06 08:59:15
Temat: Re: kasa mieszkaniowa - ile musze wydac?
Od: s...@b...pl
Witam
> Zakonczylem oszczedzanie w KM. I mam pytanie, ile minimalnie musze wydac
> na zakup mieszkania, jesli nie chce zwracac prodatku (nie biore
> kredytu)?
Musisz wydać wszystkie "wycofane oszczędności" z KM
czyli to co kasa ci wypłaci.
Możesz wziąć kredyt w banku, pieniędzmi z KM spłacić ten kredyt
a bank rozliczy się z tobą z wydanych pieniędzy.
Przykładowo 50% kredytu ma mieć pokrycie w fakturach.
Jest to też sposób na przedłużenie okresu wydawanie pieniędzy z KM.
Oczywistym minusem są koszty uruchomienia takiego kredytu
ale mogą być też plusy.
Jeśli weźmiesz kredyt na np. remont mieszkania, po miesiącu spłacisz
go w całości pieniędzmi z KM to bankowi może się nie chcieć sprawdzać
jak w rzeczywistości wydałeś te pieniądze - w końcu kredyt masz już spłacony.
Możliwe że jest to sposób na wydanie pieniędzy z KM na dowolny cel.
Uważaj bo w kredycie bankowym nie może być zakupu działki,
udziału w działce itp. tylko budynek lub remont.
A może masz pełnoletniego syna/córkę. Przepisz KM na niego, nie musisz wówczas
zwracać ulgi. Syn kończy oszczędzanie w KM, a wycofane pieniądze przeznacza na
dowolny cel i również nie musi zwracać ulgi.
Jest to bubel prawny opisywany kiedyś przez „Gazetę Prawną”.
Pozdrawiam
SJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-07-07 06:53:56
Temat: Re: kasa mieszkaniowa - ile musze wydac?
Od: "Robert Kilimnik" <R...@t...com.pl>
> Możesz wziąć kredyt w banku, pieniędzmi z KM spłacić ten kredyt
> a bank rozliczy się z tobą z wydanych pieniędzy.
To bank będzie mnie rozliczał z wydanych pieniędzy?
A ja myślałem, że będę się tłumaczył przed US.
> Przykładowo 50% kredytu ma mieć pokrycie w fakturach.
> Jest to też sposób na przedłużenie okresu wydawanie pieniędzy z KM.
W jaki sposób? Skoro i tak całymi pieniądzmi spłacam kredyt.
Jestem właśnie w fazie kończenia oszczędzania (2004), ale chciałbym kupić
mieszkanie w 2003.
Wyjście widzę takie, żeby w 2003 wziąć kredyt, kupić mieszkanie, a 2004
wybranymi pieniędzmi z
KM spłacić część kredytu. Już kiedyś o tym pisałem, ale nikt mi nie
potwierdzić czy tak można.
Robert
-
4. Data: 2003-07-09 19:50:42
Temat: Re: kasa mieszkaniowa - ile musze wydac?
Od: Othello <O...@w...pl>
s...@b...pl wrote:
> Musisz wydać wszystkie "wycofane oszczędności" z KM
> czyli to co kasa ci wypłaci.
Bardzo dziekuje za informacje,
pOzdrawiam:)
-
5. Data: 2003-07-09 20:15:34
Temat: Re: kasa mieszkaniowa - ile musze wydac?
Od: s...@b...pl
> > Przykładowo 50% kredytu ma mieć pokrycie w fakturach.
> > Jest to też sposób na przedłużenie okresu wydawanie pieniędzy z KM.
>
> W jaki sposób? Skoro i tak całymi pieniądzmi spłacam kredyt.
Jak budujesz mieszkanie lub remontujesz to nie wszystkie wydatki
mają pokrycie w fakturach, bank zdaje sobie z tego sprawę i dlatego
wymaga 50% kwoty w fakturach.
Przy kupnie mieszkania bez remontu mieszkanie rzeczywiście nie ma sensu
to co powyżej napisałem...
>
> Jestem właśnie w fazie kończenia oszczędzania (2004), ale chciałbym kupić
> mieszkanie w 2003.
> Wyjście widzę takie, żeby w 2003 wziąć kredyt, kupić mieszkanie, a 2004
> wybranymi pieniędzmi z
> KM spłacić część kredytu. Już kiedyś o tym pisałem, ale nikt mi nie
> potwierdzić czy tak można.
> Robert
>
>
Oczywiście tak można, ale nie może być to dowolny kredyt tylko mieszkaniowy
Pozdrawiam
SJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-07-10 09:57:21
Temat: Re: kasa mieszkaniowa - ile musze wydac?
Od: Othello <O...@w...pl>
No i mam problem.
Wlasnie Pani z mojego US powiedziala mi, ze interesuja ich tylko te
pieniadze, ktore wczesniej odliczylem. Reszta moich oszczednosci ich nie
interesuje.
Jak jest naprawde?
O