-
1. Data: 2007-03-26 19:52:50
Temat: kaczyści w akcji - zgroza
Od: "BP" <a...@f...it>
Coś wam opowiem... Pracuję jako programista, dzisiaj byłem na jednej stacji
paliw testować oprogramowanie do sterowania dystrybutorem paliwa. I
widziałem na własne oczy taką scenkę:
Pojechał samochód, zatankował facet za 50 zł rzucił 100 zł do okienka
kasowego błyskawicznie chwycił resztę i się oddalił. Wrócił z kolegą za pół
minuty i przykleił do szyby legitymację urzędasa skarbowego i zarzucił
obsługującemu chłopakowi że ... nie wydał paragonu fiskalnego i z miejsca
zapytał mandat, czy wnosimy oskarżenie do sądu. Słuchajcie obserwowałem całą
sytuację. Facet chwycił resztę i się oddalił, zanim drukarka fiskalna
zdążyła wydrukować paragon. Na tłumaczenie chłopaka, że nie dał mu szansy na
wręczenie paragonu odpwiedział, że przepis jest taki: najpierw należy
wręczyć paragon a następnie resztę. to chyba jakaś bzdura!!! Słuchajcie
takiego nadużycia władzy i takiej arogancji i takiego stylu rozmowy z młodym
chłopakiem - prowadzonej w duchu zastraszania konsekwencjami nie widziałem.
Ponieważ sam mam 30 lat (a więc jestem dość młody), wiec chyba po raz
pierwszy zobaczyłem jak kiedyś zapewne działało SB albo inne świństwo!!!
Przede wszystkim wstrąsnęła mną agresja i metoda rozmowy urządasa z naprawdę
bogu ducha winnym chłopakiem - na oko jakieś 20 lat. Powiem wam... to był
dla mnie horror i nie mówię tu też o tym, że chłopak dał się zastraszyć i
przyjął mandat - pewnie myśląc, że tak lepiej i będzie miał święty spokój.
Jeśli tam ma wyglądać budowa prawego i sprawiedliwego państwa to ja
emigruję!
BP
-
2. Data: 2007-03-26 20:01:42
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: "GrzegorzP" <l...@w...pl>
Użytkownik "BP" <a...@f...it> napisał w wiadomości
news:eu98ik$j7t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Coś wam opowiem... Pracuję jako programista, dzisiaj byłem na jednej
> stacji paliw testować oprogramowanie do sterowania dystrybutorem paliwa.
Brak słów.
Ja nieraz sobie myślę, że jak ktoś wobec mnie tak postąpi, to zemszczę się
wg. zasady oko za oko, ząb za ząb. Osobiście, bo na prawo w Polsce to chyba
nie ma co liczyc, zwlasza wobec takich ludzi. Nie wiem, ale namierzył bym
tego skur.... i systematycznie ciął bym mu opony w aucie, wybijał szyby itp.
Trudno.
-
3. Data: 2007-03-26 20:18:07
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: piotr <p...@o...eu>
BP napisał(a):
> ...Na tłumaczenie chłopaka, że nie dał mu szansy na
> wręczenie paragonu odpwiedział, że przepis jest taki: najpierw należy
> wręczyć paragon a następnie resztę. to chyba jakaś bzdura!!!
dlaczego bzdura. zawsze jak robię zakupy i mam dostać resztę, kasjerka
wydaje mi ją razem z paragonem (równocześnie). fakt, że gnój postąpi
nieładnie, ale moim zdaniem to wina chłopaka.
-
4. Data: 2007-03-26 20:31:23
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: "BP" <a...@f...it>
>> ...Na tłumaczenie chłopaka, że nie dał mu szansy na wręczenie paragonu
>> odpwiedział, że przepis jest taki: najpierw należy wręczyć paragon a
>> następnie resztę. to chyba jakaś bzdura!!!
>
> dlaczego bzdura. zawsze jak robię zakupy i mam dostać resztę, kasjerka
> wydaje mi ją razem z paragonem (równocześnie). fakt, że gnój postąpi
> nieładnie, ale moim zdaniem to wina chłopaka.
Wskaż przepis. Urządas "wytłumaczył", że przepis jest najpierw paragon a
potem reszta !!!. A jak kartą to co? Najpierw paragon, potem podpisik? A jak
aplikacja uzależnia rejestracje sprzedazy od zakończenia cyklu tankowanie -
zapłata? Powiem wam od strony IT, że wydrukowanie stopki paragonu trwa około
dwóch sekund i ergonomiczne jest, że wydaje się zwykle resztę w momencie jak
się paragon drukuje. Ja to widziałem - facet ewidentnie złapał resztę i
odszedł widząc, że paragon się ciągle drukuje. No chyba trudno zarzucić mu
tu brak profesjonalizmu - wyraźnie chciał wyrobić target dzienny w
nałożonych mandatach.
Ja byłbym bardzo ostrożny w zwalaniu na chłopaka winy. Co ma robić
wrzeszczeć przez megafon: PAAANIEEE W ZIELONEJ KURTCEEE PARAGOOOON!!!! Ja
pisałem o ewidentnym nadużyciu władzy i chamskim nadstosowaniu "prawa" tam,
gdzie należało się od tego powstrzymać. Owszem, jakby prowadzili sprzedaż
bez kasy fiskalnej, niedrukowali paragonów, itd... Ale: drukuje się zawsze
druga rolka, praca pod nadzorem kamer - wiadomo stacja i bezpieczeństwo...
Obrót oprócz drukarki fiskalnej rejestrują zapisy w programie... Dzisiaj
nikt na stacjach nie robi szwindli w ten sposób... A ilu klientów tankuje na
równo i tylko zostawia banknot w okienku zanim kasjer nawet zdąży wcisnąć
ENTER? Bo nie mają czasu aby się wydrukował paragon fiskalny?
-
5. Data: 2007-03-26 21:01:21
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: piotr <p...@o...eu>
BP napisał(a):
> Wskaż przepis. Urządas "wytłumaczył", że przepis jest najpierw paragon a
> potem reszta !!!. A jak kartą to co? Najpierw paragon, potem podpisik? A jak
> aplikacja uzależnia rejestracje sprzedazy od zakończenia cyklu tankowanie -
> zapłata? Powiem wam od strony IT, że wydrukowanie stopki paragonu trwa około
> dwóch sekund i ergonomiczne jest, że wydaje się zwykle resztę w momencie jak
> się paragon drukuje. Ja to widziałem - facet ewidentnie złapał resztę i
> odszedł widząc, że paragon się ciągle drukuje. No chyba trudno zarzucić mu
> tu brak profesjonalizmu - wyraźnie chciał wyrobić target dzienny w
> nałożonych mandatach.
>
nie wiem jaki jest przepis, ale pisałem, ci wcześniej jak ja widzę jak
kasjerki wydają resztę. dajesz powiedzmy 100 zł. kasjerka zaczyna
drukować paragon, w tym momencie wybiera resztę z kasy i za chwilę
oddaje mi resztę razem z paragonem.
a z kartą to jest tak, że drukuje się najpierw odcinek ten który
podpisujesz i w trakcie podpisywania drukuje się drugi (ten dla ciebie).
oddajesz pani podpisany odcinek, a dostajesz swój razem z paragonem i kartą.
zresztą chyba wiesz dobrze jak to się odbywa (albo powinno odbywać).
-
6. Data: 2007-03-26 21:04:59
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: "lwh" <...@v...pl>
Użytkownik "BP" <a...@f...it> napisał w wiadomości
news:eu98ik$j7t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przede wszystkim wstrąsnęła mną agresja i metoda rozmowy urządasa z
> naprawdę bogu ducha winnym chłopakiem - na oko jakieś 20 lat. Powiem
> wam... to był
Oni są jeszcze gorsi. Są wśród nas. Są czyimiś krewnymi, znajomymi. Nie
miałeś jeszcze kontroli ?
Opisywany przez Ciebie skurwiel był wyjątkowo miły.
-
7. Data: 2007-03-26 21:13:29
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: "Krzysiek M." <chris14305@_usunto_o2.pl>
> dlaczego bzdura. zawsze jak robię zakupy i mam dostać resztę, kasjerka
> wydaje mi ją razem z paragonem (równocześnie). fakt, że gnój postąpi
> nieładnie, ale moim zdaniem to wina chłopaka.
A jak by dał wyliczoną kase to tez by była wina chłopaka ?
--
Krzysiek M.
-
8. Data: 2007-03-26 21:26:02
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: piotr <p...@o...eu>
Krzysiek M. napisał(a):
>
>> dlaczego bzdura. zawsze jak robię zakupy i mam dostać resztę, kasjerka
>> wydaje mi ją razem z paragonem (równocześnie). fakt, że gnój postąpi
>> nieładnie, ale moim zdaniem to wina chłopaka.
>
> A jak by dał wyliczoną kase to tez by była wina chłopaka ?
>
ale teraz rozmawiamy chyba o innym przypadku.
-
9. Data: 2007-03-26 21:39:10
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: BartekK <s...@N...org>
BP napisał(a):
> Jeśli tam ma wyglądać budowa prawego i sprawiedliwego państwa to ja
> emigruję!
Tylko dobrze wybierz panstwo, bo mamy w europie takie - gdzie urzednik
skarbowy moze przywalic kare nie tylko (jak w tym przypadku) a rowniez
tobie za nieodebranie paragonu fiskalnego od sprzedawcy...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
10. Data: 2007-03-27 06:03:58
Temat: Re: kaczyści w akcji - zgroza
Od: "Krzysiek M." <b...@m...internetdsl.pl>
>>> dlaczego bzdura. zawsze jak robię zakupy i mam dostać resztę, kasjerka
>>> wydaje mi ją razem z paragonem (równocześnie). fakt, że gnój postąpi
>>> nieładnie, ale moim zdaniem to wina chłopaka.
>>
>> A jak by dał wyliczoną kase to tez by była wina chłopaka ?
>>
>
> ale teraz rozmawiamy chyba o innym przypadku.
Tak naprawdę to nie do końca inny przypadek - bo chodzi o to, że kontrola
została przeprowadzona or od razu z zamiaryem nie skontrolowania a
"udupienia" :( bo jak gość widział, że parago się jeszcze drukuje to niby
jak mu miał ktoś dać ten paragon ? Co innego by było jak by parogon był
wydrukowanya gość mu go nie dał, albo tak jak ja miałem wczoraj -
zapłaciłem, widzę że gość nie wstukał nic na kasę - stoję jeszcze chwilę i
dopiero łaskawym tonem zapytał się czy chce paragon - to jest przypadek,
który jak najbardziej należy piętnować ukarać. A tan kontroler zrobił tak
jak czasmi robią policjanci w samochodach z widerejestratorami - "siadają na
tyłku" i nie wiadomo czy to bandyci czy co innego ? Człowiek mimowoli
przyspiesza, a Ci dalej siędza z tyłu - a jak przekroczysz prądkość to Cię
wyprzedzaja i zatrzymują :( to też nie jest w porządku i w tym samym stylu.
:(
--
Krzysiek M.