cześć,

z jakiego darmowego lub niedrogiego programu
powinienem skorzystać aby samemu prowadzić
swoją działalność gospodarczą ?

miesięcznie mam kilka faktur przychodowych,
kilkanaście kosztowych, samochód w środkach trwałych,
i jestem vatowcem, chyba będę miał niedługo jednego pracownika

co zaproponujecie z własnego doświadczenia ?

pozdrawiam

do góry

"sernicz" <s...@o...pl> wrote in news:e7pes1$b10$1@opal.futuro.pl:

> co zaproponujecie z własnego doświadczenia ?

mala ksiegowosc rzeczpospolitej

do góry

sernicz wrote:

> z jakiego darmowego lub niedrogiego programu
> powinienem skorzystać aby samemu prowadzić
> swoją działalność gospodarczą ?
>
> miesięcznie mam kilka faktur przychodowych,
> kilkanaście kosztowych, samochód w środkach trwałych,
> i jestem vatowcem, chyba będę miał niedługo jednego pracownika
>
> co zaproponujecie z własnego doświadczenia ?

Kalukator i długopis .
Przy tej ilości dokumentów szkoda czasu na coś innego.
Ewentualnie kalkulator można zastąpić jakimś excelem lub openofficem.

do góry

On Tue, 27 Jun 2006, jureq wrote:

>> co zaproponujecie z własnego doświadczenia ?
>
> Kalukator i długopis .
> Przy tej ilości dokumentów szkoda czasu na coś innego.

Sprzeciw.

> Ewentualnie kalkulator można zastąpić jakimś excelem lub openofficem.

O, zdecydowanie: kilka arkuszy na krzyż i dobrze jest.
Dlaczego tak a nie długopisem? - bo łatwiej o kopie.
Na wypadek zalania :>, wezwania do US celem "czynności sprawdzających"...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

In article <Pine.WNT.4.60.0606271520240.2944@athlon>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> On Tue, 27 Jun 2006, jureq wrote:
>
> >> co zaproponujecie z własnego doświadczenia ?
> >
> > Kalukator i długopis .
> > Przy tej ilości dokumentów szkoda czasu na coś innego.
>
> Sprzeciw.
>
Podtrzymany :)

> > Ewentualnie kalkulator można zastąpić jakimś excelem lub openofficem.
>
> O, zdecydowanie: kilka arkuszy na krzyż i dobrze jest.
> Dlaczego tak a nie długopisem? - bo łatwiej o kopie.
> Na wypadek zalania :>, wezwania do US celem "czynności sprawdzających"...

Tylko jeszcze trzeba umieć wyrzeźbić te arkusze. Ja się opowiadam za
Małą Księgowością "Rzeczpospolitej", zwłaszcza że w nowej dodali obsługę
listy płac. Była 8 czerwca, można jeszcze popytać po znajomych.
Dla małych firm IMO najlepsza z tych, które widziałem. Miesięczne
papierki (około 100 faktur plus do kilkunastu innych kwitów) zajmują mi
jeden wieczór. No i miłe jest, że nie muszę sobie zawracać głowy
pilnowaniem aktualności druków deklaracji ;)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry