Witam.
Mam takie o to pytanie.
Mam jednoosobową dg.
Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).
Na umowie kupna sprzedaży są moje dane (imie nazwisko adres - ani słowa o
firmie).
-Rejestruję go na siebie i na siebie go ubezpieczam - w dowodzie mam imię i
nazwisko a nie dane firmy.
-Wciągam go w koszty jednorazowo i wpisuję w ewidencję środków trwałych .
-Całość paliwa wciągam później w koszty działalności, nie prowadząc
ewidencji przebiegu.

Tak planuję zrobić. Niech ktoś poprawi to co powyżej jeżeli coś jest źle.

A teraz troszkę inny wariant. Co by było gdybym ten samochód zarejestrował i
ubezpieczył razem z żoną?
Mówiąc prosto - ja mam zniżki - ona nie.
Ja będę nim jeździł tak samo jak w pierwszy mwariancie ona będzie tylko do
celów zniżkowo -ubezpieczeniowych.
Czy mogę takie coś zrobić z samochodem będącym środkiem trwałym w mojej
firmie ?

--
PawełJ

do góry

> Mam takie o to pytanie.
> Mam jednoosobową dg.
> Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).

To ważne.

> Na umowie kupna sprzedaży są moje dane (imie nazwisko adres - ani słowa o
> firmie).

A firma to jakaś spółka akcyjna, z o. o., komandytowa czy jeszcze jakaś inna?

> -Rejestruję go na siebie i na siebie go ubezpieczam - w dowodzie mam imię i
> nazwisko a nie dane firmy.

j. w.

> -Wciągam go w koszty jednorazowo i wpisuję w ewidencję środków trwałych .

Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.

> -Całość paliwa wciągam później w koszty działalności, nie prowadząc ewidencji
> przebiegu.

Tylko nie przekombinuj. Ten grat za 900zł nie da radę jeździć każdego dnia po
1000km :)

> Tak planuję zrobić. Niech ktoś poprawi to co powyżej jeżeli coś jest źle.

Jak dla DGOF to dobrze kombinujesz :)

> A teraz troszkę inny wariant. Co by było gdybym ten samochód zarejestrował i
> ubezpieczył razem z żoną?

Nic by nie było. Stawiam że kupiłeś go z majątku wspólnego więc ten samochód
jest i tak Wasz.

> Mówiąc prosto - ja mam zniżki - ona nie.

W wielu firmach (w tym PZU) zniżki przechodzą z jednego małżonka na drugiego.

> Ja będę nim jeździł tak samo jak w pierwszy mwariancie ona będzie tylko do
> celów zniżkowo -ubezpieczeniowych.

J.w. Sprawdź u ubezpieczyciela jak jest, może nie ma sensu kombinować.

> Czy mogę takie coś zrobić z samochodem będącym środkiem trwałym w mojej firmie
> ?

A co to za firma?

do góry

Użytkownik <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g8f8or$73e$1@news.onet.pl...
>> Mam takie o to pytanie.
>> Mam jednoosobową dg.
>> Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).
>
> To ważne.
Ważne, że jeżdzący czy że za 900 zł?

> A firma to jakaś spółka akcyjna, z o. o., komandytowa czy jeszcze jakaś
> inna?
Firma to jednoosobowa działalność gospodarcza. kpir+ vat.

>> -Wciągam go w koszty jednorazowo i wpisuję w ewidencję środków trwałych .
>
> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.
A to nie to samo? Samochód kupiny w sierpniu chciałem wliczyć w koszty
sierpnia
I wpisać pod datą zakupu do EŚT
>
>> -Całość paliwa wciągam później w koszty działalności, nie prowadząc
>> ewidencji przebiegu.
>
> Tylko nie przekombinuj. Ten grat za 900zł nie da radę jeździć każdego dnia
> po 1000km :)
Nie będę kombinował. Samochó jest przewidziany do jazd lokalnych. Tygodniowo
ma przejechać ok 100 km góra.
W firmie jest drugi do jazd normalnych.

> Jak dla DGOF to dobrze kombinujesz :)
Chyba o tym samym mówimy

>
>> A teraz troszkę inny wariant. Co by było gdybym ten samochód
>> zarejestrował i ubezpieczył razem z żoną?
>
> Nic by nie było. Stawiam że kupiłeś go z majątku wspólnego więc ten
> samochód jest i tak Wasz.
>
>> Mówiąc prosto - ja mam zniżki - ona nie.
>
> W wielu firmach (w tym PZU) zniżki przechodzą z jednego małżonka na
> drugiego.

Że przejdą zniżki - to wiem, chodzi mi o to, czy mogę tak ubezpieczony
samochód dalej traktować jako "majątek firmy".
I czy mogę tak załacone ubezpieczenie - konkretnie OC wrzucić w koszty firmy
?

--
PawełJ

do góry

s...@a...pl w <news:g8f8or$73e$1@news.onet.pl>:

>> Mam takie o to pytanie.
>> Mam jednoosobową dg.
>> Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).

> To ważne.

To, że jeździł nie oznacza, że był dopuszczony do ruchu

> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.

Wpisać to można, jeżeli nadaje sie do użytku (no chyba, że ktos po
własnym podwórku ma zamiar...)

> Nic by nie było. Stawiam że kupiłeś go z majątku wspólnego więc ten samochód
> jest i tak Wasz.

Tu akurat są różne zdania (patrz Robert Tomasik na psp)

>> Mówiąc prosto - ja mam zniżki - ona nie.
> W wielu firmach (w tym PZU) zniżki przechodzą z jednego małżonka na drugiego.

I zwyżki...

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:080819.231157.pspp.438@int.dyndns.org.invalid..
.
> s...@a...pl w <news:g8f8or$73e$1@news.onet.pl>:
>
>>> Mam takie o to pytanie.
>>> Mam jednoosobową dg.
>>> Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).
>
>> To ważne.
>
> To, że jeździł nie oznacza, że był dopuszczony do ruchu
Dopuszczony był- ma ważny przegląd do kwietnia 2009. jest zarejestrowany i
ubezpieczony. Chyba więcej dowodów nie trzeba.

>
>> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.
>
> Wpisać to można, jeżeli nadaje sie do użytku (no chyba, że ktos po
> własnym podwórku ma zamiar...)
Czyli mój egzemplarz wpisać można bo się nadaje do użytku...
>
>> Nic by nie było. Stawiam że kupiłeś go z majątku wspólnego więc ten
>> samochód
>> jest i tak Wasz.
>
> Tu akurat są różne zdania (patrz Robert Tomasik na psp)
Nie wiem jak na nasz majątek zapatrują się przepisy ale faktyczna sytuacja
jest taka - mam konto "prywatne" do którego jako osoba korzystająca jest
dopisana żona. Mam konto firmowe z którego reguluję tylko należności
firmowe. mamy konto wspólne w drugim banku. Nie ma żadnej rozdzielności
majątkowej.

>
>>> Mówiąc prosto - ja mam zniżki - ona nie.
>> W wielu firmach (w tym PZU) zniżki przechodzą z jednego małżonka na
>> drugiego.
>
> I zwyżki...

To też wiem niestety :(
--
PawełJ

do góry

>> To ważne.
> Ważne, że jeżdzący czy że za 900 zł?

Ważne że zdantny do użytku, sprawny.

>> A firma to jakaś spółka akcyjna, z o. o., komandytowa czy jeszcze jakaś inna?

> Firma to jednoosobowa działalność gospodarcza. kpir+ vat.

>>> -Wciągam go w koszty jednorazowo i wpisuję w ewidencję środków trwałych .
>>
>> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.

> A to nie to samo?

Kwotowo to samo, papierkowo nie.

> Samochód kupiny w sierpniu chciałem wliczyć w koszty sierpnia

No i OK.

> I wpisać pod datą zakupu do EŚT

Tu spotkałem dwa stanowiska. Jedno mówi, że wpisać można z chwilą zakupu, druga
że z chwilą przerejestrowania.

>>
>>> -Całość paliwa wciągam później w koszty działalności, nie prowadząc
>>> ewidencji przebiegu.
>>
>> Tylko nie przekombinuj. Ten grat za 900zł nie da radę jeździć każdego dnia po
>> 1000km :)

> Nie będę kombinował. Samochó jest przewidziany do jazd lokalnych. Tygodniowo
> ma przejechać ok 100 km góra.
> W firmie jest drugi do jazd normalnych.

Myslałem że powód zakupu to "robienie kosztów" :)

>> Jak dla DGOF to dobrze kombinujesz :)
> Chyba o tym samym mówimy

:)

> Że przejdą zniżki - to wiem, chodzi mi o to, czy mogę tak ubezpieczony
> samochód dalej traktować jako "majątek firmy".
> I czy mogę tak załacone ubezpieczenie - konkretnie OC wrzucić w koszty firmy ?

A czemu by nie? :)

do góry

pawelj w <news:g8fdor$40d$1@atlantis.news.neostrada.pl>:

> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> news:080819.231157.pspp.438@int.dyndns.org.invalid..
.
>> s...@a...pl w <news:g8f8or$73e$1@news.onet.pl>:
>>
>>>> Mam takie o to pytanie.
>>>> Mam jednoosobową dg.
>>>> Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).
>>> To ważne.
>> To, że jeździł nie oznacza, że był dopuszczony do ruchu
> Dopuszczony był- ma ważny przegląd do kwietnia 2009. jest zarejestrowany i
> ubezpieczony. Chyba więcej dowodów nie trzeba.
>>> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.
>> Wpisać to można, jeżeli nadaje sie do użytku (no chyba, że ktos po
>> własnym podwórku ma zamiar...)
> Czyli mój egzemplarz wpisać można bo się nadaje do użytku...

A nadaje się? ;-)

>>> Nic by nie było. Stawiam że kupiłeś go z majątku wspólnego więc ten
>>> samochód jest i tak Wasz.
>> Tu akurat są różne zdania (patrz Robert Tomasik na psp)
> Nie wiem jak na nasz majątek zapatrują się przepisy ale faktyczna sytuacja
> jest taka - mam konto "prywatne" do którego jako osoba korzystająca jest
> dopisana żona. Mam konto firmowe z którego reguluję tylko należności
> firmowe. mamy konto wspólne w drugim banku. Nie ma żadnej rozdzielności
> majątkowej.


A żona w DR występuje? :D
Polecam dyskusję Gotfryda z Robertem (szukaj w googlu), to jest jak
niezła powieść SF mająca przełożenie na rzeczywiste podejście prawne
(obaj Panowie trzymają bardzo wysoki poziom od lat)

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

> Kwotowo to samo, papierkowo nie.
Możesz mi zatem naświetlić jakie papierki mają być zrobione żeby było dobrze
?
>
>> Samochód kupiny w sierpniu chciałem wliczyć w koszty sierpnia
>
> No i OK.
>
>> I wpisać pod datą zakupu do EŚT
>
> Tu spotkałem dwa stanowiska. Jedno mówi, że wpisać można z chwilą zakupu,
> druga że z chwilą przerejestrowania.
Zakup był 3 sierpnia - przerejestrowanie będzie 26. No kur... kolejki są
żeby zarejestrować samochód. Myślałem że mnie diabli wezmą jak musiałem
odejść z kwitkiem od okienka w urzedzie.
Chociaż chyba dla celów podatkowych nie ma znaczenia czy ja to zapisże pod
datą 3 czy 26 sierpnia.

> Myslałem że powód zakupu to "robienie kosztów" :)
Niee. Chciałem sobie przypomniec stare lata jak to się takimi sprzętami
śmigało do klientów.
Chociaż siąść z samochodu w którym jest wiecznie 21 st i nie słychac prawie
silnika do "malucha" w którym temperaturę robi niedomykająca się szyba
pasażera to naprawdę jest niesamowita rzecz. jak ktoś nie wierzy to niech
spróbuje.
Przepiękna integracja kierowcy z pojazdem. Czuć każdą częścią ciała samochód
i nawierzchnię. Zwłaszcza jak się waży 110 kg i ma się 189 cm wzrostu. Samo
wejście do malucha zastępuje godzinę siłowni :):)
>>> Że przejdą zniżki - to wiem, chodzi mi o to, czy mogę tak ubezpieczony
>> samochód dalej traktować jako "majątek firmy".
>> I czy mogę tak załacone ubezpieczenie - konkretnie OC wrzucić w koszty
>> firmy ?
>
> A czemu by nie? :)
Tu mam ciąglę wątpliwości - bo na świstku będę ja i żona a działalność jest
tylko moja. Nie upieram się że mam rację, ale to mi nie pasuje
Czy kiedyś jakaś kontrol nie doczepi się że "firmowym" czyli tym wciągniętym
w koszty firmy samochodem jeździ żona która z kosztami tej firmy nie ma nic
wspólnego ? No bo jak nie jeździ to po co ją dopisywac do ubezpieczenia?
Własnie z tej strony mam obawy, że ktoś może się czepić.

--
PawełJ

do góry

Na temat sporo wątków ale też bywają sprzeczne odpowiedzi w archiwum
więc pozwolę sobie zadać pytania:
1. samochód 1500zł kupiony na działalność gospodarczą (na umowie dane
dg)
2. czy jednorazowo (bo poniżej 3tys) można wrzucić w kpir i nie bawić
się z ewidencją ST?
3. jakie koszty można wrzucić do kpir (przerejestrowania, oc)?
4. czy też lepiej kupić na osobę i przekazać do działalności (i co
wtedy z kosztami oc przerejestrowania i czy może yć jednorazowy koszt
czy też ewidencja ST?

W sumie pilne jak kto zna dokladne odpowiedzi będę zobowiązana

Kresaka

do góry

s...@a...pl pisze:
>>> To ważne.
>> Ważne, że jeżdzący czy że za 900 zł?
>
> Ważne że zdantny do użytku, sprawny.
>
>>> A firma to jakaś spółka akcyjna, z o. o., komandytowa czy jeszcze
>>> jakaś inna?
>
>> Firma to jednoosobowa działalność gospodarcza. kpir+ vat.
>
>>>> -Wciągam go w koszty jednorazowo i wpisuję w ewidencję środków
>>>> trwałych .
>>>
>>> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.
>
>> A to nie to samo?
>
> Kwotowo to samo, papierkowo nie.
>
>> Samochód kupiny w sierpniu chciałem wliczyć w koszty sierpnia
>
> No i OK.
>
>> I wpisać pod datą zakupu do EŚT
>
> Tu spotkałem dwa stanowiska. Jedno mówi, że wpisać można z chwilą
> zakupu, druga że z chwilą przerejestrowania.
>

A możesz dać namiary na to drugie stanowisko? Bo rozumiem że to było
jakieś oficjalne źródło a nie "nocne polaków rozmowy"?

Środek trwały wpisujemy do EŚT gdy jest jest kompletny i zdatny do użytku.
Którego warunku nie spełnia świeżo kupiony używany samochód w okresie,
w którym zgodnie z prawem możemy używać jeszcze papierów poprzedniego
właściciela?


Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry