Witam,
Handluje sprzetem elektronicznym i ostatnio zakupilem u dystrybutora zestaw
(komputer + monitor), ktorego klient koncowy nie chcial w calosci, a tylko
jego jeden element (komputer).

Jak moge sprzedac mu ten komputer, skoro na fakturze od dystrybutora mam
pozycje "zestaw ....", w cenie X, a ponizej wymienione elementy tego
zestawu, bez podanych cen za poszczegolne elementy?

Czy moge taki zestaw rozbic sobie na elementy podstawowe i sprzedac kazdy z
nich osobno?

Z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam
Michal

do góry

On Wed, 25 Mar 2009, Michal wrote:

> Witam,
> Handluje sprzetem elektronicznym i ostatnio zakupilem u dystrybutora zestaw
> (komputer + monitor), ktorego klient koncowy nie chcial w calosci, a tylko
> jego jeden element (komputer).
>
> Jak moge sprzedac mu ten komputer, skoro na fakturze od dystrybutora mam
> pozycje "zestaw ....", w cenie X, a ponizej wymienione elementy tego zestawu,
> bez podanych cen za poszczegolne elementy?

Zastanów się, co by było, jakbyś kupił i sprzedał na odwrót, tj.
kupił monitor i komputer, a sprzedał jako "zestaw".
Wolno? ;)

Niby co zabrania *produkcji*?
(bo handel to nie będzie, więc jak pytasz z okazji stosowania ryczałtu
to owszem, jest problem ze stawką, ale jak na zasadach ogólnych to
problemu nie widzę).

pzdr, Gotfryd

do góry

> Zastanów się, co by było, jakbyś kupił i sprzedał na odwrót, tj.
> kupił monitor i komputer, a sprzedał jako "zestaw".
> Wolno? ;)
>

Podczas kontroli u męża w firmie pani z urzedu zakwestionowała monitor +
komputer = zestaw komputerowy, stwierdziła że to nie jest zestaw. Na jakiej
podstawie to nie wiem, ale może ma racje??

do góry

Dnia 26-03-2009 o 09:03:08 1603 AD <A...@o...mofnet.gov.pl> napisał(a):

>
>
>> Zastanów sie, co by by?o, jakby? kupi? i sprzeda? na odwrót, tj.
>> kupi? monitor i komputer, a sprzeda? jako "zestaw".
>> Wolno? ;)
>>
>
> Podczas kontroli u me?a w firmie pani z urzedu zakwestionowa?a monitor +
> komputer = zestaw komputerowy, stwierdzi?a ?e to nie jest zestaw. Na jakiej
> podstawie to nie wiem, ale mo?e ma racje??
>

A miała wąsy? To trzeba było ją zakwestionować, bo na upoważnieniu
do kontroli była kobieta :-)

A powaznie to chodziło jej może o to że potrzebny
jest jeszcze Windows?


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomek pisze:
> A powaznie to chodziło jej może o to że potrzebny
> jest jeszcze Windows?
>
>
A po co komu windows?

--
Blog: http://blog.stalica.info

do góry

Dnia 26-03-2009 o 11:17:25 Daniel Stalica <d...@s...info> napisał(a):

> Tomek pisze:
>> A powaznie to chodziło jej może o to że potrzebny
>> jest jeszcze Windows?
>>
>>
> A po co komu windows?
>

Żeby był "zdatny i kompletny" dla głupiej biurwy która zna tylko Windowsa

--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Moi zdaniem to nie problem sprzedwacy jakiego ktoś bedzie systemu używał, i
niekoniecznie musibyć on kupiony u niego. Moze ktoś ma w domu windowsa
kupionego od innego dostawcy bo miał taniej. Według mnie system nie powinien
mieć tutaj nic do rzeczy, ale bardzo możliwe ze chyba ma.
Szukam jakis info na ten temat (kipesko mi idzie), bo sie zastanawiam czy
sie nie odwołać od decyzji.

do góry

Dnia 26-03-2009 o 12:21:22 1603 AD <A...@o...mofnet.gov.pl> napisał(a):

>
> Moi zdaniem to nie problem sprzedwacy jakiego kto? bedzie systemu u?ywa?, i
> niekoniecznie musibyae on kupiony u niego. Moze kto? ma w domu windowsa
> kupionego od innego dostawcy bo mia? taniej. Wed?ug mnie system nie powinien
> mieae tutaj nic do rzeczy, ale bardzo mo?liwe ze chyba ma.
> Szukam jakis info na ten temat (kipesko mi idzie), bo sie zastanawiam czy
> sie nie odwo?aae od decyzji.
>

Chodzi o to że wg "niektórych"(*) komputer musi byc wyposażony w OS
żeby był ŚT. Także jeśli ten komputer nie miał w papierach żadnego OS
(czy to zakupionego razem, czy osobno, czy darmowego), to babsztyl
mógł się doczepić (inna sprawa czy słusznie).

(*) Np wg mojego doradcy podatkowego który wg tego co mi mówił
ćwiczył to w praktyce, z WSA włącznie. Z kolei Gotfryd czy Maddy
uznają że OS to WNiP i nie ma nic wspólnego z ŚT - czytając
literalnie przepisy IMO mają rację. Także jeśli kwota jest warta zachodu
to chyba warto znaleźć jakiegoś doradcę który zna ten problem z praktyki.

--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

W naszym przypadku chodzi o sprzedaż nowych zestawów komputerowych
klientowi, a nie o zakupionych do firmy męża. Klient może się zaopatrzyć w
jakikolwiek system u kogokolwiek, takie jest moje zdanie.


>>
>
> Chodzi o to że wg "niektórych"(*) komputer musi byc wyposażony w OS
> żeby był ŚT. Także jeśli ten komputer nie miał w papierach żadnego OS
> (czy to zakupionego razem, czy osobno, czy darmowego), to babsztyl
> mógł się doczepić (inna sprawa czy słusznie).
>
> (*) Np wg mojego doradcy podatkowego który wg tego co mi mówił
> ćwiczył to w praktyce, z WSA włącznie. Z kolei Gotfryd czy Maddy
> uznają że OS to WNiP i nie ma nic wspólnego z ŚT - czytając
> literalnie przepisy IMO mają rację. Także jeśli kwota jest warta zachodu
> to chyba warto znaleźć jakiegoś doradcę który zna ten problem z praktyki.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Tomek

do góry

Dnia 26-03-2009 o 13:46:50 1603 AD <A...@o...mofnet.gov.pl> napisał(a):

>
> W naszym przypadku chodzi o sprzeda? nowych zestawów komputerowych
> klientowi, a nie o zakupionych do firmy me?a. Klient mo?e sie zaopatrzyae w
> jakikolwiek system u kogokolwiek, takie jest moje zdanie.
>

No to kompletnie nie trafiłem w temat :)


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry