eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkihotele, diety i ciastka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-01-21 09:20:19
    Temat: hotele, diety i ciastka
    Od: "Piotr" <h...@y...com>

    Witam

    Podstawa: 1os DG na zasadach ogólnych,

    Tym razem chciałem zapytać o kwestię odlicznania VAT od hoteli podczas
    wyjazdów służbowych?
    Właśnie znalazłem taką interpretację :
    http://www.podpowiada.gofin.pl/6,338,1723,91917.html
    i z niej wynika mi że nie można... czy coś źle przeczytałem?

    I jeszcze chciałem zapytać czy prowadząc 1os firmę mogę sobie również
    wystawiać delegacje i naliczać diety?
    ... zwłaszcza diety zagraniczne bo od czasu do czasu będę jeździł do niemiec
    do kontrahentów.
    I oczywiście czy mogę później zaliczać to do KUP a moze jako dochód ?

    I jak to jest w końcu (bo znalazłem różne interpretacje) z tymi kosztami na
    reklamę/reprezentację:
    jak zaproszę klienta do biura i kupię kawę, ciastka, soki na fakturę to mogę
    później zaliczyć ją do reklamy (odliczyć) czy do reprezentacji (nie
    odliczyć) ?

    Na razie tyle, ale coraz bardziej mi sie to zaczyna podobać :)
    Tymczasem wybieram się na łowy jakiegoś biura rach.
    Może ktoś polecić coś w Rzeszowie?

    Pozdrawiam

    Piotr



  • 2. Data: 2009-01-21 10:22:56
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 21 Jan 2009, Piotr wrote:

    > Witam
    >
    > Podstawa: 1os DG na zasadach ogólnych,
    >
    > Tym razem chciałem zapytać o kwestię odlicznania VAT od hoteli podczas
    > wyjazdów służbowych?
    > Właśnie znalazłem taką interpretację :
    > http://www.podpowiada.gofin.pl/6,338,1723,91917.html
    > i z niej wynika mi że nie można... czy coś źle przeczytałem?

    Nie można.
    "Od nigdy".

    > I jeszcze chciałem zapytać czy prowadząc 1os firmę mogę sobie również
    > wystawiać delegacje i naliczać diety?

    Tak.
    Konstrukcja diety w DG jest o tyle pokrętna że prowadzi przez kilka
    aktów prawnych - w ustawie oPDoOF jest zezwolenie dla zaliczania
    'na zasadach dla pracowników' a te zasady są w rozporządzeniu
    ministra spraw społecznych czy jakoś tak.

    > ... zwłaszcza diety zagraniczne bo od czasu do czasu będę jeździł do niemiec
    > do kontrahentów.
    > I oczywiście czy mogę później zaliczać to do KUP a moze jako dochód ?

    Oczywiście w koszty.
    Tylko uwaga: nie ma *żadnych innych* ryczałtowych kosztów!
    W odróżnieniu od pracownika, któremu można wypłacic ryczałty za
    nocleg, za dojazdy albo i kosztu przejazdu uznać w wysokości
    "typowego biletu" na podstawie oświadczenia, przedsiębiorca
    ma mieć "papier" (faktura, bilet,...).
    Dieta delegacyjna jest wyjątkiem!

    > I jak to jest w końcu (bo znalazłem różne interpretacje) z tymi kosztami na
    > reklamę/reprezentację:

    Patrz na daty interpretacji :>
    Zasady zmieniono drastycznie w zeszłym roku, żadnych limitów, żadnych
    komplikacji, reprezentacja (a w szczególności "spożywka") kosztem
    nie jest i nie trzeba sobie głowy łamać ;)

    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
    ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
    +++
    Art. 23
    1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:

    1) wydatków na:
    ...
    23) kosztów reprezentacji, w szczególnoœci poniesionych na usługi
    gastronomiczne, zakup żywnoœci oraz napojów, w tym alkoholowych,
    ---

    > jak zaproszę klienta do biura i kupię kawę, ciastka, soki na fakturę to

    ...jak wyżej.

    > Na razie tyle, ale coraz bardziej mi sie to zaczyna podobać :)

    :D

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2009-01-21 12:52:30
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: "Piotr" <h...@y...com>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości :

    >> Tym razem chciałem zapytać o kwestię odlicznania VAT od hoteli podczas
    >> wyjazdów służbowych?
    >> Właśnie znalazłem taką interpretację :
    >> http://www.podpowiada.gofin.pl/6,338,1723,91917.html
    >> i z niej wynika mi że nie można... czy coś źle przeczytałem?
    >
    > Nie można.
    > "Od nigdy".
    Dziękuję

    > Konstrukcja diety w DG jest o tyle pokrętna że prowadzi przez kilka
    > aktów prawnych - w ustawie oPDoOF jest zezwolenie dla zaliczania
    > 'na zasadach dla pracowników' a te zasady są w rozporządzeniu
    > ministra spraw społecznych czy jakoś tak.
    Dziękuję

    > Oczywiście w koszty.
    > Tylko uwaga: nie ma *żadnych innych* ryczałtowych kosztów!
    > W odróżnieniu od pracownika, któremu można wypłacic ryczałty za
    > nocleg, za dojazdy albo i kosztu przejazdu uznać w wysokości
    > "typowego biletu" na podstawie oświadczenia, przedsiębiorca
    > ma mieć "papier" (faktura, bilet,...).
    > Dieta delegacyjna jest wyjątkiem!
    Dziękuję

    > Patrz na daty interpretacji :>
    > Zasady zmieniono drastycznie w zeszłym roku, żadnych limitów, żadnych
    > komplikacji, reprezentacja (a w szczególności "spożywka") kosztem
    > nie jest i nie trzeba sobie głowy łamać ;)
    >> jak zaproszę klienta do biura i kupię kawę, ciastka, soki na fakturę to
    > ...jak wyżej.
    a nie mogę uznać zakupu ciastek jako reklamę mającą na celu zdobycie nowego
    klienta którego zaproszę do biura a nie ugoszczenie obecnego klienta
    (reprezentacja)?
    Wiem że to groszowe sprawy ale chodzi mi o zasadę.
    Do cytowanej ustawy już zdążyłem dotrzeć i stąd moje wątpliwości

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 4. Data: 2009-01-21 15:12:47
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 21 Jan 2009, Piotr wrote:

    > a nie mogę uznać zakupu ciastek jako reklamę mającą na celu zdobycie nowego
    > klienta którego zaproszę do biura a nie ugoszczenie obecnego klienta
    > (reprezentacja)?

    IMO "niesłusznie" prowadzisz rozdział miedzy reprezentacją a reklamą
    wyłącznie po linii obecny klient - potencjalny klient.
    Obdarowywanie potencjalnego klienta to IMO zdecydowanie "reprezentacja",
    reklama sprowadza się do "wyrzucania pieniędzy w błoto" (znaczy że
    ten do kogo reklama jest skierowana *bezpośrednio* nic z niej nie
    uzyskuje, poza ukierunkowaniem wiedzy i informacji, a ew. składowe
    materialne w postaci kartki z wydrukiem są jedynie bezużytecznym
    dodatkiem).
    "Postawienie się" w ten sposób, że osoba do której owo zachowanie się
    jest skierowane uzyskuje *korzyść* to IMO reprezentacja, bez względu
    na to kim ta osoba jest (to ostatnie moze co najwyżej stanowić
    przesłankę nieuznania za KUP, ale nie niezaliczenia do reprezentacji).

    Zechce ktoś skomentować?

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2009-01-21 21:53:35
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: "Piotr" <h...@y...com>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości :

    > Obdarowywanie potencjalnego klienta to IMO zdecydowanie "reprezentacja",
    > reklama sprowadza się do "wyrzucania pieniędzy w błoto" (znaczy że
    > ten do kogo reklama jest skierowana *bezpośrednio* nic z niej nie
    > uzyskuje, poza ukierunkowaniem wiedzy i informacji, a ew. składowe
    > materialne w postaci kartki z wydrukiem są jedynie bezużytecznym
    > dodatkiem).
    > "Postawienie się" w ten sposób, że osoba do której owo zachowanie się
    > jest skierowane uzyskuje *korzyść* to IMO reprezentacja, bez względu
    > na to kim ta osoba jest (to ostatnie moze co najwyżej stanowić
    > przesłankę nieuznania za KUP, ale nie niezaliczenia do reprezentacji).

    Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie. Już prawie się przekonałem.
    Czyli np. firmowe gadżety (smycze, długopisy, breloki, itp.) to bardziej
    reprezentacja niż reklama i w koszty nie można wpuścić? No bo jakaś korzyść
    jest dla osoby która dostanie smycz czy inny gadżet?

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 6. Data: 2009-01-21 23:36:33
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 21 Jan 2009, Piotr wrote:

    > Czyli np. firmowe gadżety (smycze, długopisy, breloki, itp.) to bardziej
    > reprezentacja niż reklama i w koszty nie można wpuścić?
    > No bo jakaś korzyść
    > jest dla osoby która dostanie smycz czy inny gadżet?

    Poczekam na komentarze :D

    Najpierw jedna sprawa, na której przyznaję że wtopiłem.
    Chyba tylko przypadkiem nie oberwałem jeszcze po uszach...
    "Zwykłe" poczęstowanie ciastkami to nie "reprezentacja", jeśli
    "nie ma charakteru okazałości" :D
    Interpretacja ITPB1/415-604/07/DP, polecam!

    Druga, związana z tym sprawa: "zużycie" rownież nie ma zastosowania,
    bo usługi są traktowane *inaczej* niż towar!
    Jak gościom wręczy się "towar", tak że *mogą go sobie zabrać*, to
    co innego, niż np. cukier, który stoi na stole, mozna "zużyć" do
    posłodzenia herbaty - ale "zabrać" się nie da (widać cukier
    w żołądku się nie liczy :D)
    Ta druga uwaga jest starsza, pamiętam że zdumienie spowodowała :)

    BTW: polecam:
    http://www.vat.pl/reprezentacja_i_reklama_koszty_int
    erpretacje_1237.php
    Zajrzyj również na podatki.pl (rejestracja darmowa) i gofin.pl

    Jeszcze dla porządku:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
    d-towarow-i-uslug-1_2_343.html
    +++
    Art. 7
    1. Przez dostawę towarów, o której mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, rozumie się
    [...]
    2. Przez dostawę towarów, o której mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, rozumie się
    również przekazanie przez podatnika towarów należšcych do jego
    przedsiębiorstwa na cele inne niż zwišzane z prowadzonym przez niego
    przedsiębiorstwem, w szczególnoœci:
    [...]
    3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do przekazywanych drukowanych
    materiałów reklamowych i informacyjnych, prezentów o małej wartoœci i
    próbek.

    4. Przez prezenty o małej wartoœci, o których mowa w ust. 3, rozumie się
    przekazywane przez podatnika jednej osobie towary:

    1) o łšcznej wartoœci nieprzekraczajšcej w roku podatkowym kwoty, o której
    mowa w art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku
    dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, z póŸn.
    zm.), jeżeli podatnik prowadzi ewidencję pozwalajšcš na ustalenie
    tożsamoœci tych osób;

    2) których przekazania nie ujęto w ewidencji, o której mowa w pkt 1,
    jeżeli wartoœć rynkowa przekazanego towaru nie przekracza 5 zł.
    ---

    Czyli CO NAJMNIEJ nie ma potrzeby opodatkowania VATem (mimo, że się go
    odliczyło).
    Do 5 zł ;>
    Oraz do bodaj 100 zł (trzeba zajrzeć) jak się ewidencjonuje.

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2009-01-22 07:14:25
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 22-01-2009 o 00:36:33 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

    >
    > 2) których przekazania nie ujęto w ewidencji, o której mowa w pkt 1,
    > jeżeli wartoœć rynkowa przekazanego towaru nie przekracza 5 zł.

    A nieruchomości już nowelizację wprowadziły?


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 8. Data: 2009-01-22 22:33:56
    Temat: Re: hotele, diety i ciastka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 22 Jan 2009, Tomek wrote:

    >> 2) których przekazania nie ujęto w ewidencji, o której mowa w pkt 1,
    >> jeżeli wartoœć rynkowa przekazanego towaru nie przekracza 5 zł.
    >
    > A nieruchomości już nowelizację wprowadziły?

    No pogryzę (nieruchomości, nie Ciebie :))
    Oczywiście nie (niejarzącym wyjaśniam: 10 zł).

    Wszystko przez to, że gofin ma "numerkologiczny" układ *linków*, więc
    wygodniej korzystać z nieruchomosci - piszę sobie cosik a firefox
    ładnie wyszukuje z ostatnio używanych...

    Thx!

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1