-
1. Data: 2006-07-10 22:47:13
Temat: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: Exister <e...@a...pl>
gdzie najtaniej (najlepiej w warszawie) ksiegowosc dla spolki z o.o.?
widzialem gdzies po 250 zl do 50 dokumentow i 1 pracownika. czy ktos
widzial tansza oferte?
-
2. Data: 2006-07-11 00:25:55
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "Jacek Cywiński" <j...@p...home.pl.KASUJ.TO>
Exister <e...@a...pl> napisał(a):
> gdzie najtaniej (najlepiej w warszawie) ksiegowosc dla spolki z o.o.?
> widzialem gdzies po 250 zl do 50 dokumentow i 1 pracownika. czy ktos
> widzial tansza oferte?
Powiedzcie mi jak można komuś składać taką ofertę? Za KPIR to OK, ale za
KH? Przecież za pół roku będą znowu listy żałobne, jak to biuro rachunkowe
komuś papiery zachwaściło (i jak to nic nie można mu zrobić).
pzodr
j
-
3. Data: 2006-07-11 06:37:32
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "fart" <a...@w...pl>
>> gdzie najtaniej (najlepiej w warszawie) ksiegowosc dla spolki z o.o.?
>> widzialem gdzies po 250 zl do 50 dokumentow i 1 pracownika. czy ktos
>> widzial tansza oferte?
> Powiedzcie mi jak można komuś składać taką ofertę? Za KPIR to OK, ale za
> KH? Przecież za pół roku będą znowu listy żałobne, jak to biuro rachunkowe
> komuś papiery zachwaściło (i jak to nic nie można mu zrobić).
sie przejmujesz .......
Ludzie mają różne gusta. Jeden woli jeździć maluchem po wertepach .... i
póki mu zdrowia starczy lub kontroli mieć nie będzie .... zachwalał będzie
pracę takiego usługodawcy ........ i będzie sądził, że walisz mu dyrdymały
lub chcesz go naciągnąć .........
i co się przejmujesz ... później .... przychodzi taki do Ciebie skruszony i
oczekuje właściwej ceny wraz z naliczonym dodatkiem za wyprowadzenie
zaległych dokumentów :)))))))))
Winę wg mnie ponosi system .... za mało kontroli robi .... :)))))))))))
Jest to jedyna możliwość wykazania, że klient ma .... za co płaci
pozdrawiam
fart
-
4. Data: 2006-07-11 09:29:06
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "Jacek Cywiński" <j...@p...home.pl.KASUJ.TO>
>
> sie przejmujesz .......
> Ludzie mają różne gusta. Jeden woli jeździć maluchem po wertepach .... i
>
> póki mu zdrowia starczy lub kontroli mieć nie będzie .... zachwalał
> będzie
> pracę takiego usługodawcy ........ i będzie sądził, że walisz mu
> dyrdymały
> lub chcesz go naciągnąć .........
> i co się przejmujesz ... później .... przychodzi taki do Ciebie skruszony
> i
> oczekuje właściwej ceny wraz z naliczonym dodatkiem za wyprowadzenie
> zaległych dokumentów :)))))))))
>
> Winę wg mnie ponosi system .... za mało kontroli robi .... :)))))))))))
> Jest to jedyna możliwość wykazania, że klient ma .... za co płaci
>
> pozdrawiam
> fart
jak tak dalej będzie, to tylko "ceny urzędowe" nas uratują
uważam, że nie powinno robić się kpir za mniej niż 100 zł + V i ksiąg
rachunkowych za mniej niż 500 zł + V, nawet gdy nic się dzieje (mało
dokumentów). Takie minimalne ceny też stosuje (tzn. nie schodze poniżej -
ewent. rabat 3 % za płatności przedterminem). 250 zł brutto do 50
dokumentów i 1 pracownika, to po prostu rozbój w biały dzień. Uważam, że
moje ceny są szokująco niskie, a tutaj ktoś proponuje ceny ponad 2 razy
niższe. A ktoś inny pyta się, czy znajdzie jeszcze taniej. Po prostu ludzi
pogięło. Chyba, że ktoś ma kombinat i idzie na ilość. Wg mnie to raczej
skrajna desperacja.
pozdr
j
p.s> tak naprawde cena nie świadczy o jakości, ale 250 zł to chyba jakość
nie może być wysoka
-
5. Data: 2006-07-11 10:26:39
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Jacek Cywiński wrote:
> uważam, że nie powinno robić się kpir za mniej niż 100 zł + V i ksiąg
> rachunkowych za mniej niż 500 zł + V, nawet gdy nic się dzieje (mało
> dokumentów).
Popatrz na to od strony szukającego/potrzebującego tych usług.
Osoba zielona w podatkach zaakceptuje ceny, bo podatki to dla niej
czarna magia.
Ja prowadzę sam swoją KPiR/VAT i wiem, że lepiej żadne biuro mi nie zrobi,
a i tak będę musiał znać się lepiej od nich, żeby móc kontrolować :-)
Wklepanie dokumentów zajmuje mi około godziny (około 15-30 dokumentów),
doradzam sobie sam :-)
Trudno mi zaakceptować cenę usługi 200 PLN, gdy swoje usługi
i pracowników firm współpracujących przyjmuję na poziomie 60 zł/godz.
Z jednej strony wiem, że płaci się za wiedzę, znajomość przepisów
(bardzo zmiennych) czy mnogość interpretacji
czy w przypadku ksiąg rachunkowych za konkretne wykształcenie i
umiejętności
a nawet uprawnienia, ale jak to się ma do tych 2 godzin pracy?
Dla firmy, w której pracuję, musiałem poszukać
biura rachunkowego, bo nie posiadam umiejętności prowadzenia PK
ani uprawnień (choć pełne dane do PIT, CIT, VAT umiem obliczyć i czasem
koryguję
wyniki biura podatkowego), ale nikt nawet przy znikomej ilości
papierów nie chciał tego robić taniej niż 500-600zł.
Dlaczego zatem godzina pracy księgowego wynosi 300zł?
Jacku, wytłumacz mi to.
-
6. Data: 2006-07-11 11:26:22
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "Jacek Cywiński" <j...@p...home.pl.KASUJ.TO>
> a i tak będę musiał znać się lepiej od nich, żeby móc kontrolować :-)
> Wklepanie dokumentów zajmuje mi około godziny (około 15-30 dokumentów),
> doradzam sobie sam :-)
=)
ja 30 dokumentów wbijam w góra 20 minut w KPIR, a nawet w mniej niż w 15
(przy sprzyjających dokumentach)
ale do tego dolicz wydruk deklaracji, numerowanie, sprawdzenie czy coś jest
zasadne czy nie, sprawdzenie NIP, daty operacji, elementów faktur,
przybicie daty wpływu, wydruk rejestrów
do tego dolicz obsługę ZUS (program płatnika), wysłanie informacji
klientowi, umieszczenie danych ZUS, US w bazie dostępnej dla klienta,
zaadresowanie koperty do Urzędu Skarbowego, pilnowanie terminów,
przyklejenie znaczków, schowanie deklaracji, nadanie przesyłki na poczcie.
Do tego trzeba także doliczyć koszt codziennej gazety prawnej, dwa razy w
tygodniu podatkowej, wydatki na książki specjalistyczne (w tym półroczu
wydałem tylko na książki ok 1500 zł), ubezpieczenie OC ok 1000 zł/rocznie,
segregator dla klienta ok. 3,5 + V, ewentualne telefony do klientów, o
dodatkowych szkoleniach i ksoztach egzaminów na doradcę podatkowego, czy
biegłego rewidenta szerzej nie wspomnę. Płatne są także aktualizacje
programów finansowo-księgowych, papier, artykuły biurowe, koszulki,
przekładki, itp.
To jest, że tak powiem etap wykonania usługi i przystosowania się do
wykonania usługi. Warto jednak pamiętać, że 5 lat licząc od końca roku
(czyli w sumie nawet prawie 7 lat) trzeba liczyć się z możliwością
kontroli.
Wszelkie wyjaśnienia z US i ZUS spadają na biuro rachunkowe. (tzn biuro
wyręcza klienta)
W przypadku błędnego zastosowania prawa podatkowego, to biuro posiłkowo
może odpowiadać z kks, a dodatkowo z powództwa cywilnego.
> Trudno mi zaakceptować cenę usługi 200 PLN, gdy swoje usługi
> i pracowników firm współpracujących przyjmuję na poziomie 60 zł/godz.
> Z jednej strony wiem, że płaci się za wiedzę, znajomość przepisów
> (bardzo zmiennych) czy mnogość interpretacji
> czy w przypadku ksiąg rachunkowych za konkretne wykształcenie i
> umiejętności
Jeżeli chodzi o księgi rachunkowe - to jest zupełnie inna półka - tutaj
trzeba każdemu dokumentowi poświęcić więcej czasu, nie tylko trzeba znać
się na podatkach, ale także być dobrym z rachunkowości.
> a nawet uprawnienia, ale jak to się ma do tych 2 godzin pracy?
Ja za zaksięgowanie 30 dokumentów na KPIR biorę od klientów 100 zł + VAT.
Czy to dużo? Wg mnie jest to stawka wręcz po kosztach, liczę jednak, że
klient będzie się rozwijał (z całego serca, życzę to każdemu klientowi) i
przejdzie na księgi rachunkowe lub poleci innym.
Te 100 zł + V (czyli 122 zł), to tak naprawdę jest 100 zł - 19 zł = 81
złotych mojego dochodu po opodatkowaniu. Cyrograf podpisany na prawie 7 lat,
przepisy podatkowe, średnio czytelne (w sumie dla osób zawodowo się tym
zajmujących są czytelne, ale zawsze zdarzą się jakieś sytuacje np. problem
kas fiskalnych z 12/2005 albo sposób ujmowania kontraktów menedżerskich,
czy też nawet źle zabezpieczone stawki preferencyjne VAT).
> Dla firmy, w której pracuję, musiałem poszukać
> biura rachunkowego, bo nie posiadam umiejętności prowadzenia PK
> ani uprawnień (choć pełne dane do PIT, CIT, VAT umiem obliczyć i czasem
> koryguję
> wyniki biura podatkowego), ale nikt nawet przy znikomej ilości
> papierów nie chciał tego robić taniej niż 500-600zł.
> Dlaczego zatem godzina pracy księgowego wynosi 300zł?
> Jacku, wytłumacz mi to.
Księgi rachunkowe nie wychodzą 300 zł/godzinę - np. księguję w tej chwili
podmiot za 1100 zł + VAT (około 400 pozycji księgowych/miesięcznie - od
września będzie więcej kosztowało) i jedna pozycja (samo wbicie) zajmuje
już więcej niż w KPIR (nawet przeciętnie więcej niż dwukrotnie), ale trzeba
także dokumenty podekretować, jest zupełnie inne ryzyko itp.
Bardzo powoli te wbijanie idzie. Ile wychodzi na godzinę? Czy 100 zł + V?
Czy 150 zł + V? Może 200 zł + V? Nie sądzę, żeby więcej - ale pamiętaj -
jestem cały czas dyspozycyjny dla klienta.
powierzenie dokumentacji biurze rachunkowego to nie tylko chwilowy święty
spokój, ubezpieczenie od kontaktów z US, ale także świadomość, że dokumenty
"obrabia" specjalista.
Z mojej strony mogę dodać jeszcze tylko tyle, że na księgowości nie można
oszczędzać (bo fiskus patrzy).
pzodrawiam
j
ps> wiem, że pewnie moje argumenty mogą być nie wystarczające, ale nie mam
siły pisać więcej niż to co napisałem, poza tym 20-ty czeka.
ps2> faktycznie biura rachunkowe robią wiele innych rzeczy - kleint z
każdym problemem - wezwanie do zapłaty, nakaz itp. przychodzi przecież do
biura rachunkowego, nie do windykatora, czy prawnika. Czy biura wykonują
takie czynności? to już zależy - ale bardzo często, szczególnie mniejszy
podatnik, widzi w biurze wyjście na świat ustaw, nie tylko podatkowych
-
7. Data: 2006-07-11 11:31:41
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: gonia <g...@w...pl>
Użytkownik cef napisał:
> Dlaczego zatem godzina pracy księgowego wynosi 300zł?
dlaczego zakładasz, że zamknięcie miesiąca to są 2 godziny pracy?
fakt, że tyle czasu zajmuje wklapanie dokumentów i zrobienie wydruków
nie oznacza, że na tym praca dla jednego podatnika czy z jednym
podatnikiem w danym miesiącu się kończy
-
8. Data: 2006-07-11 11:58:50
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "cef" <c...@i...pl>
gonia wrote:
>> Dlaczego zatem godzina pracy księgowego wynosi 300zł?
>
> dlaczego zakładasz, że zamknięcie miesiąca to są 2 godziny pracy?
> fakt, że tyle czasu zajmuje wklapanie dokumentów i zrobienie wydruków
> nie oznacza, że na tym praca dla jednego podatnika czy z jednym
> podatnikiem w danym miesiącu się kończy
Ja nie zakładam. Tak jest.
Najcześciej się kończy.
-
9. Data: 2006-07-11 12:02:53
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "Jacek Cywiński" <j...@p...home.pl.KASUJ.TO>
"cef" <c...@i...pl> napisał(a):
> gonia wrote:
>>> Dlaczego zatem godzina pracy księgowego wynosi 300zł?
>>
>> dlaczego zakładasz, że zamknięcie miesiąca to są 2 godziny pracy?
>> fakt, że tyle czasu zajmuje wklapanie dokumentów i zrobienie wydruków
>> nie oznacza, że na tym praca dla jednego podatnika czy z jednym
>> podatnikiem w danym miesiącu się kończy
>
> Ja nie zakładam. Tak jest.
> Najcześciej się kończy.
=)
gdybyś pracował w biurze rachunkowym, wiedziałbyś, że robota wbrew pozorom
jest przez cały miesiąc, a w dodatku przed 20tym masz kosmos.
-
10. Data: 2006-07-11 12:10:34
Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Jacek Cywiński wrote:
> ale do tego dolicz wydruk
No ciekawe.
Każda firma tak ma, że muszą zrobić to i tamto,
że opłacają specjalistów, amortyzują maszyny za grube setki
tysięcy euro (nie ma nawet porównania do programów księgowych,
gazet prawnych czy szkoleń) a cena usługi kształtuje się
na poziomie 60-90 zł
Zwykła zmyłka.
> Jeżeli chodzi o księgi rachunkowe - to jest zupełnie inna półka -
> tutaj trzeba każdemu dokumentowi poświęcić więcej czasu, nie tylko
> trzeba znać się na podatkach, ale także być dobrym z rachunkowości.
> powierzenie dokumentacji biurze rachunkowego to nie tylko chwilowy
> święty spokój, ubezpieczenie od kontaktów z US, ale także świadomość,
> że dokumenty "obrabia" specjalista.
Świetny dowcip.
Jak myślisz dlaczego zabrałem swoją KPiR
z kolejnego biura? Po takiej obróbce specjalistów, to
poszedłbym już dawno z torbami.
Wybacz, ale bajki o OC to tylko dla wytrwałych i bogatych.
> ps> wiem, że pewnie moje argumenty mogą być nie wystarczające, ale
> nie mam siły pisać więcej
Jakbyś jeszcze zacytował z sensem :-)
Nie przekonałeś mnie.