Może temat trochę zakręcony, ale już wyjaśniam:
1os DG, vat, brak kasy fiskalnej (praktycznie nic osobom prywatnym nie
robię a tym bardziej z rzeczy które wymagają "od pierwszej zł" kasy
fiskalnej).
Znajomy znajomego zamarudził, że chce płyty czyste kupić, a że akurat
brałem w hurtowni to dogadaliśmy się że mu wezmę też, ale od razu
ostrzegłem że nie sprzedaję "osobom fizycznym" a jedynie firmom, nie
wystawiam paragonów, a wyłącznie faktury na firmę. Znajomy przekazał że
drugi znajomy się zgadza, podał nazwisko+imię+nip i resztę danych do
faktury więc przyjąłem że ma DG więc wystawiłem najzwyklejszą fakturę vat.

Dzisiaj dowiaduję się - że gość żadnej działalności nie ma. Czyli
sprzedałem czyste płyty dvd-r za ~200zł bez paragonu z kasy fiskalnej...
Zawsze to nieoficjalne info, i mogę twierdzić że nic nie wiem, ale czy z
tego mogą być jakieś problemy?


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 11 kwiecień 2008 21:42
(autor BartekK
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <ftof4o$c9f$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

> Dzisiaj dowiaduję się - że gość żadnej działalności nie ma. Czyli
> sprzedałem czyste płyty dvd-r za ~200zł bez paragonu z kasy fiskalnej...
> Zawsze to nieoficjalne info, i mogę twierdzić że nic nie wiem, ale czy z
> tego mogą być jakieś problemy?

Ano mogą i będą. Jakby w nazwie była nazwa, to jeszcze. A tak od razu widać.
NIBY może być DG bez nazwy z samym nazwiskiem, ale to rzadkość nad
rzadkościami więc kontrola zapewne wyłapie od razu. Jedyna nadzieja, że nie
będzie kontroli przez 5 lat albo że masz tak duuuuuuuuuuuuuuuuużo faktur,
że nie wyłapią.

Następnym razem bierz oświadczenia, że ktoś prowadzi DG. Najlepiej wbuduj
takie oświadczenia w fakturę i każ faktury podpisywać....

Choć w sumie -- teraz już musisz kupić kasę i to bez prawa zwrotu, więc
problem Cię nie dotyczy.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 11 kwiecień 2008 21:42
(autor BartekK
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <ftof4o$c9f$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

> Dzisiaj dowiaduję się - że gość żadnej działalności nie ma.

Tak se jeszcze myślę -- dawno to było? Bo jak niedawno, a to dobry znajomy,
to może szybko odebrać od niego towar i fakturę i fakturę anulować (NIE
KOREKTA!)


--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl

do góry

BartekK wrote:

> Dzisiaj dowiaduję się - że gość żadnej działalności nie ma. Czyli
> sprzedałem czyste płyty dvd-r za ~200zł bez paragonu z kasy fiskalnej...
> Zawsze to nieoficjalne info, i mogę twierdzić że nic nie wiem, ale czy z
> tego mogą być jakieś problemy?

Temat mnie wprawdzie nie dotyczy ale czy Ty aby na pewno masz problem -
skoro sprzedałeś *nienagrane* płyty?

Spójrz do rozporządzenia, ale z tego co pamiętam ze zwolnienia wylatują
jedynie nagrane nośniki.

Piotrek

do góry

BartekK pisze:
> Dzisiaj dowiaduję się - że gość żadnej działalności nie ma. Czyli
> sprzedałem czyste płyty dvd-r za ~200zł bez paragonu z kasy fiskalnej...
> Zawsze to nieoficjalne info, i mogę twierdzić że nic nie wiem, ale czy z
> tego mogą być jakieś problemy?
>

Czyste płyty przecież nie wymagają kasy "od złotówki", więc o ile nie
przekroczyłeś limitu do kasy, to mogłeś mu sprzedać w ogóle bez faktury,

ewidencjonując po prostu tę sprzedaż w dowolny sposób, byleby dało się
potem na podstawie tej ewidencji prawidłowo deklarację wypełnić, jak
chcą przepisy.
Fakturę to dopiero na życzenie nabywcy masz obowiązek wystawić. W Twoim
przypadku na fakturę było prościej, bo pewnie wszystkie faktury jakiś
program Ci ewidencjonuje, więc nie musisz dodatkowo gdzieś tej sprzedaży
wpisywać. Czyli po mojemu wszystko jest ok :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.album.radom.pl

do góry

Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z piątek, 11 kwiecień 2008 21:42
> (autor BartekK
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <ftof4o$c9f$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>
>> Dzisiaj dowiaduję się - że gość żadnej działalności nie ma.
>
> Tak se jeszcze myślę -- dawno to było? Bo jak niedawno, a to dobry znajomy,
> to może szybko odebrać od niego towar i fakturę i fakturę anulować (NIE
> KOREKTA!)
W sumie nie dawno, faktura jeszcze do księgowej nie trafiła ;)
To jest rozwiązanie. Dzięki

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry