-
1. Data: 2004-04-01 13:08:03
Temat: faktura na zaliczk
Od: "Tomasz Nowak" <t...@s...com.pl>
Jeśli się powtarzam, to przepraszam i proszę o wskazanie miejsca (daty) w
którym dany temat można znaleźć...
Chodzi mi o faktury na zaliczkę/ki - otrzymując od odbiorcy zaliczkę trzeba
będzie wystawić fakturę, na której należy podać towary, jakie zostaną
sprzedane kleintowi wraz z wszystkimi innymi info (ilość, cena itp.), podać
kwotę zaliczki i wyliczyć podatek (wg wzoru Zaliczka x Stawka /
[100+Stawka]). Jeśli jest to kolejna zaliczka na to samo zamówienie, to
wystawiamy kolejną fakturę, na której widnieje numer (numery) i kwota
(kwoty) zaliczki już wcześniej otrzymanej. I wszystko fajnie, ale co w
przypadku, jeśli nie jest to zaliczka pod konkretne zamówienie, ale "na
poczet przyszłych dostaw"? Ktoś spyta jaka różnica? Ano taka, że zamawiając
konkretny towar nie ma problemu, ale czasem (np. przy lepszych układach -
legalnych - między odbiorcą i dostawcą) wpłacana jest zaliczka na zasadzie
"przyślę do waszej hurtowni handlowca za kilka dni - on coś wybierze". I na
co wtedy wystawić fakturę?
I drugi przypadek (choć pewnie nie ostatni) - jeśli odbiorca nadpłaci i nie
będzie chciał zwrotu, bo i tak niedługo przyjedzie po towar - to jest to
zaliczka, czy nadpłata? Bo jeśli nadpłata, nie rodząca obowiązku wystawienia
faktury na zaliczkę, to w ten sposób będzie można czasem obejść powstawanie
masy papierów... Oczywiście ktoś powie, że obowiązek wystawienia faktury na
zaliczkę to korzyść (przynajmniej dla jednej strony, bo VAT itp.), ale
czasem zbędny papier, zwłaszcza, jeśli temat "zamyka" się w jednym miesiącu.
Pozdrawiam
Tomek, Gdynia