fima X kupuje od firmy Y towar.
pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości zakupu.
czy to jest legalne? w końcu pan y działa na szkode własnej firmy wibierając
nie koniecznie najlepszą ofertę dla swojej firmy ale dobrą dla siebie

do góry

"NN" <m...@w...pl> napisał

> fima X kupuje od firmy Y towar.
> pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości zakupu.
> czy to jest legalne? w końcu pan y działa na szkode własnej firmy
wibierając
> nie koniecznie najlepszą ofertę dla swojej firmy ale dobrą dla siebie

Czytam, czytam, czytam... Hmmm.
Cos pokreciles? Czy ja zle czytam?
Ze niby pan y dziala na szkode bo doprowadzil do sprzedazy towaru dla firmy
X?

Hmmm

WAM

--
www.nadmorze.pl

do góry

Dnia 2003-12-06 19:54, Użytkownik NN napisał:
> fima X kupuje od firmy Y towar.
> pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości zakupu.
> czy to jest legalne? w końcu pan y działa na szkode własnej firmy wibierając
> nie koniecznie najlepszą ofertę dla swojej firmy ale dobrą dla siebie

Znaczy się pan y dostaje od firmy Y prowizję od sprzedanego towaru.
Co w tym dziwnego?

Tomek

do góry

On Mon, 8 Dec 2003, WAM wrote:

>+ "NN" <m...@w...pl> napisał
>+
>+ > fima X kupuje od firmy Y towar.
>+ > pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości zakupu.
>+ > czy to jest legalne? w końcu pan y działa na szkode własnej firmy
>+ wibierając
>+ > nie koniecznie najlepszą ofertę dla swojej firmy ale dobrą dla siebie
>+
>+ Czytam, czytam, czytam... Hmmm.
>+ Cos pokreciles? Czy ja zle czytam?
>+ Ze niby pan y dziala na szkode bo doprowadzil do sprzedazy towaru
>+ dla firmy X?

...za cenę przywyższającą dajmy na to wartość towaru lub usługi
o dajmy na to 40% "przeciętne ceny". Oczywiście z powodu superhyperjakości
produktu, samo się rozumie :)
Tam było: "niekoniecznie najlepszą ofertę"... :)

>+ Hmmm

Hm... :)
(a ja tam nie wiem co ma znaczyć "legalne" :))

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Mon, 8 Dec 2003, Gotfryd Smolik news wrote:

>+ On Mon, 8 Dec 2003, WAM wrote:
>+
>+ >+ "NN" <m...@w...pl> napisał
>+ >+
>+ >+ > fima X kupuje od firmy Y towar.
>+ >+ > pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości zakupu.
[...]
>+ >+ Czytam, czytam, czytam... Hmmm.
>+ >+ Cos pokreciles? Czy ja zle czytam?
[...]
>+ Tam było: "niekoniecznie najlepszą ofertę"... :)

hm... chyba rzeczywiście strony są miejscami pozamieniane :)
(i ja też nie doczytałem !)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0312081420540.-39887355@k6-2.port
ezjan.zabrze.pl...
> On Mon, 8 Dec 2003, Gotfryd Smolik news wrote:
>
> >+ On Mon, 8 Dec 2003, WAM wrote:
> >+
> >+ >+ "NN" <m...@w...pl> napisał
> >+ >+
> >+ >+ > fima X kupuje od firmy Y towar.
> >+ >+ > pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości
zakupu.
> [...]
> >+ >+ Czytam, czytam, czytam... Hmmm.
> >+ >+ Cos pokreciles? Czy ja zle czytam?
> [...]
> >+ Tam było: "niekoniecznie najlepszą ofertę"... :)
>
> hm... chyba rzeczywiście strony są miejscami pozamieniane :)
> (i ja też nie doczytałem !)

tez moze byc ok, w przypadku gdy firma Y ma ten sam towar w dwoch jakosciach
i dwoch cenach [ i kupuje w dwoch cenach] a pan Y sprzeda towar 1 jakosci po
cenie towaru 2 jakosci, albo inna sytuacja: moze tez dac spory rabat ktory
klientowi sie nie nalezal [bo np firma Y daje rabaty na innych warunkach],
za takie postepowanie pan Y dostal 10% w kieszen czyli łapówke mowiac po
imieniu, a firma Y zarobila mniej niz mogla zarobic....

w przypadku gdy w kieszen dostaje pracownik firmy ktora kupila towar to
sadze ze to tez sie nazywa jakos tak podobnie;)
pozdrawiam
alda

do góry

> fima X kupuje od firmy Y towar.
> pan y, pracownik firmy Y dostaje (on nie firma) 10% od wartości zakupu.
> czy to jest legalne? w końcu pan y działa na szkode własnej firmy
wibierając
> nie koniecznie najlepszą ofertę dla swojej firmy ale dobrą dla siebie
tak poplątałem, chodziło mi o sytuacje gdy pracownik firmy kupującej dostaje
za zakup pieniądze na swoje prywatne konto od firmy od której towar kupuje
po zawyżonej cenie

do góry

On Sat, 13 Dec 2003, NN wrote:
[...]
>+ tak poplątałem, chodziło mi o sytuacje gdy pracownik firmy kupującej dostaje
>+ za zakup pieniądze na swoje prywatne konto od firmy od której towar kupuje
>+ po zawyżonej cenie

...to jeszcze chyba trzeba wiedzieć co rozumiesz przez "nielegalność" :)
- uznanie za przestępstwo (z rozróżnieniem na ścigane
z urzędu i na wniosek)
- dające podstawę do roszczeń (IMHO to NIE jest "nielegalność", ale...)

No i chyba NTG - raczej na .prawo a nie .podatki :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry