rozliczam sie w VAT kwartalnie. Otrzymałem z US wezwanie do zapłaty
zaległego podatku VAT za miesiąc lipiec. Trochę się zdziwiłem bo ani nie mam
zaległości ani rząd wielkości kwoty do zapłaty nijak nie pasował do
płaconego zwykle podatku ani rzecz jasna ten lipiec. Udałem się więc do US
aby dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się że pewien przedsiębiorca pomylił
cyfre w swoim nipie, i zaległość przypisali mnie. Nikt nie sprawdził, że nie
pasuje nazwa podatnika ani adres ani w ogóle nic. Po prostu na ślepo jedynie
na podstawie nr nip zaksięgowali vat i sprawę przekazali do komornika.
Komornika oczywiście trudno zastać - więc czekam aż przyjdzie.

Możnaby wysłać paru ministrom takie deklaracje z ich nipem - niech sobie
pochodzą po urzędach

Atomek

do góry

On Sat, 11 Sep 2004, Atomek wrote:
[...]
>+ płaconego zwykle podatku ani rzecz jasna ten lipiec. Udałem się więc do US
>+ aby dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się że pewien przedsiębiorca pomylił
>+ cyfre w swoim nipie, i zaległość przypisali mnie. Nikt nie sprawdził, że nie
>+ pasuje nazwa podatnika ani adres ani w ogóle nic.

Ano ciekawe :(

>+ Po prostu na ślepo jedynie
>+ na podstawie nr nip zaksięgowali vat i sprawę przekazali do komornika.
>+ Komornika oczywiście trudno zastać - więc czekam aż przyjdzie.

Tu jest problem: jeśli komornik ma tytuł egzekucyjny to... ma go
wykonać. Czytałem opis procesu w którym na końcu sąd użył jakiegoś
stwierdzenia - które opisujący wyłożył "co po polsku znaczy iż
sąd przyznał że to on jest sprawcą całego zamieszania" !
Poszło o to iż poszkodowany (już nie pamiętam czy w roli pozwanego
czy ukaranego) uniemożliwił komornikowi "ściągnięcie" formalnie
prawidłowego tytułu egzekucyjnego - mimo iż wystawiony był na
podstawie błędnych danych ! Poszkodowany to WIEDZIAŁ, TLUMACZYŁ,
ale komornik nie przyjął do wiadomości - poszedł "siłą" (już nie
pamiętam czy z policją). Trudno zresztą mu się po częsci (ale
*po części* !) dziwić - niemniej zadzwonić do sądu *mógł*.
Poszkodowany *został ukarany* za owo "uniemożliwienie" !
Za nienależną egzekucję sąd oczywiście odszkodowanie przyznał, ale
stwierdził że obywatel jest od tego żeby prawomocne postępowania
respektował :>
Ostatnio to obywatele polscy otrzymywali prawo "obrony dobytku
z bronią w ręku" o ile dobrze wiem w Brazyli i dwa wieki temu...

Krótko mówiąc - jakby na mnie trafiło to starałbym się mieć
w ręku *co najmniej pisemne* oświadczenie US iż egzekucja jest
pomyłką - z informacją (na "swoim" oświadczeniu) iż posyłają
wyjaśnienie do komornika i "podejmą kroki prawne celem
wyjaśnienia" !!
W końcu komornika interesuje "wszczęcie egzekucji" - jak już
zacznie, to mu się prowizja należy, więc NIE LEŻY w jego interesie
wysłuchiwanie biadoleń "egzekwowanych" że coś jest "nie tak"
NIM egzekucję zacznie !
Jest tytuł ?? - jest. To zajmujemy...
"Złupiony w majestacie prawa" (znaczy: przez pomyłkę) później
sobie odszkodowanie wywalczy... :[
Nie twierdzę iż tak MUSI być.
Tak MOŻE być !

>+ Możnaby wysłać paru ministrom takie deklaracje z ich nipem - niech sobie
>+ pochodzą po urzędach

Brzmi zachęcająco... ;)
Zdaje się iż dopiero afera z "zameldowaniem bez wiedzy" (któryś
redaktor zaaplikował któremuś ministrowi, już nie pamietam szczegołów)
uzmysłowiła temu i owemu (zaś wyrok TK na koniec przesądził) że
zameldowanie NIE DAJE żadnego prawa "wejścia do lokalu"...
A chyba nadal takie przekonanie panuje... :(

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0409111527470.-513921@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> On Sat, 11 Sep 2004, Atomek wrote:
> [...]
>
> >+ Po prostu na ślepo jedynie
> >+ na podstawie nr nip zaksięgowali vat i sprawę przekazali do komornika.
> >+ Komornika oczywiście trudno zastać - więc czekam aż przyjdzie.
>
[..]
> Krótko mówiąc - jakby na mnie trafiło to starałbym się mieć
> w ręku *co najmniej pisemne* oświadczenie US iż egzekucja jest
> pomyłką - z informacją (na "swoim" oświadczeniu) iż posyłają
> wyjaśnienie do komornika i "podejmą kroki prawne celem
> wyjaśnienia" !!
[..]
oczywiście mam stosowną adnotację na upomnieniu, że sprawa jest wyjaśniona.
Kwota podatku jest niewielka, więc jak przyjdzie komornik, to się trochę
poprzekomarzam

Atomek

do góry

Użytkownik "Atomek" <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl> napisał w
wiadomości news:chuu86$802$1@news.onet.pl...
> rozliczam sie w VAT kwartalnie. Otrzymałem z US wezwanie do zapłaty
> zaległego podatku VAT za miesiąc lipiec. Trochę się zdziwiłem bo ani nie
mam
> zaległości ani rząd wielkości kwoty do zapłaty nijak nie pasował do
> płaconego zwykle podatku ani rzecz jasna ten lipiec. Udałem się więc do US
> aby dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się że pewien przedsiębiorca
pomylił
> cyfre w swoim nipie, i zaległość przypisali mnie. Nikt nie sprawdził, że
nie
> pasuje nazwa podatnika ani adres ani w ogóle nic. Po prostu na ślepo
jedynie
> na podstawie nr nip zaksięgowali vat i sprawę przekazali do komornika.
> Komornika oczywiście trudno zastać - więc czekam aż przyjdzie.
>
> Możnaby wysłać paru ministrom takie deklaracje z ich nipem - niech sobie
> pochodzą po urzędach


Z innych absurdów potwierdzonych przez zdaję sie NSA... Firma pomyliła
numer konta i wysłała kase za fv na konto spółki będącej w upadłości, w
pierwszej
kolejności wierzycielami byli US i ZUS. Pieniądze przepadły (kilkadziesią
tysięcy złoty),
w końcu sprawa się skończyła w NSA gdzie sąd oddalił skargę, z tego co
pamiętam
głównym argumentem było to iż pieniądze nie są oznaczone co do rodzaju więc
nie
ma podstawy aby ich zwrócić...

Gdzieś miałem kopie tego wyroku jakby kogoś interesowało, sprawa z przed
paru miesięcy...

pzdr
Fin

do góry

Użytkownik "Atomek" <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl> napisał w
wiadomości news:chuu86$802$1@news.onet.pl...
> rozliczam sie w VAT kwartalnie. Otrzymałem z US wezwanie do zapłaty
> zaległego podatku VAT za miesiąc lipiec. Trochę się zdziwiłem bo ani nie
mam
> zaległości ani rząd wielkości kwoty do zapłaty nijak nie pasował do
> płaconego zwykle podatku ani rzecz jasna ten lipiec. Udałem się więc do US
> aby dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się że pewien przedsiębiorca
pomylił
> cyfre w swoim nipie, i zaległość przypisali mnie.

To nie jest takie proste, by pomylenie 1 cyfry w nipie powodowalo, ze nowy
nip jest 'wazny' i do kogos nalezy.

--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day

do góry

Użytkownik Lesio5 napisał:

> Użytkownik "Atomek" <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:chuu86$802$1@news.onet.pl...
>
>> rozliczam sie w VAT kwartalnie. Otrzymałem z US wezwanie do zapłaty
>> zaległego podatku VAT za miesiąc lipiec. Trochę się zdziwiłem bo
>> ani nie
>
> mam
>
>> zaległości ani rząd wielkości kwoty do zapłaty nijak nie pasował do
>> płaconego zwykle podatku ani rzecz jasna ten lipiec. Udałem się
>> więc do US aby dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się że pewien
>> przedsiębiorca
>
> pomylił
>
>> cyfre w swoim nipie, i zaległość przypisali mnie.
>
>
> To nie jest takie proste, by pomylenie 1 cyfry w nipie powodowalo, ze
> nowy nip jest 'wazny' i do kogos nalezy.

Ale jest mozliwe. Fakt że trzeba by miec wyjątkowego pecha, ale jednak.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:ci6i4f$7fe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> > To nie jest takie proste, by pomylenie 1 cyfry w nipie powodowalo, ze
> > nowy nip jest 'wazny' i do kogos nalezy.
>
> Ale jest mozliwe. Fakt że trzeba by miec wyjątkowego pecha, ale jednak.
>

Numery nipów sa odzielone ca 12-16 'pustymi' nipami, poniewaz tak naprawde
nip ma 9 cyfr a 10 jest cyfrą kontrolna.
Jesli w dodatku pomylka nastapila na jednym ze srodkowych pól a cyfra
kontrolna jest ta sama to szansa na taka pomylke byla mniejsza niz 1 do 100.
Ciekawy przypadek.

--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day

do góry

On Tue, 14 Sep 2004, Lesio5 wrote:

>+ Użytkownik "Atomek" <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl>
>+ > aby dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się że pewien przedsiębiorca
>+ > pomylił cyfre w swoim nipie, i zaległość przypisali mnie.
>+
>+ To nie jest takie proste, by pomylenie 1 cyfry w nipie powodowalo, ze nowy
>+ nip jest 'wazny' i do kogos nalezy.

Nie wiem czy nie jest "proste" - przeciez odpowiada osoba podpisana
a nie "podany umer NIPu". Chodzi mi o to że US bez udziału podatnika
w postępowaniu (a chyba MA do tego prawo, nie ??) wziął i "przekazał
do komornika". Na podstawie numeru NIP - a nie podpisu !!


Wychodzi na to że znając twój NIP (do wzięcia z dowolnej oferty :))
można ci wywinąć niezły numer: słabszy taki jak Atomkowi się trafił.
A "mocniejszy" to wykazanie pół miliona zwrotu z VAT... jakby
ktoś jeszcze podał "lewe" konto bankowe to nim "podany", jego rodzina
(z psem i rybkami włącznie) wyjdzie z szoku po akcji "grupy bojowej"
antyterrorystami zwanej - chwila zdąży minąć :>
Znaczy: mam zastrzeżenia do wszelkich "urzędowych" akcji prowadzonych
bez sprawdzenia ilu ludzi zawału dostanie lub zbankrutuje :(
(w tym np. "prewencyjnego zatrzymywania komputerów" na dwa lata, bo
"na biegłych nie ma a mamy donos że pirat" :] - patrz archiwum
grupy .prawo).

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)

do góry